Strona 1 z 1

corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 16 lip 2004, o 15:37
autor: kazuk
Co może być przyczyną takiego zachowania jeżeli będe dodawał gaz delikatnie auto przyspiesza normalnie natomias jeśli wcisne gwałtownie zadusza się i dopiero po czasie przyspiesza
Dodam że jak jest zimny tego nie ma dopiero jak się rozgrzeje

: 16 lip 2004, o 15:41
autor: AdamXXL
zimny silnik pracuje na zupełnie innych ustawieniach i niektóre czujniki są pomijane itp. wiec nie powinno się tego porównywać

: 17 lip 2004, o 08:50
autor: arts
przeplywomierz moze...... :-(

: 17 lip 2004, o 10:08
autor: Hayabusa
arts pisze:przeplywomierz moze...... :-(
na bank :/

: 17 lip 2004, o 11:01
autor: UcHO
wiec troszke kasy Ci upłynie... :-?

: 17 lip 2004, o 13:54
autor: Hayabusa
UcHO pisze:wiec troszke kasy Ci upłynie... :-?
heheh :grin:

: 17 lip 2004, o 14:12
autor: kazuk
hayabusa 5 pisze:
UcHO pisze:wiec troszke kasy Ci upłynie... :-?
heheh :grin:
dzięki za wyrozumiałość :(

a tak po za tym to czy na komputerze pokaże to uszkodzenie czy tylko podłożenie sprawnego przepływomierza da odpowiedz czy mój był sprawny czy nie ?

: 17 lip 2004, o 14:15
autor: Hayabusa
a świeci Ci się kontrolka "check engine" ??
W moim przypadku nic sie nei swieciło, ale corsa paliła lepiej nic c20xe :lol:
dobrey mechanik jak podłaczy kompa to zobaczy, że przepływka jest padnieta (idzie na nią inne napięcie, które jest widoczne na TECH-u) :zakrecony:

: 17 lip 2004, o 15:18
autor: kazuk
nie świeci sie ale zurzycie paliwa jest niskie na trasie ok 5 litrów

: 17 lip 2004, o 15:56
autor: arts
ja u mnie padl przeplywomierz to na poczatku byly takie same objawy jak u Ciebie, ale bylem twardy i dalej jezdzilem, puzbiejsze objawy strzaly z tlumika, 50% mocy kontrolka sie zapalala i gasla spalanie ciut wieksze
podpiecie kompa zastapi wrozke ....

: 17 lip 2004, o 16:06
autor: wow
przeplywomierz... komp nie pokaze bledu dopoki jeszcze jakos zyje... a padanie jest stopniowe. podepnij sie pod techa i jedz na przejazdzke z elektrykiem - niech zobaczy wartosci napiecia z przeplywki przy pelnych otwarciach przepustnicy i przy polozeniach posrednich - to da odpowiedz. na 99% obstawiam jednak ze to jest to... w swojej 1.0 12v tak samo bylo w sytuacji gdy przeplywka pokazywala 50% tego co powinna pokazywac...

: 17 lip 2004, o 17:34
autor: Hiv
Ja też mam podobnie u siebie. Właściwie to na benzynie nie da się jeździć! Ale co ciekawe: NA GAZIE CHODZI AŻ MIÓD! Zały czas na Miedzianej na torze musiałem na gazie jeździć...
To też więc będzie przepływomierz???

: 17 lip 2004, o 23:06
autor: kazuk
jeżeli to przepływomierz to lepiej zainstalowac gaz niż kupowac nowy przepływomierz bo koszt podobny a na gazie będzie przynajmniej można zaoszczędzić na kasiorce.
W drugim aucie ( fiat Palio ) mam gaz i na bęzynie sa podobne objawy a na gazie wszystko chodzi ok na 99% zawieszony jest jeden wtryskiwacz bo po wypięciu go z instalacji nic się nie zmienia silnik chodzi tak samo jak na wpiętym wtrysku czyli delikatnie trzepie na wolnych obrotach a przy dodawaniu gazu się dławi zanim wejdzie na obroty.
Dodam jeszcze że ta Corsa 6 miesięcy stała wiec może coś się też zapiekło na wtrysku bo ona też delikatnie trzepie na wolnych obrotach chyba że one tak chodzą bo to przecież trzy cylindry .
Co do sprawdzenia na kompie to muszę poczekać aż ją naprawię bo była rozbita i czekam w kolejce do lakiernika :)
A jakie są objawy uszkodzonej sądy lambda w tych Corsach ?

: 17 lip 2004, o 23:08
autor: Hiv
Czyli u mnie to będzie przepływomierz powietrza? To nie rozumiem... Dlaczego nie robi problemów z gazem???

