Wspomaganie w mojej corsie B 97r. moim zdaniem chodzi nie tak jak powinno. Co prawda nigdy nie miałem do czynienia z inną corsą, natomiast w astrze również 97 (1.8 16V ten 115KM) chodzi ja masełko kierownica, a u mnie nie dość, że wcale nie tak bardzo odczuwam wspomaganie, to jeszcze np. na rondzie gdy trzyma się kierownicę skręconą to jakbym ją puścił to by mi tak szybko odbiła jakby była podpięta pod jakaś sprężynę...
Jak ją kupiłem miała pęknięty zbiorniczek płynu wspomagania, juz go sam wymieniłem nic nie cieknie, ale objaw nie ustąpił. Nie jest to jakieś strasznie uciążliwe, ale nie wiem czy to normalne.

Pozdrawiam!