Felgi odnowienie / regeneracja / osad na nich

[Fara]

Witam, mam taki problem, mianowicie kiedyś myłem sobie auto i zawsze pryskałem felgi takim cudownym specyfikiem z firmy moje auto do czyszczenia felg następnie wystarczyło je spłukać, nigdy nie było z tym problemu lecz pewnego razu gdy myłem auto spryskałem je ale okazało się że są one gorące, miałem spory problem ze zmyciem tego lecz potraktowałem je pastą polerską lekko ścierną dało to trochę ale jak są mokre to dalej widać to ustrojstwo. zrobił się taki jakby kauczukowy osad czy możecie mi powiedzieć jak mam je wyczyścić żeby tego nie było? Będę bardzo wdzięczny jak mi ktoś poradzi bo chciałbym aby na wiosnę były jak nowe żeby Corsin się ładnie prezentował

[patryk98719]

są odnowione czyli starte do czystego aluminim? bez lakieru. jesli bez to weź staliwem różnej szorstkosci

[Fara]

nie, felgi wyglądają jak zawsze tylko miejscami mają taki dziwny nalot "gumowy" jak się poleje je wodą. Chodzi mi o to czy są jakieś pasty dobre do czyszczenia takiego ustrojstwa.

[yosh]

Kiedyś odświeżałem felgi pastą " commandant 4 " , świetna pasta , niestety nie należy do tanich.
Zasadniczo jest przeznaczona do ręcznego polerowania karoserii , ale na felgach również zdaje egzamin.

[Fara]

o no i to jest konkret, może to zastosuje bo może to da radę, ja stosowałem k2 tempo i trochę pomogło

[!markos]

W takim wypadku kazda pasta zadziala tak samo. K2 tez moze byc, wszystko jedno.

Na przyszlosc - takiej gownianej chemii typu "kowalski wchodzi i kupuje, bo napisane, ze ladnie zmywa", nie uzywa sie do mycia czegokolwiek poza ewentualnie silnikiem. Jedyne co robi to niszczy wszystko co sie tym spryska.

[Fara]

markos ale powiem Ci że ona zawsze fajnie działała na ten osad z hamulców tylko nigdy nie miałem gorących felg a były gorące przez to że hamulce miałem do zrobienia, więc to też tak na dwa razy, teraz klocki mi nie syfią już tak więc problemu nie będzie tylko chce je doprowadzić do ładu