Opel Corsa B - amortyzatory olejowe/ jakie?

[Bartequs]

Witam.
Mam pytanie. Chcę wymienić amortyzatory w swojej Corsie B (1.2 16 V), po kupnie - rok temu - założyłem Kayaby Excel G - gazowo olejowe i nie mogę się przyzwyczaić do nich - tłucze niemiłosiernie. Myślę, że popełniłem błąd zakładając tak twarde amory i jestem 'głodny' komfortu ...

Chcę założyć zwykłe, olejowe amortyzatory. Niedrogie. Co polecacie?

Kayaby sprzedam.

Pozdrawiam.

[!markos]

na twoje zerowe wymagania - cokolwiek.

przypuszczam, ze przyzwyczailes sie do tego, ze NIE MASZ amortyzatorow i kazdy nowy - DOBRZE DZIALAJACY - bedzie "za twardy".


...potem jedzie taka padaka i podskakuja jej wszystkie kola, bo panu tluklo jak mial nowe amorki

[Bartequs]

Nie mam zerowych wymagań - poprostu kayaby gazowo-olejowe są dla mnie za twarde. Może zrobimy deal ? Oddam Ci je - są roczne, więc jak nowe - a Ty w zamian za to dasz mi nowy zestaw olejowych.

[!markos]

roczne to juz dawno nie sa jak nowe

poza tym nie mam opla corsy, wiec na nic nie bede sie zamienial. wystaw je na sprzedaz, a dla siebie kup cokolwiek, byle tanie i byle z gwarancja. serio mowie.

[marmi]

Nie mam zerowych wymagań - poprostu kayaby gazowo-olejowe są dla mnie za twarde. Może zrobimy deal ? Oddam Ci je - są roczne, więc jak nowe - a Ty w zamian za to dasz mi nowy zestaw olejowych.

nie bardzo rozumiem jak seria gazowa może byc dla ciebie za twarda, tak jak mówi post wyżej poprzednie raczej miałeś tak wytłuczone że praktycznie ich nie było i stąd teraz wrażenie ''twardości'', zmiana na olej wiele nie da będą troszkę miększe ale też pogorszy się prowadzenie w zakrętach i koleinach...

[Zioo]

moge sie wymienic za ori GMy wytluczone nie halasujace i obiecuje, ze auto bedzie mieciutkie jak tapczan... ale raczej wlasnie w tym celu wymienia sie amory .. zeby miec przyczepnosc i komfort... a tluc rownie dobrze moga tulejena wahaczach , silentblocki, czy nawet poduchy amorow, ktore nagle dostaly cos twardego do obsluzenia i polegly przy nowym setupie