Obniżanie Corsy

fabryk · Post autor: **fabryk** » 26 mar 2003, o 01:06

Witam!

Jak najlepiej obnizyc corse???

Czy metoda "u dziadka" czyli skracanie i utwardzanie seryjnych sprezyn ma sens???Stosowal ktos ta metode???

Jezeli powyzsza nie to jakie sprezynki polecacie???Chodzi mi glownie o twardsze a co do wysokosci to takie zeby mi 14 nie obiceraly w nadkolach!

Pozdrawiam

osman14 · Post autor: **osman14** » 26 mar 2003, o 10:49

jestem teraz na etapie obnizania corsy ale nie proponowalbym skrecania sprezyn ....... jak juz to kupic jakies sprezynki wg mnie np: Weitec
najlepiej jednak kupic krotsze amorki i do tego przystosowane sprezynki jednym slowem komplet
ja mam cos akiego zrobic jednak jest to droga inwestycja (wiele wyzeczen ale cos za cos )

=JUHol= · Post autor: **=JUHol=** » 26 mar 2003, o 12:01

amortyzatory dac do utwardzenia, a sprezyny kupic od mocniejszego
modelu (tzn wiekszego silnika) i obciac 1 zwoj!

Feliks · Post autor: **Feliks** » 26 mar 2003, o 12:15

Jakie masz te 14 ET ? na poczatek jezeli masz malo kasy to mozesz kupic sperezyny obnizajace max do - 40 i zalozyc je na seryjne amory tylko ze skroci ci sie zytwotnosc tych amorów.Mozesz kupic amortyzatory gazowe i wtedy wszystko juz jest ok.Jezeli chcesz obnizyc bardziej auto ( > -40 ) to wtedy juz musisz kupic komplet poniewaz sprezyna musi byc dobrze zestrojona z amorem. Chociaz slyszalem ze blistein sport + sprezyny eibacha jest bardzo dobrym zestawieniem

fabryk · Post autor: **fabryk** » 26 mar 2003, o 13:35

Feliks pisze:Jakie masz te 14 ET ? na poczatek jezeli masz malo kasy to mozesz kupic sperezyny obnizajace max do - 40 i zalozyc je na seryjne amory tylko ze skroci ci sie zytwotnosc tych amorów.Mozesz kupic amortyzatory gazowe i wtedy wszystko juz jest ok.Jezeli chcesz obnizyc bardziej auto ( > -40 ) to wtedy juz musisz kupic komplet poniewaz sprezyna musi byc dobrze zestrojona z amorem. Chociaz slyszalem ze blistein sport + sprezyny eibacha jest bardzo dobrym zestawieniem

ET mam 38!nie chce zeby mic cos obcieralo!a jaka jest cena tych sprezyn???Mowisz ze skroca zywotnosc czyli ile ze 20% wiecej beda sie zuzywac???

pozdrawiam

Feliks · Post autor: **Feliks** » 26 mar 2003, o 13:57

Nic ci nie bedzie obcierac
Sprezyny nowe np eibacha -35mm kupisz za okolo 600zl uzywane o wiele taniej napisz na pw do Adamaxxl moze cos by ci skombinowal
Nie wiem o ile procentowo szybciej ci sie zuzyja seryjne amory ale poszukaj na forum tehnicznym tam powinny byc jakies informacje tzn. po ilu tys amory ktos musial wymieniac ,czy mu sie poprawila przyczepnosc itp.bylo tam kilka topicow temu poswieconych opcja search

UcHO · Post autor: **UcHO** » 26 mar 2003, o 19:39

Kiedyś WoWik mi mówił że jak obniżysz o 30 mm to amortyzatroki będą zały czas tak pracowały jakbyś jeździł z 4 osobami na pokładzie, czyli szybciej

fabryk · Post autor: **fabryk** » 26 mar 2003, o 19:55

UcHO pisze:Kiedyś WoWik mi mówił że jak obniżysz o 30 mm to amortyzatroki będą zały czas tak pracowały jakbyś jeździł z 4 osobami na pokładzie, czyli szybciej

no to jeszcze nie tak tragicznie

ale dzieki za info przynajmniej obrazowo wiem jak to sie zuzywa

Pozdrawiam

Speeddemon · Post autor: **Speeddemon** » 26 mar 2003, o 21:59

Koleś po prostu obciął po dwa zwoje w przednich seryjnych sprężynach.Myślałem że to będzie kupa,ale jest bosko.Zawiecha pracuje jakby była kompletnie wymieniona.Auto spadło na glebę a praca zawiechy jest bez zarzutu.Pięknie wybiera dziurki.Zanim kupisz sprężyny sportowe,obetnij (np.gumówką) te które masz i zobacz czy Cię to satysfakcjonuje.Jeśli wg Ciebie będzie do dupy,to nic nie stracisz,bo i tak będziesz kupował spręzyny.A jak Ci się spodoba,to będziesz miał sporta za friko.

fabryk · Post autor: **fabryk** » 26 mar 2003, o 22:40

Speeddemon pisze:Koleś po prostu obciął po dwa zwoje w przednich seryjnych sprężynach.Myślałem że to będzie kupa,ale jest bosko.Zawiecha pracuje jakby była kompletnie wymieniona.Auto spadło na glebę a praca zawiechy jest bez zarzutu.Pięknie wybiera dziurki.Zanim kupisz sprężyny sportowe,obetnij (np.gumówką) te które masz i zobacz czy Cię to satysfakcjonuje.Jeśli wg Ciebie będzie do dupy,to nic nie stracisz,bo i tak będziesz kupował spręzyny.A jak Ci się spodoba,to będziesz miał sporta za friko.

aha a wiesz gdzie w wawie mozna to obciac???? aha i o ile obciac z tylu a o ile z przodu???

pozdrawiam

pirat · Post autor: **pirat** » 26 mar 2003, o 23:06

Siemka!!!

A ja przy okazji zawieszenia zapytam o cośinnego, bo ostatnio usłyszałem pewną opinię. Pytanie kieruję do tych, którzy mają twarde zawieszenie. Czy jeśli zrobi się glebę, to praktycznie trzeba się pożegnac ze słuchaniem płyt w czasie jazdy? Jakie macie opinie na ten temat?
Oczywiście, jeśli możecie mi odpowiedzieć na to pytanie...
Pozdrawiam

Pirat

osman14 · Post autor: **osman14** » 26 mar 2003, o 23:12

nie koniecznie wszystko zalezy od radia jakie posiadasz z wlasnego doswiadczenia wiem ze im starsze radyjko tym ma wieksze sklonnosci po przepuszczania na dolkach ale jesli radio jest w miare to zeby plyta przeskoczyla to musza byc chyba doly po kolana i zawiecha H&R

CRITERS · Post autor: **CRITERS** » 26 mar 2003, o 23:12

Dobre pytanie Fabryk - o ile obciąć przód i tył amorków żeby było okej. Ja mam spręzynki progresywne 60 mniej z przodu i 40 mniej z tyłu. Jak przejeżdrzam przez próg zwalniający nawet bardzo wolno to autko się jescze troszkę odbija po przejechaniu progu. Dzieje się tak tylko z przodem i myśle że obcięcie powinno pomóc troszkę ale ile ciachnąć ??????

wow · Post autor: **wow** » 26 mar 2003, o 23:22

CRITERS pisze:autko się jescze troszkę odbija po przejechaniu progu. Dzieje się tak tylko z przodem i myśle że obcięcie powinno pomóc troszkę ale ile ciachnąć ??????

amortyzatory sie klaniaja... jakie masz amorki? po obcieciu bedzie jeszcze gorzej...

arts · Post autor: **arts** » 27 mar 2003, o 00:49

plyt mozna sluchac bez pszeszkod, ale kregoslup juz tak lekko tego nie znosi ..

CRITERS · Post autor: **CRITERS** » 27 mar 2003, o 00:54

Standardowe oplowskie amorki chyba, a z kasą u mnie jak na złośc strasznie mało. W szczególności że muszę teraz wymienić łożyska - wow jaką firmę polecasz sam - tych łożysk (mówie o tych dwóch co mi na pw pisałeś chyba optima i coś drugiego ale nazwy nie chce przekręcić więc nie pisze) i czy dużo odbiegają jakością lub wytrzymałością od wyrobów oplowych. W przyszłym tygodniu będę wiedział co wymieniam czy wszystkie 4 łożyska czy tylko 2 przednie więc dam Ci znać.

Speeddemon · Post autor: **Speeddemon** » 27 mar 2003, o 03:13

Jesli chodzi o radyjko to nasluchales sie jakichs plot albo ktos mial Soniaka.Zaden nieuszkodzony Pioneer np. nie przeskakiwal mi nigdy.W ogole Pioneer jak za ta cene uwazam ze jest najciekawszym radyjkiem.Ma mnostwo bardzo przydatnych funkcji.jesli chodzi o sprezynki to ciac tylko seryjne.Jak sie ma 60mm w dol to juz nie ciac bo to bedzie morderstwo dla amorow.Seryjne sprezynki najlepiej obciachac o dwa zwoje.Z tylem jest gorzej,bo obciac sie nie da.Z tylu sa spiralne i jakbys obcial to musialbys wspawac im mocowanie.Tyl najlepiej kupic uzywany (koszt okolo 80-100zl) albo zalozyc sciagacze.Jesli sciagacze to pomiedzy sciagacz a sprezyne najlepiej wrzucic gume bo inaczej moze trzeszczec (piszczet,itp.)Aha,obcina sie tak jak wczesniej pisalem np. gumowka.Mozesz pilka lub wyrzynarka bylebys obcial.Trzeba tylko uciac w tym samym miejscu,w ktorym konczy sie oryginalna to nie bedzie problemu z mocowaniem.

