Przeróbka przednich lamp-ARTEB

Wszystkie informacje o elementach nadwozia Corsy B.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RotkiV
Swój
Posty: 522
Rejestracja: 27 lut 2008, o 13:38
Imię: Wiktor
Lokalizacja: Bełchatów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Przeróbka przednich lamp-ARTEB

Post autor: RotkiV »

jakis czas temu zrobilem sobie ciemne przednie lampy cos ala ARTEB. tyle ze nadal z ryflowanym szklem. mimo wszystko efekt super :)2 (do obejzenia w moim temacie w projektach) i jak ktos ma wolna sobote i pare grosza to zachecam :-D

potrzebne narzedzia:
- nozyki tapeciarskie lub/i kilka dodatkowych ostrych nozyków gosc gietkich
- klej do szyb lub inny sylikon klejacy
- tasma malarska
- podklad ja uzywalem w sprayu
- czarny mat w sprayu zaleca sie uzycie zaroodpornego. ale zwykly tez daje rade.
- papier scierny granulacje.. 100/200/500 cos w tych okolichach
- jakis rozpuszczalnik do odtluszczenia
- opalarka
- dwie rece i mozg :-D

1 zaczynamy od wyjecia reflektorów.. z tym mysle kazdy sobie poradzi... jesli nie to odradzam dalsze kombinacje z lampami :-D
2. jak mamy juz lampki, proponuje obejzec dokladnie co i jak.
3.oryginalne lampy corsy sa klejone na jakis ,,dziwny" klej na ktorego nie dziala nawet wysoka temperatura dlatego trzeba isc dosc drastyczna droga zeby rozdzielic szklo od obudowy:
Lampa.jpg
Lampa.jpg (102.71 KiB) Przejrzano 1053 razy
jak widac na foto.. grzejemy opalarka ten kolnierz przy szkle i i odginamy go i tak po obwodzie calej lampy.. przy zaokragleniach bedzie to dosc klopotliwe ale mozliwe.
jak juz sie z tym uporamy grzejemy ten klej i nacinamy go stopniowo wydlubujac resztki kleju i tak powolutku powolutku... pozniej mozmy bardziej podginac nozyk zeby wchodzil do srodka lampy UWAGA!! NIE NAPIERAC NOZEM NA SZKLO BO PEKENIE.
krok po kroku powinnismy rozdzielic w ten sposob szklo od plastiku.
4 jak juz sie uporamy ze szklem ujzymy calutka obudowe... i nasza czesc ktora bedziemy malowac.
trzyma sie ona na trzech pazurkach do obudowy. wyjmujamy ja i szlifujemy ten chrom papierami sciernymi.
Lampa2.jpg
Lampa2.jpg (96.81 KiB) Przejrzano 1053 razy
Lampa3.jpg
Lampa3.jpg (97.45 KiB) Przejrzano 1053 razy
Lampa4.jpg
Lampa4.jpg (122.11 KiB) Przejrzano 1053 razy
jak juz uzyskamy idealnie gladka powierzchnie bez glebokich rys, odtluszczamy i malujemy cienkimi warstwami podkladem, pozniej juz kolorem wlasciwym tez cieniutkimi warstwami (ok. 3 warstw)
5 w tym czasie jak plasticzek sobie schnie, my wydlubujemy resztki kleju pozostalego w obudowie i i na szkle. uzyc mozna noza i piapieru sciernego... uzywajac znow opalarki przywracamy temu kolnierzowi ktorego wczensiej odginalismy ,,pierwotny" kształt odrazu mowie ze idealnie tak jak bylo sie nie uda. ale reszte zalatwi klej do szyb...
6
Lampa5.jpg
Lampa5.jpg (146.44 KiB) Przejrzano 1053 razy
w tak przygotowanej obudowie i odtluszczonej nadkladamy klej do szyb i laczymy ze szklem. calosc proponuje obkleic tasma malarska zeby solidnie przycisnac szklo do obudowy. i tak zostawiamy do wyschniecia.
7 robimy drugą strone
8 zakladamy nowe stare lampki i cieszymy sie nowym frontem :-D
PS. niezbedna jest dokladnosci delikatnosc i duzoo cierpliwosci... ja przy pierwszej probie rozlozenia lampek stuklem jedno szklo :twisted:

Dla porownania:
stary front:
Lampa6.jpg
Lampa6.jpg (82.34 KiB) Przejrzano 1053 razy
nowy front 8-)
Lampa7.jpg
Lampa7.jpg (82.78 KiB) Przejrzano 1053 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie”