Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
..hmmmm czy to nie dziwne - u mnie jest chyba podobny problem.. to takie odczucie jakby kierownica była osadzona luźno na drążku, na biegu jałowym jak silnik wytwarza wibracje czasami słychac drżenie kierownicy :0 w innych wypadkach np przy przejezdzie po niewielkich nierownosciach albo wjazd na kraweznik - wtedy az slychac stuk jakby cos przeskakiwalo. A generalnie kolko chodzi ok, nie ma luzu w kreceniu tez nie wiem co to moze byc..
osman14 pisze:skoro jest taki poscik to i ja zapytam
otoz u mnie niby sie rusza ale tylko na biegu jalowym tj. na wolnych obrotach sobie drzy czy to tez lozyska????
ja wymienilem dolne bo bylo latwo, ale rozwalilo mi sie tez gorne a tutaj lozysko juz nie wystepuje jako osobny element tylko jest w calosci z mocowaniem i innymi pierdolami i zamiat 20 kosztuje 140 pln
Nie orientujecie sie czy w corsach c przekladnia jest taka sama jak w b? Bo te objawy sa zmora w c u prawie kazdego (no i u mnie ), wiec sie zastanawiam czy moga to byc u mnie lozyska.. Tak jak napisalem w poscie OPEL POLSKA wymieniali mi laczniki i dupa - nic to nie dawalo, a ostatnio jakos dokrecaja przekladnie i na jakies pol roku starcza.. Niby blachostka a wkurza jak cholera