Łapa silnika X16XE

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych i diesla montowanych w Corsie B.
ODPOWIEDZ
Nikooo
Bez listowiec ;-)
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2016, o 17:10
Lokalizacja: KWA
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Łapa silnika X16XE

Post autor: Nikooo »

Witam, potrzebuję u siebie w X16XE wywalić sprężarkę od klimatyzacji, czyli potrzebna jest inna łapa od strony rozrządu. Czy łapa o numerach 90468484 podpasuje? Wspomaganie mam hydrauliczne. Za cholerę nie mogę znaleźć na sprzedaż takiej łapy i się zastanawiam czy to ta właściwa :mad:
Corsillac
Świeżak
Posty: 89
Rejestracja: 24 gru 2011, o 22:28
Imię: Meff
Lokalizacja: KCH
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Łapa silnika X16XE

Post autor: Corsillac »

Łapa z numeru który podałeś wygląda na prawidłową, jest do wersji bez klimatyzacji. Poszukaj na portalach sprzedażowych i możesz się wybrać pojeździć po złomach. A może tak iść za ciosem i pozbyć się wspomagania hydraulicznego? :wink:
Nikooo
Bez listowiec ;-)
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2016, o 17:10
Lokalizacja: KWA
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Łapa silnika X16XE

Post autor: Nikooo »

A warto pozbywać się wspomagania? Są jakieś benefity z tego oprócz mniejszej masy? :grin: Za niedługo zrobię sobie wycieczkę na złom do Radostowic i mam nadzieję, że coś znajdę, bo rozsypuje mi się łożysko w kompresorze i szkoda je wymieniać skoro i tak nie ma klimy :lol:
Corsillac
Świeżak
Posty: 89
Rejestracja: 24 gru 2011, o 22:28
Imię: Meff
Lokalizacja: KCH
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Łapa silnika X16XE

Post autor: Corsillac »

Głównie mniejsza masa i mniej gratów pod maską. :wink: Ja mam inną zagwostkę, jak usunąć wspomaganie a zostawić klimę. :grin: Widzę, że w tych Radostowicach jest spory złom, można się tam razem śmignąć, też do siebie gratów szukam. :wink:
Nikooo
Bez listowiec ;-)
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2016, o 17:10
Lokalizacja: KWA
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Łapa silnika X16XE

Post autor: Nikooo »

Akurat tak się stało, że byłem w tych Radostowicach ostatnio, szczerze to nie ma co tam jechać, oprócz tych co swieżo zwiezione na plac to reszta upchana tak, że nie ma jak się dostać do niektórych aut :facepalm: A w dodatku w kupie aut stał całkiem kompletny Kadett C, a przy wejściu chyba jeszcze jeżdżąca Manta B, także nie dość, że wróciłem bez łapy to jeszcze smutny, że takie fajne auta tak kończą :sad:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”