Urwana część podwozia?

[koriakin]

Witam

Na wstępie przyznam się że nie użyłem szukajki przede wszystkim dlatego, że nie wiem czego szukam, jestem w temacie mechaniki i części samochodowych totalnie zielony, więc jeżeli do poniższego problemu jest już rozwiązanie proszę tylko o podanie linka lub słów (nazwy części itp) jakich mam użyć do wyszukania wtedy ten temat będzie do zamknięcia a nawet do usunięcia.

Samochód, którego dotyczy problem to Corsa C 2002 r. 3 drzwiowy.

W chwili wsiadania pasażera do tyłu przez drzwi kierowcy, po wstawieniu nogi do wnętrza i przeniesieniu ciężaru ciała na tą nogę można było usłyszeć dźwięk urywanego metalu. Po pobieżnych oględzinach wewnątrz i od podwozia nie zauważyłem żadnych śladów uszkodzeń (samochód nigdzie nie ma najmniejszego śladu korozji). W trakcie ruszania i późniejszej jazdy również nie zauważyłem żadnych problemów, dopiero na pierwszym rondzie usłyszałem za sobą dźwięk spadającego metalu. Po zatrzymaniu i po poszukiwaniach jedyny metalowy przedmiot jaki znalazłem to ten do którego podaje linki do zdjęć:

Zdjęcie nr 1
Zdjęcie nr 2

Nie mam bladego pojęcia co to jest i czy to co znalazłem jest w ogóle z mojej corsy. Pytania moje są następujące: czy przedmiot na zdjęciach pochodzi z mojego samochodu? Czy jego nieobecność w pojeździe znacząco wpływa na użytkowanie? Jeżeli to nie ta część to co mogło pęknąć?

Pytam ponieważ to auto MUSI dzisiaj zrobić trasę 240 km i po prostu nie mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek inne wyjście.

Myślę że podałem wszystkie szczegóły, jeżeli jakiekolwiek inne będą potrzebne to je dopiszę.

[Konik]

dzien-dobry-hello-siemka-etc-tutaj-nowi ... 3-720.html

[Smalcyk]

jesteś pewien że to z corsy ? bo ciężko stwierdzić od czego to jest ;/ a nie wjechałeć na coś na tym rondzie ?

[-=m&m=-]

od jak dawna jesteś właścicielem auta ? może je ktoś złożył z dwóch ?

[koriakin]

jesteś pewien że to z corsy ? bo ciężko stwierdzić od czego to jest ;/ a nie wjechałeć na coś na tym rondzie ?

No właśnie prawdę powiedziawszy nie wiem czy to z corsy i nie wykluczam że na coś najechałem, ale zakładając że 5 minut wcześniej przy wsiadaniu coś strzeliło zastanawia mnie to.

od jak dawna jesteś właścicielem auta ? może je ktoś złożył z dwóch ?

Zasadniczo właścicielem jest teść, ale historia tego samochodu jest mniej więcej taka: wyprodukowany w 2002, pierwsza rejestracja w 2003, w 2005 salon Wawrosza odkupił auto od pierwszego właściciela i w 2006 kupił go tam mój teść.

Od tego czasu, poza wymianą tłumików 2 miesiące temu, nic w okolicach podwozia nie było robione.

PS. czy jest możliwe że to coś jest odpowiedzialne np za podtrzymywanie i stabilność podłogi? bo skoro urwało się przy wsiadaniu...

[czester 1]

wjedz na kanal i sprawdz...

[-=m&m=-]

a może nic się nie urwało a stuki, które słyszysz to tłumik uderzający o belkę, która idzie w górę w momencie dociążenia auta z tyłu

[koriakin]

wjedz na kanal i sprawdz...

I w tym sęk, że do 16 byłem w pracy, a teraz jak wcześniej wspomniałem muszę nim przejechać ponad 200 km i chciałem wiedzieć czy to w ogóle bezpieczne.

a może nic się nie urwało a stuki, które słyszysz to tłumik uderzający o belkę, która idzie w górę w momencie dociążenia auta z tyłu

No bez przesady, tyle to bym się raczej zorientował, to był bardzo głośny trzask urywanego metalu.

[Porszak]

moze Ci co robili wydech zostawili sobie cos czym pomagali sobie w pracy,a Ty to zgubiles.

[koriakin]

moze Ci co robili wydech zostawili sobie cos czym pomagali sobie w pracy,a Ty to zgubiles.

Zdarza się lekarzom to pewnie i fachmanom...
Autko przejechało co miało przejechać, nic nie stukało nic więcej nie odpadło, nawet przy 140 km/h, więc chwilowo problem przestał być palący.

[Aro]

Znam corse c od spodu dość dobrze i nie przypominam sobie, żeby coś takiego miała gdziekolwiek przyczepionego - wersja Porszaka jest chyba najtrafniejsza.

[nolack]

Z mojego doswiadczenia rozbierania cors ten element na 200% nie jest z corsy takze luzik

[KO$TEK]

moze Ci co robili wydech zostawili sobie cos czym pomagali sobie w pracy,a Ty to zgubiles.

Porszak dobrze pisze... Samego mnie pare razy krew zalewala bo cos mi metalicznie stukalo po wizytach u rozmaitych fachmanow... A teraz mam w garazu srubokret, kombinerki, i klucz 13tke ktore znalazlem w rozmaitych miejscach: w przednim zderzaku, pod dywanikiem, w zaglebieniu obok aku... Roznie bywa

[marmi]

Szkoda komentować naszych rodzimych mechaników co zostawiają w aucie.... ja także potwierdzam ta część z fotek nie jest z corsy... natomiast bardziej ciekawe jak i w jakich okolicznościach się znalazła na aucie.... ja bym sie dobrze przyjrzał podwoziu czy coś nie było robione....