!markos · Post autor: **!markos** » 27 mar 2003, o 04:19

a ja odnosze nieodparte wrazenie, ze wlasnie wchodzimy do takiej wielkiej naladowanej siankiem stodoly. i obcinamy tam sprezynki. u kowala, ktory gowno wie o rzeczy, ktora wlasnie robi. niech nikt mi nie mowi, ze to zdrowe rozwiazanie. miekka standardowa sprezyna, ktora sie skraca nie ma prawa dzialac ani dobrze, ani bezpiecznie. az sie wkurwilem no.. na glupote nie ma rady. sory, bycmoze kogos obrazam wlasnie, ale wali mnie to. nie znosze bezmyslnych rozwiazan i moze dlatego za mocno pojechalem. tak juz mam. pozdrawiam goraco (mimo wszystko) amatorow mocnych wrazen obcinania seryjnych sprezyn. powinszowac geniuszu i kreatywnosci. wizjonerstwo. jak dla mnie bomba. proponuje temu tematowi nadac status tematu miesiaca niezaleznie od tego jak dyskusja sie dalej potoczy. peace!

Jedrus · Post autor: **Jedrus** » 27 mar 2003, o 11:52

Speeddemon pisze:Jesli chodzi o radyjko to nasluchales sie jakichs plot albo ktos mial Soniaka.Zaden nieuszkodzony Pioneer np. nie przeskakiwal mi nigdy.W ogole Pioneer jak za ta cene uwazam ze jest najciekawszym radyjkiem.

No nie do końca - mój Pionier był nieuszodzony i zmieniarka skakała w kufrze. Nie zawsze dało się wysłuchać całej płyty.

Speeddemon pisze: jesli chodzi o sprezynki to ciac tylko seryjne.Jak sie ma 60mm w dol to juz nie ciac bo to bedzie morderstwo dla amorow.Seryjne sprezynki najlepiej obciachac o dwa zwoje.

Jeśli obcinasz to jest jeszcze gorzej niż z progresywną i każde obcięcie (czy -25, czy -40) to morderstwo dla seryjnych amorów.

Speeddemon pisze: Z tylem jest gorzej,bo obciac sie nie da.Z tylu sa spiralne i jakbys obcial to musialbys wspawac im mocowanie.

Każda jest spiralna - Twój tył jest stożkowy.

Speeddemon pisze: Tyl najlepiej kupic uzywany (koszt okolo 80-100zl) albo zalozyc sciagacze.Jesli sciagacze to pomiedzy sciagacz a sprezyne najlepiej wrzucic gume bo inaczej moze trzeszczec (piszczet,itp.)

I tak jak napisał !markos poniżej - wstawić auto do stodoły. Końcówkę wydechu zrobić z rynny itd.

Ludzie nauczcie wy się w końcu jednej rzeczy - zawieszenie to wasze życie - przeliczcie ile jest ono dla was warte a potem kombinujcie z cięciem sprężyn, albo ich ściskaniem.
Nic nie denerwuje mnie tak jak rzeźba w zawieszeniu i oponach. Spojler to sobie możesz nawet z drewna wystrugać - Twój problem, ale zawias ma być profi bo nikt z nas nie porusza się po drogach z dozwolonymi prędkościami, a co może się stać jak ci rozhartowana od temp. przy cięciu sprężyna pęknie w zakręcie, albo ściągacz za 10 się rozepnie ??
Pomyślcie o tym.

sierak · Post autor: **sierak** » 27 mar 2003, o 12:14

Jedrus RESPECT - 100% racji. Moim zdaniem już lepiej nic nie robić niż rzeźbić.

