Tarcze hamulcowe - upgrade

endo · Post autor: **endo** » 25 lut 2004, o 23:41

Chcialbym zalozyc wentylowane tarcze bo mam zwykle niestety i fading daje sie we znaki - czy jesli tarcza niewentylowana ma 11mm grubosci, a wentylowana 20mm przy zachowanych pozostalych wymiarach to wiaze sie to z wymiana rowniez zaciskow czy maja one pewien przedzial dzialania? I drugie: jakiej wielkosci tarcze mozna zalozyc tak aby zmiescily sie w kolach 13"?

REN · Post autor: **REN** » 26 lut 2004, o 00:16

wydaje mi sie ze zaciski rowniez beda do wymiany

!markos · Post autor: **!markos** » 26 lut 2004, o 00:25

do 13" nie wiecej niz 236mm (tak jak 1.4 16v w corsie b) i odpowiednio 256mm to juz minimum 14".

zaciski koniecznie do wymiany. nie da sie polaczyc wentylowanych tarcz z zaciskami do niewentylowanych.

UcHO · Post autor: **UcHO** » 26 lut 2004, o 18:03

Wielkie dzięki, bo mi też to ostatnio po głowie chodzi, chcę zmienić

!markos · Post autor: **!markos** » 26 lut 2004, o 20:52

jak juz rozkminie z jakiej vectry sa te moje zaciski to zrobie regeneracje zaciskow i upgrade hebli i dam znac jak wrazenia i czy nie spotkalem sie z jakimis klodami po drodze

REN · Post autor: **REN** » 26 lut 2004, o 21:10

generalnie to pasuja wszystkie zaciski ktore sa do tarcz 256mm
warunek: z zaciskami trzeba kupic jazma

AdamXXL · Post autor: **AdamXXL** » 26 lut 2004, o 23:28

!markos pisze:jak juz rozkminie z jakiej vectry sa te moje zaciski to zrobie regeneracje zaciskow i upgrade hebli i dam znac jak wrazenia i czy nie spotkalem sie z jakimis klodami po drodze

już kiedyś to mówiłem takie jak w viki 4x4

!markos · Post autor: **!markos** » 26 lut 2004, o 23:55

AdamXXL pisze:już kiedyś to mówiłem takie jak w viki 4x4

chodzi bardziej o wersje silnikowa, bo sa oddzielne wersje zestawow do regeneracji (uszczelek i kolnierzy) w zaleznosci od silnika.. jaki silnik miala vectra 4x4.. 2.0 16v? 2.0 turbo? czy 2.5 v6? bo tyle jest wersji uszczelek do zaciskow.. do samej srednicy tloczka 54mm sa 2 oddzielne kity (jeden do 2.0 turbo, drugi do 2.5 v6).

AdamXXL · Post autor: **AdamXXL** » 27 lut 2004, o 00:05

!markos pisze:chodzi bardziej o wersje silnikowa, bo sa oddzielne wersje zestawow do regeneracji (uszczelek i kolnierzy) w zaleznosci od silnika.. jaki silnik miala vectra 4x4.. 2.0 16v? 2.0 turbo? czy 2.5 v6? bo tyle jest wersji uszczelek do zaciskow.. do samej srednicy tloczka 54mm sa 2 oddzielne kity (jeden do 2.0 turbo, drugi do 2.5 v6).

to zobacz jeszcze omege A c20nz tam są identyczne

!markos · Post autor: **!markos** » 27 mar 2004, o 19:22

odgrzebie na chwile starego trupa i napisze o pierwszych wrazeniach jazdy z nowymi heblami

samochod staje deba, hamulce sa zajebiscie mocne, ale pedal wchodzi w podloge - trzeba sie albo przyzwyczaic, albo wymienic pompe hamulcowa na wieksza (wazne: musi miec ten sam rozstaw otworow mocujacych co pompa seryjna, wtedy latwo to zamontowac). mozna jeszcze probowac ustawic regulator sily hamowania z tylu, ale nie sprawdzilem jeszcze jakie sa tego efekty. narazie i tak docieram heble - potrwa to jakies 250km i dopiero wtedy bede mogl powiedziec jak to dziala przy duzych predkosciach (narazie nie przekraczam 70).

