Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Witam.
Mam następujące objawy. Silnik na zimnym delikatnie szarpie, dusi się, na jałowym tak jakby obroty były niższe niż powinny. Podczas ruszania przy zmianie biegu z luzu na 1 bieg auto nie chce jechać, dopiero po chwili załapie. czasami podczas przyśpieszania szarpnie (szczególnie na 2 biegu w okolicach 30km/h). Do tego czasami przy zmianie biegów w trakcie wciskania sprzęgła obroty falują (wysokie->niskie->wysokie->niskie). Na ciepłym praktycznie objawy ustają, oprócz tych falujących obrotów. Objawy nie występują zawsze i nie wszystkie za jednym razem. Auto przyśpiesza, nie ma muła.
Teraz garśc informacji.
Przeczyściłem silnik krokowy, niestety nic to nie pomogło, bynajmniej po wyczyszczeniu spotkałem się z objawem falowania obrotów przy wciśniętym sprzęgle. Jakiś czas temu wymieniałem też czujnik temp. płynu chłodzącego (wywalało check)
Sprawdziłem świece i wyglądają one tak:
http://www.bankfotek.pl/view/1501700
http://www.bankfotek.pl/view/1501701
http://www.bankfotek.pl/view/1501702
I kolejne pytanie
Pod tym czarnym, dużym plastikiem (foto: http://jukillerz.free.fr/Opel/DSC00088_2.jpg ) idą dwa bardzo cieniutkie wężyki (od tego plastikowego gdzieś dalej) - jeden o kolorze czerwonym, drugi o kolorze czarnym. Nie są to kable, a jakieś cieniutki rurki. Co to jest i czemu one służą? Bo ta czarna wisi u mnie luźno, bo jest wyłamane jej 'mocowanie' w tym czarnym plastiku (mocowanie jest zdejmowane)
Ogólnie gdzie szukać przyczyny moich problemów? Pomocny będzie mechanik, elektryk?
Mam następujące objawy. Silnik na zimnym delikatnie szarpie, dusi się, na jałowym tak jakby obroty były niższe niż powinny. Podczas ruszania przy zmianie biegu z luzu na 1 bieg auto nie chce jechać, dopiero po chwili załapie. czasami podczas przyśpieszania szarpnie (szczególnie na 2 biegu w okolicach 30km/h). Do tego czasami przy zmianie biegów w trakcie wciskania sprzęgła obroty falują (wysokie->niskie->wysokie->niskie). Na ciepłym praktycznie objawy ustają, oprócz tych falujących obrotów. Objawy nie występują zawsze i nie wszystkie za jednym razem. Auto przyśpiesza, nie ma muła.
Teraz garśc informacji.
Przeczyściłem silnik krokowy, niestety nic to nie pomogło, bynajmniej po wyczyszczeniu spotkałem się z objawem falowania obrotów przy wciśniętym sprzęgle. Jakiś czas temu wymieniałem też czujnik temp. płynu chłodzącego (wywalało check)
Sprawdziłem świece i wyglądają one tak:
http://www.bankfotek.pl/view/1501700
http://www.bankfotek.pl/view/1501701
http://www.bankfotek.pl/view/1501702
I kolejne pytanie
Pod tym czarnym, dużym plastikiem (foto: http://jukillerz.free.fr/Opel/DSC00088_2.jpg ) idą dwa bardzo cieniutkie wężyki (od tego plastikowego gdzieś dalej) - jeden o kolorze czerwonym, drugi o kolorze czarnym. Nie są to kable, a jakieś cieniutki rurki. Co to jest i czemu one służą? Bo ta czarna wisi u mnie luźno, bo jest wyłamane jej 'mocowanie' w tym czarnym plastiku (mocowanie jest zdejmowane)
Ogólnie gdzie szukać przyczyny moich problemów? Pomocny będzie mechanik, elektryk?
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Świece czarne czyli za bogata mieszanka (czujnik temp silnika ) lub problemy z zapłonem. Na zdjęciach widać że elektrody w świecach mają ubytki ,więc albo wymiana lub przynajmniej trzeba zmniejszyć odstęp miedzy elektrodami tak do 0.7 mm (rozwiązanie doraźne).
