
Czy rozpórki to konieczność?
-
- Świeżak
- Posty: 72
- Rejestracja: 12 lut 2003, o 19:13
- Lokalizacja: okolice stolicy
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Czy rozpórki to konieczność?
Czy przy utwardzeniu zawieszenia koniecznością jest montaż rozpórek? Jeżeli tak to co byście polecili i jaka była by tego cena( a może poprostu samemu sobie je zrobić tak jak kolega który pisze o tym w jednym z tematów? Pozdrawiam
.

- wow
- Post Mistrz
- Posty: 2636
- Rejestracja: 22 sty 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Skądinąd
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
co fakt to fakt... porzadny stabilizator zmienia autko strasznie... po prostu drastycznie poprawia prowadzenie. a rozporki swoja droga... tak po prawdzie to masz racje, nie powinienem sie wymadrzac bo mam i jedno i drugie i to zmontowane w jednym czasie... wiec nie moge rozdzielic co wplynelo bardziej, co mniej...
c20rsa, czlowieku meeen!
-
- Swój
- Posty: 545
- Rejestracja: 27 sie 2002, o 13:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
To może ja .......
Co prawda miałem i jedno i drugie, ale jeździłem autami w różnych konfiguracjach.
Rozpórka poprawia prowadzenie na prostej i reakcje na ruch kierownicą.
Stabilizator zmienia charakterystykę w zakrętach.
Przy utwardzeniu zawieszeniu gorąco polecam założenie rozpórek, przy obciążeniu prawego koła (więcej dziur) poprzez rozpórkę odciążasz je oddając część pracy na lewe (mniej niszczysz prawy amorek i sprężynę).

Co prawda miałem i jedno i drugie, ale jeździłem autami w różnych konfiguracjach.
Rozpórka poprawia prowadzenie na prostej i reakcje na ruch kierownicą.
Stabilizator zmienia charakterystykę w zakrętach.
Przy utwardzeniu zawieszeniu gorąco polecam założenie rozpórek, przy obciążeniu prawego koła (więcej dziur) poprzez rozpórkę odciążasz je oddając część pracy na lewe (mniej niszczysz prawy amorek i sprężynę).
Łódź wikingów i taczanka (ale Opel i też czarny) 
CTM#119

CTM#119
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jak to trzech?!markos pisze:te, mądrala![]()
to ja jeszcze poczekam z tydzien (jak juz wszystko dojedzie) i zdam relacje ze zmiany kompletnego zawieszenia i dolozenia kompletu 3 rozporek
2 z przodu, i co 1 z tylu, a przeciez z tylu nie ma rozporki do takiego samego, bo nie ma co rozpychac i ma to cos wpolnego z belka.
-
- Weteran
- Posty: 1369
- Rejestracja: 25 paź 2002, o 20:04
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Corstek coś Ci się pogibało, z przodu dwie a z tyłu właśnie jedna górna idzie w bagażniku, tak przynajmniej mi się wydaje, jak sie mylę to niech ktoś mnie poprawi....Corstek pisze:Jak to trzech?!markos pisze:te, mądrala![]()
to ja jeszcze poczekam z tydzien (jak juz wszystko dojedzie) i zdam relacje ze zmiany kompletnego zawieszenia i dolozenia kompletu 3 rozporek
2 z przodu, i co 1 z tylu, a przeciez z tylu nie ma rozporki do takiego samego, bo nie ma co rozpychac i ma to cos wpolnego z belka.
-
- Nowy
- Posty: 332
- Rejestracja: 14 cze 2002, o 12:56
- Lokalizacja: Ślonsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
W Tigrach montowali stabilizatory od 20 do 24mm grubosci, w Corsach 1.2 18mm (zrodlo EPC 2.1)... drazki reakcyjne ale sa raczej jednakowe, jednakowy powinien byc tez ich rozstaw... stad wniosek ze pasi._balt_ pisze:powiedzcie miczy od tigry pasuje stabilizator
BTW... co do przedniego stabilizatora to nie mam watpliwosci o jego przydatnosci, ale czy tyl faktycznie cos daje???... w koncu to tylko usztywnienie belki... czyzby ta byla az tak wiotka??? Sie ktos wypowie z uzytkownikow, co tam uleglo poprawie?
Beny CTM #081
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
U mnie w 1.4i tez jest 18mm (zrodlo suwmiarka)Tigrach montowali stabilizatory od 20 do 24mm grubosci, w Corsach 1.2 18mm (zrodlo EPC 2.1)...
Z tylna rozporka to ktos mi to tlumaczyl, ze z przodu caly samochod "lezy" czy tam wisi na mocowana mcpersonow, wiec sie je spina rozporka, a z tylu jest belka i sprezyny sa obok amorow, wiec ta rozporka nie ma juz takiego sensu jak z przodu (ale widzialem tylne rozporki w jakichs tam internetowach marketach), Moze ktos nawinie jak jest naprawde,
a ja tak czy siak wolalbym otwierac klapke od tylnego amortyzatora i kluczykiem przyregulowac go sobie, a nie jakos belke miec w bagazniku.
[/quote]
-
- Nowy
- Posty: 105
- Rejestracja: 5 gru 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Wiedzę że tu dużo ludzi jezdzi z prętami , to mam do was pytanie !
Jutro zakladam gwint ! Fura pójdzie ekstremalnie w dół !
Do całego zestawu zamówiłem stabilizator na przód, oraz przednią rozpórkę ! Z tyłu będzie goło i wesoło ! Radzicie dokupić coś jeszcze na tył !? Nie uśmiecha mi się zbytni mieć rozpórki w bagażniku, a tym bardziej kupować kolejnego stabilizatora, za 750 zł!
Tak nawiasem , autko to Golfik 4 !
Jutro zakladam gwint ! Fura pójdzie ekstremalnie w dół !
Do całego zestawu zamówiłem stabilizator na przód, oraz przednią rozpórkę ! Z tyłu będzie goło i wesoło ! Radzicie dokupić coś jeszcze na tył !? Nie uśmiecha mi się zbytni mieć rozpórki w bagażniku, a tym bardziej kupować kolejnego stabilizatora, za 750 zł!
Tak nawiasem , autko to Golfik 4 !
-
- Weteran
- Posty: 1597
- Rejestracja: 6 lut 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
kurde ja sie tak przyzwyczailem do rozporki, do sztywnego samochodu i gdy musialem ja zdemontowac po wymianie silnika to jak bym sobie ucial reke
ale od wczoraj znowu mam rozporke
i jest miodzio
Swatch: kup sobie dolna rozporke do przodu, z tylu w sumie tez by sie przydalo, przy duzym obnizeniu samochodu karoseria zaczyna bardziej pracowac i sie skrecac dlatego trzeba to usztywnic z dolu i z gory, z przodu i z tylu


Swatch: kup sobie dolna rozporke do przodu, z tylu w sumie tez by sie przydalo, przy duzym obnizeniu samochodu karoseria zaczyna bardziej pracowac i sie skrecac dlatego trzeba to usztywnic z dolu i z gory, z przodu i z tylu
c20mboT
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
W sumie to wszystko prawda, jak u siebie zalozylem nizsze sprezyny i to takie raczej nie za twarde(enzo) to od razu naprzyklad polecial przegup(tzn. tak mi sie wydaje na 95% btw. moze cos sie sypnac, bo jezdze juz z 2 tygodnie tak), tak samo od razu silent bloki poszly do wymiany.
Postaram sie sieknac dwi rozporki z przodu, zobaczymy co to da.
Postaram sie sieknac dwi rozporki z przodu, zobaczymy co to da.