Niedogrzany silnik zimą
-
- Swój
- Posty: 515
- Rejestracja: 22 maja 2001, o 02:00
- Lokalizacja: OLSZTYN
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Niedogrzany silnik zimą
Mam problem i pytanko.
Własnie przyszła zima i bez kartonu nie idzie w Corsie usiedziec taka kosta, wskazówka od temp. ledwo dygnie, A jak zapodam karton to dochodzi przy -5 nawet do pierwszej kreski. Czy to oby wina napewno termostatu ?? Wy nie macie takiego problemu ?? Zalay układ mam płynem petrygo, myslicie ze to wina wlotów ?? przez nie zimne powietrze piździ ale nie było ich i tak samo się działo.
A jeśli ktoś w A wymieniał termostat czy to duzo roboty ??
dzięki.
Własnie przyszła zima i bez kartonu nie idzie w Corsie usiedziec taka kosta, wskazówka od temp. ledwo dygnie, A jak zapodam karton to dochodzi przy -5 nawet do pierwszej kreski. Czy to oby wina napewno termostatu ?? Wy nie macie takiego problemu ?? Zalay układ mam płynem petrygo, myslicie ze to wina wlotów ?? przez nie zimne powietrze piździ ale nie było ich i tak samo się działo.
A jeśli ktoś w A wymieniał termostat czy to duzo roboty ??
dzięki.
-
- Nowy
- Posty: 188
- Rejestracja: 5 lut 2002, o 00:00
- Lokalizacja: warszafka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Ja nie wiem co to, ale wiem, że tak być nie powinno . Nie wiem czy to akurat wina termostatu - u mnie był stosunkowo niedawno wymieniany.
Przy minusowej temperaturze szczałka sobie pełznie na środek ale robi to wolno, natomiast chce założyć coś w stylu kartonu, aby to wszystko działo się szybciej i tym samym wnętrze szybciej się nagrzewało.
Napisz jeszcze Pablo, po jakim czasie tzn. po ilu kilometrach strzałka spełza z niebieskiego pola, bo może jeździsz na krótkich dystansach i nie dajesz jej szansy .
Przy minusowej temperaturze szczałka sobie pełznie na środek ale robi to wolno, natomiast chce założyć coś w stylu kartonu, aby to wszystko działo się szybciej i tym samym wnętrze szybciej się nagrzewało.
Napisz jeszcze Pablo, po jakim czasie tzn. po ilu kilometrach strzałka spełza z niebieskiego pola, bo może jeździsz na krótkich dystansach i nie dajesz jej szansy .
-
- Nowy
- Posty: 108
- Rejestracja: 22 cze 2002, o 22:04
- Lokalizacja: krakow
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
słychaj ostatnio flirer poruszył ten temat na foru iż w corsie nie przyłożysz reki do wylotu z dmuchawy bo tak grzeje ja mam tak samo termostat wymieniłem zajeło mi to 30 minut proste jak drut ale tez sobie przysłonie żeby to szybciej trwało aczkolwiek gdzie ostatnio słuchałem jakiejś wypowiedzi jakiegos pana inż że nie powinno się zasłaniać na zime bo to jest tak skonstrułowane że nie wolno zasłaniać bo wtedy coś tam się dzieje. Ja nie wiem co? ale poszukaj problemu bo corsa naprawde grzeje
-
- Swój
- Posty: 515
- Rejestracja: 22 maja 2001, o 02:00
- Lokalizacja: OLSZTYN
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Chyba taki to bedzie kazał wymienic pół samochodu, nie lubie takich mechaników. C prawda jest kilku fachowców ale myśle że nie powiedzą bo jak to duperelka to nie powie bo nie zarobi bo sam zrobie ale nie chce się babrac jak nie jestem pewny.
A ubierac się trzeba trzeba. Jest tak samo chłodno jak w maluchu, no trochce przesadzam ale chłodno a uwielbiam jak w samochodzie jest ciepełko w zime oczywiscie.
A ubierac się trzeba trzeba. Jest tak samo chłodno jak w maluchu, no trochce przesadzam ale chłodno a uwielbiam jak w samochodzie jest ciepełko w zime oczywiscie.
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
PABLO ja mam ten sam problem. U mnie zimno jak cholera. Nagrzewnica przepłukana i to samo. Musze chyba termostat wymienic bo z tego co wychodzi to ten jest zwalony. Przewody dochodzące do nagrzewnicy powinny być gorące a jak samochód pochodzi dłużej to robią się ledwo ciepłe. Poza tym to ja nie mam kanałów doprowadzających ciepłe powietrze do wywietrzników przy szybie i to też na pewno jest powód. No ale jakby grzało to choć na nogi by szło a tu lipa. Weż jeszcze pod uwagę że jest cholernie zimno i auto sie tak szybko nie nagrzewa choć nie ma takiej możliwości żeby się nie nagrzało - musi. Moim zdaniem termostat do wymiany.