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
czyli świece do wymiany - ok, dziękuję
.
NGK BPR5ES będą ok?
A co z tym całym szarpaniem itp? Co to za rurki (ta czarna i czerwona)?
Jakiś czas temu wymieniałem czujnik temp. płynu chłodzącego. To mogło powodowac ten osad na świecach?

NGK BPR5ES będą ok?
A co z tym całym szarpaniem itp? Co to za rurki (ta czarna i czerwona)?
Jakiś czas temu wymieniałem czujnik temp. płynu chłodzącego. To mogło powodowac ten osad na świecach?
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Przyczyną osadu mogą być : za bogata mieszanka czyli lambda lub czujnik temperatury płynu albo wypadające zapłony - wiekowe świece
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
I temu przypisujesz szarpanie auta i inne objawy wymienione w 1 poście?wolga85 pisze:Przyczyną osadu mogą być : za bogata mieszanka czyli lambda lub czujnik temperatury płynu albo wypadające zapłony - wiekowe świece
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
To jeszcze pytanie co to są za rurki, które wychodzą z tej czarnej obudowy? Bo jedna przy obudowie ma ułamany 'zaczep'.A z obudowy dociera ona do tego miejsca:
http://www.bankfotek.pl/view/1501918
http://www.bankfotek.pl/view/1501918
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
To są wężyki od podciśnienia. Jeżeli są nie podłączone (syczy z nich podczas pracy silnika ) to trzeba je przynajmniej zaślepić. Jeden idzie do obudowy filtra powietrza gdzie steruje klapą zimne ciepłe powietrze a drugi chyba do filtra par paliwa.
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Mówimy o tym czarnym, cieniutkim wężyku z brązowawą końcówką?
Ok, a czy kable też zmieniac? Bo sprawdzałem je zraszając wodą po ciemku i żadnych przebic nie widzę.
Gdzieś dostałem instrukcję, żeby wężyk z mapsensora zaślepic. Zrobiłem tak i przy odpaleniu na chwilke wskakują wyższe obroty, ale potem się normują i wydaje mi się, że w/w objawy ustąpiły. Chociaż dopiero zrobiłem tak z 15km i ciężko coś więcej powiedziec.
W ogóle mogę tak jeździc z tym wężykiem zaślepionym?
Ok, a czy kable też zmieniac? Bo sprawdzałem je zraszając wodą po ciemku i żadnych przebic nie widzę.
Gdzieś dostałem instrukcję, żeby wężyk z mapsensora zaślepic. Zrobiłem tak i przy odpaleniu na chwilke wskakują wyższe obroty, ale potem się normują i wydaje mi się, że w/w objawy ustąpiły. Chociaż dopiero zrobiłem tak z 15km i ciężko coś więcej powiedziec.
W ogóle mogę tak jeździc z tym wężykiem zaślepionym?
- ja37
- Support Team
- Posty: 2084
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 01:12
- Imię: Grzesiek
- Model auta: Astra H GTC
- Silnik: Z20LEH
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Czarny idzie do obudowy monowtrysku, tej czarnej plastikowej, tam jest termostat który steruje klapką w filtrze.
Tuż obok koło tego czarnego powinien być drugi, który idzie własnie do klapki w filtrze.
A wężyk od Map Sensora nie spadł ci czasem, albo nie pękł?
Nie zamieniłeś go przypadkiem miejscami z "małą odmą"?
Tuż obok koło tego czarnego powinien być drugi, który idzie własnie do klapki w filtrze.
A wężyk od Map Sensora nie spadł ci czasem, albo nie pękł?
Nie zamieniłeś go przypadkiem miejscami z "małą odmą"?