CRITERS · Post autor: **CRITERS** » 27 mar 2003, o 15:57

A mi nie chodziło o obcinanie sprężyn bo to co mam to mi wystarcza (-60/-40) tylko pytam sie czysto teoretycznie jak by tak obciąć cały gwint amortyzatora i może jeszcze kawałek (narazie nie myślałem nad tym poważniej) i jeszcze raz nagwintować. Czy amortyzator wtedy odzyskał by swoją charakterystykę pracy czy mogło by to polepszyć czy pogorszyć właściwości jezdne. Myślałem sobie tak nad tym ponieważ mówicie że zakładając krótsze sprężyny i pozostawiając amortyzator ten sam - to on wtedy pracuje na resztkach swojej mocy . Wieć jak by tak uciąć tego "pręta" ? ? ? ? Jeżeli bym się nawet czegoś takiego podją to napewno dał bym to do firmy która zrobiła by to profi. Szczególnie chodzi mi o gwint ponieważ od niego wszystko zależy. BEZ NERWÓW I OBRAŻANIA PORZĄDNYCH STODÓŁ, W KTÓRYCH POWSTAŁA MOTORYZACJA CAŁEGO ŚWIATA

proszę o odpowiedzi.

pirat · Post autor: **pirat** » 27 mar 2003, o 20:53

Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi. Wiedziałem, że zwracam się do fachowców

Co do obcinania sprężyn, popieram słowa Jędrusia i Sieraka. Zawiecha to bezpieczeństwo. Nie tylko narażacie siebie, ale też innych, niewinnych użytkowników dróg

pozdrawiam

UcHO · Post autor: **UcHO** » 27 mar 2003, o 22:05

Wiecie co, obcinajmy sami sprężyny, skracajmy amorki, cerujmy igłą i nitką opony i wszystko nam wyjdzie za 1/5 ceny, po co kasę wydawać?! Żyje się tylko raz i mamy na to zycie tyle kasy wydawać? Głupota! Biorę kontówkę i idę ciąć spręzyny w garażu. Wogóle wszystko zrobię w garażu, nawet sobie samochód spray'em pomaluje i będzie się ładnie błyszczał. Więcej takich genialnych pomysłów Panowie jak można zaoszczędzić pieniądze, będzie więcej browarów!!!

Jedrus · Post autor: **Jedrus** » 28 mar 2003, o 00:03

CRITERS pisze:Dobre pytanie Fabryk - o ile obciąć przód i tył amorków żeby było okej. Ja mam spręzynki progresywne 60 mniej z przodu i 40 mniej z tyłu. Jak przejeżdrzam przez próg zwalniający nawet bardzo wolno to autko się jescze troszkę odbija po przejechaniu progu. Dzieje się tak tylko z przodem i myśle że obcięcie powinno pomóc troszkę ale ile ciachnąć ??????

Critters - jak masz -60 z przodu to co Ty chcesz jeszcze obcinać. W sparwie amorków - to bez obrazy ale pomyśl trochę, jeśli teraz skok jest krótki to jak obetniesz gwint i ściśniesz go bardziej - to będzie mniej więcej tak jakbyś zamiast amorka sobie kołek drewniany wstawił. Cały problem polega na skoku wewnętrznym tłoka (może pomogło by gdybyś go rozebrał i skrócił ale od dołu

), a tego IMHO domowym sposobem zmienić się nieda, ale jesli nawet jesteś bardzo uzdolnionym mechanikiem to pozostaje jeszcze problem zaworów wewnętzrnych, gazu, odpowiedniego oleju itd.
Ja też lubię wiele rzeczy zrobić przy aucie sam ale są pewne granice - nie sądzę żeby KONI, Bilstein czy inne firmy wydawały kasę tylko na marketing (chodzi mi o działy badawczo rozwojowe).
Tak na marginesie to pracując kiedyś u J.Biernackiego (przedstawiciela H&R na Polskę) miałem wielokrotnie możliwość oglądania fabryki od środka i uwierzcie mi proces produkcyjny sprężyny to nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje. Stąd bierze się cena markowego produktu (dobry materiał, maszyny i Know how (a to jest chyba najważniejsze)).

Szwagier · Post autor: **Szwagier** » 28 mar 2003, o 00:26

UcHO pisze:Wiecie co, obcinajmy sami sprężyny, skracajmy amorki, cerujmy igłą i nitką opony i wszystko nam wyjdzie za 1/5 ceny, po co kasę wydawać?! Żyje się tylko raz i mamy na to zycie tyle kasy wydawać? Głupota! Biorę kontówkę i idę ciąć spręzyny w garażu. Wogóle wszystko zrobię w garażu, nawet sobie samochód spray'em pomaluje i będzie się ładnie błyszczał. Więcej takich genialnych pomysłów Panowie jak można zaoszczędzić pieniądze, będzie więcej browarów!!!

To ja Ci pozycze katowke a Ty postawisz mi browara.

fabryk · Post autor: **fabryk** » 28 mar 2003, o 00:54

widze ze jakos watek sie bardzo rozwinol

hehe ja czysto teoretycznie zapytalem o skracanie ale sprezynek!Poprzednio mialem CC sportinga i chlopaki odemnie z klubu(centomania.pl) obcinali sprezynki i byli zadowoleni!Wiem wiem ze nie ma co tu porownywac

ale ogolem dzieki za wasze opinie

Pozdrawiam