Jeżeli chodzi o koszta to REN ostatnio wymieniał u siebie i za sam termostat zapłacił 40 zeta ale za wymianę koło 400 bo trzeba było "pół" sinika wyjąc aby go wymienić.
Naprawdę wiem co czujesz bo ja mam to samo.
Jeżeli chodzi o koszta to REN ostatnio wymieniał u siebie i za sam termostat zapłacił 40 zeta ale za wymianę koło 400 bo trzeba było "pół" sinika wyjąc aby go wymienić.
Naprawdę wiem co czujesz bo ja mam to samo.
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Wiem wiem - Flipper przeczyścił nagrzewnicę i mu grzeje tak ze ho ho. Jakby u nas tak grzało to czułbys się jak na Hawajach.
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Powiem ci jak to z Flipperem robiliśmy. Otwierasz maskę i tam masz dwa takie gumowe przewody ktorę są przymocowane do rurek wychodzących z nagrzewnicy. Zdejmujesz te gumowe przewody z rurek (i zatykasz czymś żeby płyn nie wyleciał ale możesz też potrzymać w pozycji pionowej a jak się troche wyleje to się nic nie stanie), bierzesz wąż ogordowy i podpinasz pod jedną z rurek (z których zdjąłeś przewody gumowe) i puszczasz wode. Drugą rurką powinno Ci wylecieć dużo śmieci z nagrzewnicy. Jak już wszystko wyczyścisz to zakładasz ponownie gumowe przewody. Odpalasz silnik i testujesz czy ciepłe powietrze leci po nagrzaniu silnika. U mnie to za dużo nie dało z wiadomych powodów (albo i nie wiadomych) ale może u Ciebie da. Flipper tak zrobił i grzeje mu super - wierz mi.
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
-
- Swój
- Posty: 515
- Rejestracja: 22 maja 2001, o 02:00
- Lokalizacja: OLSZTYN
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jest tak, że jak mam karton i temperatura nie jest ponizej zera to w środku jet Majorka az takie pażące powietrze leci z nadmuchów. A jak jest na minusie to tragedia leci ciepłe ale nie az tak ciepłe. Jak przełącze na 3 nadmuch to mi normalnie zimnym powietrzem leci na 1 musi byc zeby ciepłe leciało.
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
No to nie wiem - na pewno to nie jest normalne bo powinien Ci dmuchac. Jak było cieplej to i u mnie cos tak ciepłego leciało ale jak jest -15 to już dupa. Ja chyba termostat wymienie i dalej zobaczę.
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- wow
- Post Mistrz
- Posty: 2636
- Rejestracja: 22 sty 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Skądinąd
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
aw shit!!! az tyle bylo??? a ja sie dziwilem, ze tak dziwnie sie odpalala mala... dziwnie naprawde to bylo... z rozruchem i jazda zadnych problemow, ale inaczej tak jakos... ale akku mam nowy...UcHO pisze:No ja dziś odpalałem samochód po nocy, a w nosy było uwaga uwaga -22 stopnie, qrde myślałem że nie duszę, pracowała jak Kamaz z urwanym tłumikiem, ale na szczęście sie rozgrzała i pojechałem ;]
c20rsa, czlowieku meeen!
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
No ja przezornie na zime kupiłem nowy i na razie jest wszystko okej - swoją drogą ciężko żeby nie było skoro jest nowy
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- Szwagier
- Weteran
- Posty: 1053
- Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Możesz sprawdzić czy to termostat:Odkręć wężyk, który idzie z chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego,od strony zbiorniczka i dmuchnij.Jeżeli powietrze przejdzie przez cały ukł.chłodzenia i zabulgocze w zbiorniczku wyrównawczym to będzie oznaczało że to termostat nie trzyma.Termostat przy zimny silniku powinien być zamknięty czyli nie powinien przepuszczać płynu.Wymiana termostatu zajmuje myśle że do 30min(tak u mnie zajeło,mam silnik 1.2S).Odkręcasz pokrywe paska rozrządu (5 śrub śr.10),zdejmujesz przewód łączący blok z chłodnicą.Z bloku wychodzi taki metalowy króciec,pod nim właśnie jest termostat.Króciec ten jest przykręcony dwiema śrubami o śr.13.Ja nie musiałem rozbierać rozrządu,jest dostęp do tych śrub(odkręciłem je za pomocą klucza nasadowego).Zdejmujesz króciec,wymieniasz termostat i skręcasz.Proste co?