-
- Nowy
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 sty 2011, o 23:37
- Imię: yosh
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Map-sensor spełnia tą samą funkcję co przepływomierz , jeśli wężyk "mapa" został zaślepiony to gdzie jest podłączony aktualnie map-sensor ?Mathhias pisze:Gdzieś dostałem instrukcję, żeby wężyk z mapsensora zaślepic
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
węźyk jest zaślepiony i nigdzie nie podłączony. Czarny kabelek, którego zdjęcie pokazałem jest wyłamany przy tej czarnej obudowie. ale już tu gdzie go pokazałem siedzi normalnie.
czyli mapa podłączyć dalej a co z tym wężykiem czarnym zrobić?
mam plan wymienić świece-> przeczyścić przepustnice i ją przesmarować-> przeczyścić egr (może zaślepić?) i jeżeli to nie da nic to dam auto do... mechanika, czy najpierw podpiąć pod kompa, żeby coś sprawdzić?
krokowca już czyściłem
czyli mapa podłączyć dalej a co z tym wężykiem czarnym zrobić?
mam plan wymienić świece-> przeczyścić przepustnice i ją przesmarować-> przeczyścić egr (może zaślepić?) i jeżeli to nie da nic to dam auto do... mechanika, czy najpierw podpiąć pod kompa, żeby coś sprawdzić?
krokowca już czyściłem
-
- Nowy
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 sty 2011, o 23:37
- Imię: yosh
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Po odłączeniu mapa , sterownik silnika wchodzi w tryb awaryjny i leje paliwo na potęgę, więc auto będzie paliło znacznie więcej.Mathhias pisze:czyli mapa podłączyć dalej a co z tym wężykiem czarnym zrobić?
Cienkie wężyki o których mowa była nieco wcześniej służą do przełączania ciepłego powietrza zasysanego z obudowy kolektora wydechowego.
Jak pisał "Ja37" są one podłączone od przepustnicy poprzez obudowę wtrysku do zaworu klapki w obudowie filtra powietrza.
Jeśli map będzie podłączony a silnik nie będzie łapał nigdzie lewego powietrza to wszystko powinno być w porządku.
Zgodnie z sugestią "wolgi85" warto sprawdzić jaką temperaturę wyświetla sterownik silnika, w tym celu trzeba podjechać na kompa i chociaż porównać temperaturę na liczniku z tą wyświetlaną przez komp silnika.
Dodam tylko że czujniki są dwa, jeden do liczników drugi do sterownika silnika.
-- 31 maja 2013, o 13:35 --
Jeśli nie ma innej opcji jak podłączenie, to zatkaj wężyk i wszystko będzie w porządku.Mathhias pisze:To jeszcze pytanie co to są za rurki, które wychodzą z tej czarnej obudowy? Bo jedna przy obudowie ma ułamany 'zaczep'.A z obudowy dociera ona do tego miejsca:
http://www.bankfotek.pl/view/1501918
W między czasie poszukaj na szrocie takiej obudowy.
Cały ten patent spełnia swoją funkcję dopiero zimą więc latem nie odczujesz braku tego układu w żaden sposób.
- ja37
- Support Team
- Posty: 2084
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 01:12
- Imię: Grzesiek
- Model auta: Astra H GTC
- Silnik: Z20LEH
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Swoją drogą jestem ciekaw, czy autor tematu w ogóle kuma, co to Map Sensor jest i gdzie ma byc podlączony.....
Bo jakoś mam wątpliwości.
Bo jakoś mam wątpliwości.
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Dzisiaj odkryłem, że auto jeszcze gorzej szarpie, dusi się, mocniej trzęsie na jałowym i ogólnie nie chce jechac. Sprawa ma się tylko na zimnym silniku, jak się rozgrzeje auto jedzie normalnie.
Do tego na zimnym silniku podczas jazdy i dodawania gazu silnik zaczyna wyc a auto praktycznie nie przyspiesza (efekt taki jak dodawanie gazu na luzie) z tym, że obroty wzrastają bardzo wolno...
Czy to może wskazywac na coś nowego?
Do tego na zimnym silniku podczas jazdy i dodawania gazu silnik zaczyna wyc a auto praktycznie nie przyspiesza (efekt taki jak dodawanie gazu na luzie) z tym, że obroty wzrastają bardzo wolno...
Czy to może wskazywac na coś nowego?
-
- Nowy
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 sty 2011, o 23:37
- Imię: yosh
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
A czujnik temperatury sprawdzony ?Mathhias pisze:Sprawa ma się tylko na zimnym silniku, jak się rozgrzeje auto jedzie normalnie.
