smar do zawieszenia

[bobi]

witam mam pytanie czy wie ktoś jakiego używają środka smarnego do śrub w samochodzie by łatwiej odkręcać w przyszłości części chodzi mi śruby do zawieszeń nadwozia bo odkręcałem i zauważyłem że jest czymś pokryta

[-=m&m=-]

nie wiem, o kóre konkretnie elementy pytasz ale wymianiajać zawieszenie u siebie w aucie nie zauważyłem aby śruby były czymś smarowane. Dobre klucze i żadnych problemów.

[bobi]

nie wiem, o kóre konkretnie elementy pytasz ale wymianiajać zawieszenie u siebie w aucie nie zauważyłem aby śruby były czymś smarowane. Dobre klucze i żadnych problemów.

chodzi mi ogólnie czym pokrywane sa śruby fabrycznie jaki to smar pisze tu bo spotkałem się już ni w jednym aucie i nigdy nie wiedziałem co to za smar a naprawdę pomaga w odkręceniu po dłuższej eksploatacji

[mehes]

U siebie stosuje smar RENOLIT CA-LZ
Polecam odporny na wode

[corsarz]

może pasta miedziowa, można także dostać w spray'u

[ptaku]

Ja smaruje wszystkie śruby w zawieszeniu smarem miedzianym moly slip http://www.dlamechanika.com/smary/pasty ... /copaslip/
smaruje nim też śruby kolektora wydechowego i nigdy jeszcze nie miałem problemu z ponownym odkręceniem
zaś śruby zacisków hamulcowych staram się składać na kleju do śrub "loctite" Stosuje te preparaty u siebie w pracy czyli w Górnictwie i mogę powiedzieć że dają rade nawet w tak trudnych warunkach

[Porszak]

miedz, jak nie ma temp to moze byc zwykly smar, ale najlepsza jest miedz

[Ziembol]

Jeśli chodzi tylko o zawieszenie to wystarczy w zupełności zwykły smar, najczęściej stosowanym jest chyba smar łożyskowy, czy tam popularnie tzw 'tawot'. Osobiście skręciłem juz parę zawieszeń na tym wynalazku i przy kolejnym odkręcaniu nie było żadnych problemów. Kiedy miałem praktyki w ASO chłopaki czasami skręcali na miedziowym, czasami na łożyskowym, ani tu, ani tu nie było problemów kiedy auta wracały z czymś nowym Co innego kiedy w grę wchodzi wysoka temp lub inne czynniki.

[STELMI]

chodzi mi ogólnie czym pokrywane sa śruby fabrycznie jaki to smar pisze tu bo spotkałem się już ni w jednym aucie i nigdy nie wiedziałem co to za smar a naprawdę pomaga w odkręceniu po dłuższej eksploatacji

śruby fabrycznie nie są pokryte smarem tylko klejem do gwintów (zapewne chodzi o np niebieski lub zielony specyfik na gwincie). A odkręca się je lepiej jak śruby bez kleju, ponieważ kleje do gwintu są klejami tzw. anaerobowymi, a dokładniej to po przykręceniu nakrętki odcina się dopływ powietrza w miejscu gwintowanym pokrytym tym klejem, a brak powietrza utwardza go. Dzięki temu takie połączenie gwintowane nie koroduje i dlatego łatwiej je rozkręcić jak skorodowane inne połączenia śrubowe i jednocześnie nie ulega samorozkręcaniu w skutek drgań auta.

Jeśli chodzi tylko o zawieszenie to wystarczy w zupełności zwykły smar, najczęściej stosowanym jest chyba smar łożyskowy, czy tam popularnie tzw 'tawot'.

po 1. Towot (http://pl.wikipedia.org/wiki/Towot)
Po 2. Nie powinno się skręcać zawieszenia i kół na towot, bo może zdarzyć się sytuacja, że zacznie się samo rozkręcać

[Porszak]

nigdy mi sie nic na smar nie poluzowalo, ale najczesciej bylo to miedziny, inna sprawa ze wiekszosc gwintow jest drobnozwojna, a te najczesciej sa samohamowne

[wolga85]

Ja zawsze smaruje i nic się nie odkręciło bo albo nakrętki są z wkładem teflonowym albo mają wycięcia samoblokujace. Bez tego i bez smaru by się odkręcało (póki by nie przyredzewiało ).

[Ziembol]

po 1. Towot (http://pl.wikipedia.org/wiki/Towot)
Po 2. Nie powinno się skręcać zawieszenia i kół na towot, bo może zdarzyć się sytuacja, że zacznie się samo rozkręcać

Wybacz, od zawsze mówię tawot i pierwszy raz widzę towot, troszkę szok jak dla mnie bo od 20 lat w błędzie żyję Generalnie to od kąd tylko nabrałem siły i masy niezbędnej do zdjęcia koła - smaruję śruby i jeszcze nigdy ani jedna się nie wykręciła i muszę przyznać że nadal jestem dobrej myśli Na zawieszenie też smaru nie żałuję, wiadomo jak jest na polskich drogach... zmieniasz przegub, skręcisz zawieszenie i okazuje sie, że za miesiąc znów trzeba cos wybebeszyc bo je**o w najlepsze, a wtedy śrubki fajnie wychodzą, z tym że tylko i wyłącznie za pomocą odpowiednich kluczy i 'bajcepsa'

[ptaku]

Towot Tawot Jeden pieron jo godom że szmaruja szmyrom i też jest wszystko oki " kto szmaruje Tyn Jedzie "

[KO$TEK]

:0 Ja j..e!