jedna generalna zasada: nie montujcie zaciskow hamulcowych z tloczkiem wiekszym o wiecej niz 4mm, bo pompa poprostu nie daje rady przetloczyc takiej ilosci plynu, ktora potrzebna jest, zeby hamulec lapal tak samo jak na starych heblach. tak jak powiedzialem wczesniej: pedal w podlodze i dopiero wtedy heble lapia tak, ze masakra. wczesniej idealna precyzja hamowania, bo skok pedalu jest DUZO wiekszy. pojawil mi sie w glowie montaz mocniejszej pompy i tarcz z tylu... ale to masakryczny wydatek i nie wiem czy warto sie w to ladowac. zostawie narazie tak jak jest, a za jakis miesiac pomysle czy nie zainwestowac w mocniejsza pompe.

z tymi heblami w polaczeniu z seryjna pompa w zasadzie mozna wyjac bezpiecznik abs'u. wyczucie momentu zblokowania kol jest tak niesamowite, ze mozna sie poczuc jak kierowca rajdowy, ktory ma w nodze abs

ps.: jeden mankament odlaczenia abs'u: nie dziala predkosciomierz

w kwestii wygladu: moje 15" nareszcie wygladaja jakby byly zalozone z jakiegos konkretnego powodu. tarcze 256mm i wieksze zaciski mowia: uwazaj jak za mna jedziesz, bo mozesz nie zdazyc zahamowac w pore

mozna to tez przetlumaczyc inaczej: patrz dokladnie w tylne lusterko zanim zaczniesz hamowac

zdjecia beda jak dostane do reki jakas cyfrowke. wyglada.. hmm.. fajnie, mi tam sie podoba

wow · Post autor: **wow** » 27 mar 2004, o 20:02

yeah! calkiem sypatyczny poscik, ale i tak te slowa to malo... wrazenie jakie upgrade hebli wywarl na markosie bylo nieco wieksze... to najlepiej swiadczy, ze jest roznica i ze warto to robic... nie zapominajcie ze przy okazji zmienione sa weze na teflonowe, a to podobno pomaga w precyzyjnym wyczuciu pedalu i sily hamowania...

to co ode mnie to, ze po tym co uslyszalem i przeczytalem od markosa nie moge sie doczekac az sam zamontuje wieksze hamulce. zwlaszcza, ze ja mam mniejsze tloczki, a moj przod bedzie od markosowego ciezszy o jakies 50kg, nie mam abs'u i wogole czuje ze problem z zasnieciem bede mial myslac o heblach

endo · Post autor: **endo** » 27 mar 2004, o 21:17

Ja bym Markos zostawil jak jest - tak jak napisales masz teraz duzo wiekszy skok i lepiej czujesz moment uslizgu, a i tak na maxa bedziesz hamowal bardzo rzadko bo musisz sie tez liczyc z innymi (inaczej tyl bedzie ciagle klepany

), wiec jak dla mnie to rozwiazanie jest bomba!

!markos · Post autor: **!markos** » 27 mar 2004, o 21:24

no widzisz endo.. moim mottem jest:
isc do przodu

zaczalem sie juz zastanawiac czy nie zamontowac z tylu tarcz po wymianie pompy na mocniejsza

nie ma bata! dzwonie w poniedzialek i szukam pompy z jakiegos szrotu!

endo · Post autor: **endo** » 27 mar 2004, o 22:04

Moim zdaniem nie warto - duze koszty, koniecznosc wymiany klockow rowniez z tylu, usyfione felgi

, a i tak wiekszosc sily jest na przodzie.. w tak malym samochodzie chyba nie warto bo i tak z tego nie skorzystasz (jak sie myle to mnie popraw).. Chociaz pomysl dobry dla zapalencow, wiec wierze Markos, ze tarcze jednak beda

arts · Post autor: **arts** » 27 mar 2004, o 22:29

dla zapalencow... czyli idealne dla markosa

GUMIS2000 · Post autor: **GUMIS2000** » 28 mar 2004, o 00:19

Właśnie się spodkałem z Markosem i porównaliśmy nasze tarecze 256x24
I pod wzgledem estetyki i pod wzgledem działania
Markosa są ładniejsze moze dlatego ze mowsze

