W dzisiejszym tutorialu pokaze wam krok po kroku, jak zamontowac w Corsie C silowniki maski z Omegi B.
Potrzebne nam bedzie:
1. Oczywiscie silowniki z omy,
2. "kuleczki"/zaczepy montazowe z maski do silownikow,
3. zestaw podkladek - 8szt.
4. sruby z nakretkami - 4szt.
Narzedzia i rzeczy, ktorych uzywalem:
1. Kawalek plexi-glass`u,
2. papier scierny 200/300/400,
3. szpachla samochodowa,
4. pilnik,
5. rozcienczalnik ekstrakcyjny,
6. wiertarka,
7. wiertla,
8. farba w spray`u,
9. poxipol,
10. kropelka,
11. szlifierka katowa,
12. marker do plyt,
13. stara gazeta, tasma klejaca,
14. srubokret i kilka innych.
Wyzej podalem liste narzedzi, ktorych uzywalem do montazu silownikow. Kazdy moze oczywiscie uzyc innych narzedzi, albo niektorych nie uzywac wcale.
Kosztorys:
1. Komplet silownikow z "kuleczkami" montazowymi to wydatek okolo 40-50zl za czesci uzywane.
2. sruby z podkladkami i nakretkami to wydatek w Castoramie nie wiecej, niz 4-5zl.
Mysle, ze reszte rzeczy posiadacie w domu, wiec tego nie licze.
Maksymalny koszt zabawy to 50-60zl liczac z przesylka kupujac w internecie.
1. Zaczynamy od otworzenia maski, hehe.
Wymierzamy miejsce silownika i wywiercamy otwory.
2. Sciagamy uszczelke i ucinamy ja kilka cm zeby nie przeszkadzala jak zamontujemy silownik. Najlepiej przyciac ja nozycami do blachy.
3. Wkrecamy "kuleczki" do maski w otwory, ktore juz sa nawiercone fabrycznie. Z lewej strony trzeba bedzie troche wyciac wygluszenie maski. Dobrze jest je wkrecic z odrobina sylikonu.
4. Montujemy silownik na swoje miejsce.
Na poczatek sprawdz tylko silownik z lewej strony. Moze zdazyc sie, ze maska bedzie trzymac sie na jednym silowniku. Jesli tak to masz szczescie i zakonczyles prace. Jesli nie to...Patrz dalej. Ale przeciez 2 silowniki wygladaja ladniej i symetryczniej.
5. No wlasnie, jesli jeden silownik nie daje rady to montujemy drugi. Jednak wiaze sie to z pewna przerobka.
Po zamknieciu klapy, jesli w ogole uda Ci sie ja zamknac to bedzie krzywa, nierowna z prawej strony patrzac od przodu, poniewaz silownikowi przeszkadza obudowa bezpiecznikow.
6. Teraz zaczynamy prawdziwa zabawe. Sciagamy klapke z obudowy bezpiecznikow i wycinamy zbedny plastyk.
7. Z plexi-glassu wymierzamy i wycinamy "szkielet" i mocujemy go przy pomocy kilku kropelek "kropelki".
8. Nastepnie usztywniamy calosc poxipolem, badz klejem na goraco z gory i od dolu. Sprawdzamy czy wszystko pasuje.
9. Szlifujemy nadmiar kleju, a ubytki i nierownosci wypelnimy szpachla.
10. Gdy szpachla juz zaschnie szlifujemy calosc papierem sciernym.
11. Zakrywamy czesc obudowy gazeta i tasma klejaca i przygotowujemy do malowania.
Jak wiadomo do profesjonalnego malowania przydaloby sie chociaz podklad do plastyku, baza i clar, jednak ja uzylem tylko samej bazy by tak to przezimowalo. Na wiosne sie poprawi.
12. Wykrecamy pret do podtrzymywania maski wraz z zaczepem i koniec!
Mam nadzieje, ze kolejny tutorial podoba sie i wam pomoze.
Nastepny "program" z serii "zrob to sam" juz nie dlugo.
Pozdrawiam!
