Rozporka
- YAQB
- Weteran
- Posty: 1214
- Rejestracja: 5 maja 2003, o 19:58
- Lokalizacja: 100lica - Konstancin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Rozporka
Witam!
Droga pokretna stalem sie posiadaczem rozporki do swojej CA . Tak patrze na nia i patrze i jak tak sobie mysle to dla mnie ona nijak nie moze dzialac poprawnie ... dlatego mam do Was pytanie, czy ja jestem taki gupi czy w niej czegos brakuje czy jak ....
Sa sobie takie mocowania na kielichy:
i jest sobie belka zakonczona takimi tulejami:
Gitara. Sa jeszcze 2 sruby, ktore lacza kazde z mocowan z koncowkami belki. No i teraz tak. Srednica tulei na belce jest duzo wieksza niz srednica srub. Podobnie z reszta z otworami na mocowaniach kielichow (te sa troche mniejsze ale nadal wieksze od sruby). Na moj prosty rozumek jak to skrece, to luz sruby w tulei belki i dziur w mocowaniu spowoduje to, ze ta rozporka nie bedzie naprezona ....
Wytlumaczy mi ktos lopatologicznie O SO CHOSI ??...
Droga pokretna stalem sie posiadaczem rozporki do swojej CA . Tak patrze na nia i patrze i jak tak sobie mysle to dla mnie ona nijak nie moze dzialac poprawnie ... dlatego mam do Was pytanie, czy ja jestem taki gupi czy w niej czegos brakuje czy jak ....
Sa sobie takie mocowania na kielichy:
i jest sobie belka zakonczona takimi tulejami:
Gitara. Sa jeszcze 2 sruby, ktore lacza kazde z mocowan z koncowkami belki. No i teraz tak. Srednica tulei na belce jest duzo wieksza niz srednica srub. Podobnie z reszta z otworami na mocowaniach kielichow (te sa troche mniejsze ale nadal wieksze od sruby). Na moj prosty rozumek jak to skrece, to luz sruby w tulei belki i dziur w mocowaniu spowoduje to, ze ta rozporka nie bedzie naprezona ....
Wytlumaczy mi ktos lopatologicznie O SO CHOSI ??...
CTM #204
- YAQB
- Weteran
- Posty: 1214
- Rejestracja: 5 maja 2003, o 19:58
- Lokalizacja: 100lica - Konstancin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Ja otrzymalem:
2 mocowania na kielichy:
- srednica otworu mocujacego do amortyzatora 11 mm
- srednica otworu mocujacego do belki 10 mm
2 sruby z nakretkami do skrecenia mocowan z belka srednica 10 mm (teraz sprawdzilem i luz pomiedzy sruba i dziurami w mocowaniu jest minimalny)
belke rozporki - srednica wewn. tulei 15 mm
Jak widac roznica srednicy sruby i tulei to 5 mm ... no i wlasnie teraz sie zastnawiam jak to ma rozpierac w takiej sytuacji ... ? Moze powinna byc jeszcze jakas tuleja wkladana wewnatrz tej na koncu rury ??
2 mocowania na kielichy:
- srednica otworu mocujacego do amortyzatora 11 mm
- srednica otworu mocujacego do belki 10 mm
2 sruby z nakretkami do skrecenia mocowan z belka srednica 10 mm (teraz sprawdzilem i luz pomiedzy sruba i dziurami w mocowaniu jest minimalny)
belke rozporki - srednica wewn. tulei 15 mm
Jak widac roznica srednicy sruby i tulei to 5 mm ... no i wlasnie teraz sie zastnawiam jak to ma rozpierac w takiej sytuacji ... ? Moze powinna byc jeszcze jakas tuleja wkladana wewnatrz tej na koncu rury ??
CTM #204
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
sruby mocujace cala kolumne do kielicha sa na tyle mocne ze rozporka w czasie montazu nie zagrozi gwintowi(przynajmniej u mnie nic sie nie stao mimo kilku montazy/demontazy). inna sprawą jest to ze rozporka powinna byc dociagnieta na tyle mocno zeby to nie sruba trzymala jej ciezar tylko kielich(kielich ma jakies tam profile i to na nich glownie powinna opierac sie rozporka). innymi slowy sila scinajace srube powinny byc jak najmniejsze. a jesli chodzi o tulejki na rozporce i sruby to ten luz musisz zlikwidowc przesz jakas tulejke mala (tak jak chlopaki mowia)i uwazam ze to wszystko powinno byc spacowane w miare ciasno. a w miare ciaso tzn tak zeby luzy na poszczegolnych elementach byly rowniez jak najmniejsze. luz tylko taki zeby to jakos razem poskladac, na prawde minimalny. jak luzy beda za duze to wiadomo ze to sie wyrobi jeszcze bardziej i bedzie pozniej stukac, pukac i takie tam
- D12
- Weteran
- Posty: 1835
- Rejestracja: 15 mar 2005, o 21:52
- Imię: Daniel
- Model auta: Corsa B
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
igzakli sołPorszak pisze:sruby mocujace cala kolumne do kielicha sa na tyle mocne ze rozporka w czasie montazu nie zagrozi gwintowi(przynajmniej u mnie nic sie nie stao mimo kilku montazy/demontazy). inna sprawą jest to ze rozporka powinna byc dociagnieta na tyle mocno zeby to nie sruba trzymala jej ciezar tylko kielich(kielich ma jakies tam profile i to na nich glownie powinna opierac sie rozporka). innymi slowy sila scinajace srube powinny byc jak najmniejsze. a jesli chodzi o tulejki na rozporce i sruby to ten luz musisz zlikwidowc przesz jakas tulejke mala (tak jak chlopaki mowia)i uwazam ze to wszystko powinno byc spacowane w miare ciasno. a w miare ciaso tzn tak zeby luzy na poszczegolnych elementach byly rowniez jak najmniejsze. luz tylko taki zeby to jakos razem poskladac, na prawde minimalny. jak luzy beda za duze to wiadomo ze to sie wyrobi jeszcze bardziej i bedzie pozniej stukac, pukac i takie tam
STOP Pijanym kierowcom
- YAQB
- Weteran
- Posty: 1214
- Rejestracja: 5 maja 2003, o 19:58
- Lokalizacja: 100lica - Konstancin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
No i wlasnie dlatego Was pytam, bo cos mi tu nie pasowalo ... i tez mialem wrazenie, ze czegos brakuje.D12 pisze:igzakli sołPorszak pisze:sruby mocujace cala kolumne do kielicha sa na tyle mocne ze rozporka w czasie montazu nie zagrozi gwintowi(przynajmniej u mnie nic sie nie stao mimo kilku montazy/demontazy). inna sprawą jest to ze rozporka powinna byc dociagnieta na tyle mocno zeby to nie sruba trzymala jej ciezar tylko kielich(kielich ma jakies tam profile i to na nich glownie powinna opierac sie rozporka). innymi slowy sila scinajace srube powinny byc jak najmniejsze. a jesli chodzi o tulejki na rozporce i sruby to ten luz musisz zlikwidowc przesz jakas tulejke mala (tak jak chlopaki mowia)i uwazam ze to wszystko powinno byc spacowane w miare ciasno. a w miare ciaso tzn tak zeby luzy na poszczegolnych elementach byly rowniez jak najmniejsze. luz tylko taki zeby to jakos razem poskladac, na prawde minimalny. jak luzy beda za duze to wiadomo ze to sie wyrobi jeszcze bardziej i bedzie pozniej stukac, pukac i takie tam
CTM #204