Ale o samej pracy to niech sie Markos wypowie bo to on
zasiadł i za sterami mojego Combo i jak swojego potworka

Generalnie fajnie było

!markos · Post autor: **!markos** » 28 mar 2004, o 09:57

endo pisze:Chociaz pomysl dobry dla zapalencow, wiec wierze Markos, ze tarcze jednak beda

nieeee.... chyba jednak zjaralem sie bez sensu

arts pisze:dla zapalencow... czyli idealne dla markosa

az tak to moze nie jest ze mna zle.. tarcze z tylu to fajna sprawa, ale to rzeczywiscie bardzo lekkie auto i byloby bardzo duzo problemow z wlasciwym dobraniem rozkladu sily hamowania przod/tyl.

po pierwszym dniu na nowych heblach jedno wiem napewno: przy tej pompie i takim rozkladzie sily hamowania klocki z przodu beda znikac w tempie absurdalnym.. po 150km starla sie juz pierwsza warstwa klockow (ta ze skosnymi powierzchniami - ok 4mm - mam nadzieje, ze pozniej bedzie lepiej). felga jest CZARNA

kristo · Post autor: **kristo** » 28 mar 2004, o 11:52

!markos pisze: zaczalem sie juz zastanawiac czy nie zamontowac z tylu tarcz po wymianie pompy na mocniejsza
nie ma bata! dzwonie w poniedzialek i szukam pompy z jakiegos szrotu!

imho- nie ma to sensu- bo corsa jest za lekka, tymbardziej u Ciebie kiedy chcesz odchudzić samochód, tył będzie jeszcze lżejszy i na zakrętach będziesz miał dodatkowy ręczny- no chyba że masz zamiar jeździć bokami. Już gdzieś był o tym post. Podejrzewam że zmiana hebli na tarcze z tyłu nie skróci drogi tak bardzo jak oczekujesz i do poniesionych kosztów- a będą znacznie większe niż przód. Nawet Ren przy takiej mocy i masie ma bębny z tyłu (wiem- większe niż w corsie). Ale decycja należy do Ciebie- a jesteś uparty wiec działaj

!markos pisze:po pierwszym dniu na nowych heblach jedno wiem napewno: przy tej pompie i takim rozkladzie sily hamowania klocki z przodu beda znikac w tempie absurdalnym.. po 150km starla sie juz pierwsza warstwa klockow (ta ze skosnymi powierzchniami - ok 4mm - mam nadzieje, ze pozniej bedzie lepiej). felga jest CZARNA

Jak tak dalej pójdzie to raz w miesiącu będziesz klocki zmieniał

Corstek · Post autor: **Corstek** » 28 mar 2004, o 12:19

!markos pisze:po pierwszym dniu na nowych heblach jedno wiem napewno: przy tej pompie i takim rozkladzie sily hamowania klocki z przodu beda znikac w tempie absurdalnym.. po 150km starla sie juz pierwsza warstwa klockow (ta ze skosnymi powierzchniami - ok 4mm - mam nadzieje, ze pozniej bedzie lepiej). felga jest CZARNA

Hmm ja wymienilem 3 dni temu na tarcze brembo maxy niewent. i ferodo zwyczajne, i przejechalem juz prawie 300 kilosow i zdejmowalem kolo, bo zakladalem nadkole i zadnego zuzycia nie zaobserwowalem. Wczoraj pierwszy raz gwaltowniej przychamowywalem i musze stwierdzic, ze zestawik taki mi sie wydaje bardzo ladnie sie spisuje. Jednak ulozenie chamulcow na poczatku to cholernie wazna sprawa. Ostatnio zeszklilem troche klocki, tarcze sie pogiely (klocki Ate) i przez pol roku bujalem sie tak i bylo strasznie.