: 17 lip 2004, o 23:21
autor: Hayabusa
ponieważ do gazu (tak mi sie zdaje) nie jest potzrebny przepływomierz.... ale nie dam sobie ręki urwać... :grin:

: 17 lip 2004, o 23:34
autor: Hiv
Nie no... Nie straszcie mnie... Przecież to z 500 zetów kosztuje!!! :0

U mnie wygląda to mniej więcej tak:
http://free.of.pl/m/mastercode/work/przep/przep.htm

Nie da się tego jakos naprawić?????????????????????

: 18 lip 2004, o 01:56
autor: !markos
Hiv pisze:Przecież to z 500 zetów kosztuje!!! :0
przeplywka za 500? to jakas regenerowana chyba... :zakrecony:

: 18 lip 2004, o 09:54
autor: AdamXXL
Hiv pisze:Nie no... Nie straszcie mnie... Przecież to z 500 zetów kosztuje!!! :0

U mnie wygląda to mniej więcej tak:
http://free.of.pl/m/mastercode/work/przep/przep.htm

Nie da się tego jakos naprawić?????????????????????
u ciebie nie jest przepływomież na drutach, ale działa na zasadzie potencjonometra. wychyla się klapka i zmienia się wartość oporu i sygnału dla kompa. skrutem nazywany jako VAF

: 18 lip 2004, o 13:13
autor: Hiv
No dobra tylko jak sprawdzić czy to rzeczywiście jesgo wina?

: 18 lip 2004, o 13:43
autor: Kurbat
kazuk pisze:jeżeli to przepływomierz to lepiej zainstalowac gaz niż kupowac nowy przepływomierz bo koszt podobny a na gazie będzie przynajmniej można zaoszczędzić na kasiorce.
W drugim aucie ( fiat Palio ) mam gaz i na bęzynie sa podobne objawy a na gazie wszystko chodzi ok na 99% zawieszony jest jeden wtryskiwacz bo po wypięciu go z instalacji nic się nie zmienia silnik chodzi tak samo jak na wpiętym wtrysku czyli delikatnie trzepie na wolnych obrotach a przy dodawaniu gazu się dławi zanim wejdzie na obroty.
Dodam jeszcze że ta Corsa 6 miesięcy stała wiec może coś się też zapiekło na wtrysku bo ona też delikatnie trzepie na wolnych obrotach chyba że one tak chodzą bo to przecież trzy cylindry .
Co do sprawdzenia na kompie to muszę poczekać aż ją naprawię bo była rozbita i czekam w kolejce do lakiernika :)
A jakie są objawy uszkodzonej sądy lambda w tych Corsach ?
jak masz trzycilindrówke to nie ma mocnych, żeby nie rzucało na jalowym. Tego silnika nie da się wyważyc i to już tak ma :D
Bardziej żdziwiłbym sie jakby nią nie rzucało , tak że spoko - to normalka i sie nie przejmuj.

[CB]1.0 12V problem z przyspieszniem Pomocy!

: 29 cze 2009, o 22:32
autor: norbertmk
Witam zadko tu pisze o problemach. bo zadko je mam z ta 1.0 12V .ale teraz juz nie mam wizji co jest grane..
a mienowicie na wolnych chodzi dodaje gazu ciezko wchodzi na obroty . jak jade i lekko naciskam pedał gazu to idzie ale jak potrzebuje sie zerwac i jej depne to zachowuje sie jak by załanczało sie odciecie zapłonu. byłem na kompie wymieniłem przepływomierz . nic innego nie wykazało swiece sprawdziłem sa ok. czujnik połozenia wału ma miesiac wszystkie filtry nowe . a ona ma opory !!
sprawdzałem bezpieczniki sa ok. jedyne co mnie zastanawia to ten różowy przekaznik który podobno jest od pompy i wtrysków bardzo sie grzeje po rozłozeniu jest niby ok. w akcie desperacji przeczysciłem wszystkie przewody osuszyłem "sts'em" wszystkie wtyki . Nadal jest kaplica .

mechanicy w Poznaniu stawiali na przepływomierz wydałem pieniadze i kurde nadal jest lipa....

ma ktos jakiegos pomysła co mam jeszcze sprawdzic bo ja juz nie mam ...

paliwo leje na stacji Shell wiec nie jest chyba jakas kaszana ...

aa zeby nie było rozłaczyłem mase od akumy na 3 godzinki aby kompa odmulic nic sie nie zmieniło..


Nie wiem co robic .. Pomocy!!! to co udało i sie wyczytac na forum to juz sprawdzałem i zero reakcji ...

/przeniosłem tutaj bo nie ma potrzeby zakładania drugiego tematu o bardzo podobnym problemie
fotograf

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 29 cze 2009, o 23:47
autor: Hayabusa
Może masz brudną przepustnice ?