Ciekawi mnie jak bedzie z ta pompa? Moze dzieki temu, ze mocno chamujac pedal jest prawie w podlodze, bedzie ci latwiej pieta albo palcami gaz dociskac przy redukcji z chamowaniem.

kubelt · Post autor: **kubelt** » 28 mar 2004, o 20:59

!markos pisze:ps.: jeden mankament odlaczenia abs'u: nie dziala predkosciomierz

A jakby odpiac jeden czujnik...? Komp powinien wtedy wylaczyc ABS, wyswietlic kontrolke awarii ABS ale predkosciomierz powinien dalej dzialac.

osman14 · Post autor: **osman14** » 28 mar 2004, o 21:13

kubelt pisze: A jakby odpiac jeden czujnik...? Komp powinien wtedy wylaczyc ABS, wyswietlic kontrolke awarii ABS ale predkosciomierz powinien dalej dzialac.

zgadza sie kiedys tak zrobbilem

!markos · Post autor: **!markos** » 28 mar 2004, o 21:33

korekta: klocki nie sa tak zjechane jak mi sie wydawalo

troszke ich zniknelo, ale nie ma tragedii. hamulce juz prawie dotarte.. jeszcze jakies 100km i mozna udac sie na konkretne testy drogowe

!markos · Post autor: **!markos** » 29 mar 2004, o 23:39

dzisiaj pierwsze testy hamowania z ok 120km/h. calkowity sukces, moge uznac, ze tarcze i klocki sie juz ulozyly. zero bicia, zero halasu - poprostu czyste skuteczne hamowanie. jestem pod ogromnym wrazeniem! przeciazenia troche dziwne, samochod raczej staje w miejscu, a nie hamuje

teraz tylko dociazyc tyl.. transfer akumulatora w miejsce kola zapasowego i przelozenie kola na wierzch - jak w rajdowkach - powinno pomoc

kubelt · Post autor: **kubelt** » 30 mar 2004, o 02:02

!markos pisze:teraz tylko dociazyc tyl.. transfer akumulatora w miejsce kola zapasowego i przelozenie kola na wierzch - jak w rajdowkach - powinno pomoc

Jakiej srednicy i jakich kabli uzyjesz?

!markos · Post autor: **!markos** » 30 mar 2004, o 09:44

nie wiem.. podejrzewam, ze jakichs harkdkorowych, grubych linek - napewno nie do zasilania wzmacniaczy

masz jakis pomysl jak to polaczyc z kablami zwisajacymi pod maska? nowe klemy i jakies "kolki" ktorymi zakonczone beda kable z akumulatora?

endo · Post autor: **endo** » 30 mar 2004, o 10:19

Markos przeciez akumulator wazy pare kilo, chyba na niewiele Ci sie zda przenoszenie go na tyl, nie mam racji?

kubelt · Post autor: **kubelt** » 30 mar 2004, o 10:31

!markos pisze:masz jakis pomysl jak to polaczyc z kablami zwisajacymi pod maska? nowe klemy i jakies "kolki" ktorymi zakonczone beda kable z akumulatora?

Niebardzo, nie mam pomyslu. Sam kombinuje jak to trzeba zrobic, tylko ja kombinuje nad 2 akumulatorami, w tym 1 maly i zelowy.

!markos · Post autor: **!markos** » 30 mar 2004, o 10:53

endo pisze:Markos przeciez akumulator wazy pare kilo

ta.. jedyne 12.2kg..

nie zapominaj, ze u mnie tyl jest pusty, a akumulator zniweluje troche roznice pomiedzy tylem, ktory nie wazy NIC, a przodem, ktory jedzie po ziemi przy hamowaniu...

ps. wloz do bagaznika cos co wazy 12kg, zobaczysz, ze troszke siadzie

wow · Post autor: **wow** » 30 mar 2004, o 14:41

!markos pisze:dzisiaj pierwsze testy hamowania z ok 120km/h. calkowity sukces, moge uznac, ze tarcze i klocki sie juz ulozyly.

yeah! niewiele brakowalo a nie obyloby sie bez strat... delikatnie mowiac zajebalem glowa w te oslone przeciwsloneczna pasazera totalnie nie spodziewajac sie tego rodzaju hamowania i w dodatku nie mialem zapietych pasow. yeah! to bylo cos

GUMIS2000 · Post autor: **GUMIS2000** » 30 mar 2004, o 16:46

wow na litosc boską ZAPINAJ PASY

Corsa Sport

Tarcze hamulcowe - upgrade

Tarcze hamulcowe - upgrade

maly update tematu

Re: maly update tematu

Re: maly update tematu