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 30 cze 2009, o 13:46
autor: norbertmk
kurde dzisiaj rozkrece znów i obadam jak co to napisze

EDIT :

przeczyszczone wszystko odmulone nadal jest d... czy ten różowy przekaźnik moze robic takie problemy ??? bo grzeje sie mocno ewentualnie czy ktos moze wie co jest przyczyna tego ze sie grzeje i w czasie jazdy cały czas "pyka"??? tak to ma byc czy raczej nie powinno tak robic??

/edytuj posta zamiast pisać jeden pod drugim
fotograf

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 30 cze 2009, o 23:32
autor: fotograf
A EGRa czyściłeś ? Może jest taki zasyfiony sadzą że się grzybek blokuje

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 1 lip 2009, o 10:10
autor: norbertmk
kurcze jeszcze nie .. narazie to co na Forum wyczytałem przepływka przewody WN swiece wszystko co z pradem zwiazane


musze obadac

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 1 lip 2009, o 11:58
autor: kruszyn1
w 1.0 nie masz przewodów, sprawdż egr może pomoże

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu

: 1 lip 2009, o 14:14
autor: norbertmk
nie chodzi o przewodu cewka - swiece tylko te masowe i przy akumulatorze przekaznik wymieniłem

wiec pozostaje tak jak piszecie przeczyscic erg i upchnac Cosiarke do ludu :-D





wiec tak co zrobiłem ... przeczysciłem krokowy ... nie rozbieralkny ale rozebrałem --- w efekcie trzeba było kupic nowy bo popsułem ... ale auto działało bez chociaz nie dławiło po podłaczeniu nowego jest tak jak było ręce opadaja!!!!!!!!!!!!

a ten egr narazie odpuszczam bo dojcie jest fatalne moze w nowym tygodniu to zrobie .... obym znow czegos nie popsuł bo koszty rosna ...



wiec po tej nierownej walce wyszło szydło z worka wymontowałem przepustnice przeczysciłem wszystkie doloty wyloty , miedzy innymi te odmowe i doprowadziłem do stanu prawie nowa :-) po zamontowaniu jest dobrze ..... wystarczyło przepustnice wyczyscic a nie potrzebnie kupowałem krokowca i przepływomierz ...

odbiegajac od tematu teraz odzywa sie łożysko na sprzegle...

pozdrawiam i dzieki za pomoc hihi


Witam ponownie

ludzie powiedzcie jak sie zabrac do tego ERG w manualach jest ale jakis inny silnik napewno nie 1.0 12v

planuje to zrobic w pracy ale czy ta uszczelka jest taka ze za sie ja zamontowac ponownie???
i co czyscic te tunele w obudowie silnika czy to co odstaje czym to zalac jak to zjesc nie chce nic popsuc ,,
ostatnimi czasy corsa dosyc dostała po dupsku .. miedzy innymi wjechała w pupe Matizowi efekt ... zmasakrowany Matiz ;-)

wiec bede wdzieczny za wskazówki :-)




czas na ciąg dALSZY ZNALAZŁEM COS O erg WYCZYSCIŁEM był zasyfiony . ale nadal jest lipa objawy sa takie jak by załanczało sie odciecie zapłonu podmienie przepływomierz na ten co miałem kiedys bo tamten był sprawny . tak miedzy nami corsiarzami mam juz dosyc tej Corsy wiecznie topie pieniadze w diagnostyke 1.0 12v to porazka jak sie poprawi to napisze co i jak


ciąg dalszy nierównej walki z tym problemem ...

wyciagnełem wtyczke od czujnika temp.cieczy chłodzacej przez 3 tygodnie smigałem na trybie awaryjnym było lepiej ale palenie wzrosło no i znów jest wielka d.. ale tak krok po kroku dochodziłem co jest i kiedy sie zaczeło .. wiec wymieniałem płyn w układzie chłodzenia no i cos mnie podkusiło uszczelnic łaczenie katalizatora itej trój rurki .. no i zaczynam sie sastanawiac czy czasem katalizator sie nie posypał i nie utrudnia odejscia spalin przez co Corsa sie dławi i przy przygazówkach "terkocze" wywalił bym kata ale w 1.0 12v w katalizatorze zamontowana jest sonda lambda ...


teraz pytanie do znawców tematu jak go rozetne i wybebesze to wkładac jakas rure czy zostawic i tylko zaspawac puche???

Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu ga

: 18 gru 2010, o 11:37
autor: johny212
100% przpepływka... niestety;/ miałęm to samo nic sie nie paliło a autem nie szło jechac normalnie a nie mowi juz o ruszaniu;/ kolego nie kupuj tylko zamiennika... lepiej wydac trochew siana na orginał i bedziesz miał pewnosc ze bedzie działac:)