-
- Świeżak
- Posty: 33
- Rejestracja: 25 kwie 2013, o 20:09
- Imię: Bartosz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
http://www.czarnikm.republika.pl/c14nz.htm Miernik w rękę i powinieneś ogarnąć 

-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Trochę późno, ale lepiej późno niż wcale
.
Po wpięciu w kompa okazało się, że czujnik temp. silnika do wymiany - tym razem wpadł boscha. Ale auto dalej nie jeździło jak powinno.
Okazało się, że wtrysk leje na potęgę (co tłumaczy spalanie). Po wymianie wtryskiwacza autko znowu jeździ jak się należy.

Po wpięciu w kompa okazało się, że czujnik temp. silnika do wymiany - tym razem wpadł boscha. Ale auto dalej nie jeździło jak powinno.
Okazało się, że wtrysk leje na potęgę (co tłumaczy spalanie). Po wymianie wtryskiwacza autko znowu jeździ jak się należy.
-
- Świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 6 mar 2013, o 11:35
- Imię: Bolo
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
W jaki sposób sprawdziłeś, że wtrysk leje za dużo?Mathhias pisze: Okazało się, że wtrysk leje na potęgę (co tłumaczy spalanie). Po wymianie wtryskiwacza autko znowu jeździ jak się należy.
-- 26 wrz 2013, o 15:10 --
W jaki sposób sprawdziłeś, że wtrysk leje za dużo?Mathhias pisze: Okazało się, że wtrysk leje na potęgę (co tłumaczy spalanie). Po wymianie wtryskiwacza autko znowu jeździ jak się należy.
- ja37
- Support Team
- Posty: 2084
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 01:12
- Imię: Grzesiek
- Model auta: Astra H GTC
- Silnik: Z20LEH
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Można na przykład wzrokowo, na jałowym ma być ledwo widoczna mgiełka paliwa w kształcie stożka.
-
- Nowy
- Posty: 118
- Rejestracja: 18 mar 2013, o 19:03
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Nie ja, a mechanik sprawdzil.
Na jalowym jak pokazywal mi lecialy doslownie krople paliwa. W zaden sposob nie przypominalo to mgielki :0
Na jalowym jak pokazywal mi lecialy doslownie krople paliwa. W zaden sposob nie przypominalo to mgielki :0
-
- Świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 6 mar 2013, o 11:35
- Imię: Bolo
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Czyli rozumiem, że mierzenie impedancji w tym wypadku nic nie da. Ręce już mi opadają - sprawdziłem czujnik temperatury - wykręcony ma niemal referencyjną oporność w przypadku 100 stopni wg specyfikacji Boscha (btw w książce Sam naprawiam podają jakieś bzdurne wartości nijak się pokrywające z prawdą).
Sęk w tym, że u mnie sam silnik pracuje prawidłowo, nic nie szarpie, nie dławi się, normalnie wkręca się na obroty i rozpędza się jak na te szalone 45 koni prawidłowo do prędkości fabrycznej. EGR pracuje, oporność kabli w porządku, sonda też działa, DIS też funkcjonuje jak należy.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to gumy 165/65 R14 - ale nie wydaje mi się, żeby takie kapcie tak drastycznie zwiększyły spalanie, dochodzące do jakiś 10 litrów @120km/h.
Jak wyciągałem wtryskiwacz, to spod niego wylała się dobra łyżczeka benzyny - wyciągałem go po wyłączeniu auta, które było odpalone na zimno, czyli na ssaniu. Spróbuję skombinować jakiś interfejs, może coś tam wyczaruje.
Sęk w tym, że u mnie sam silnik pracuje prawidłowo, nic nie szarpie, nie dławi się, normalnie wkręca się na obroty i rozpędza się jak na te szalone 45 koni prawidłowo do prędkości fabrycznej. EGR pracuje, oporność kabli w porządku, sonda też działa, DIS też funkcjonuje jak należy.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to gumy 165/65 R14 - ale nie wydaje mi się, żeby takie kapcie tak drastycznie zwiększyły spalanie, dochodzące do jakiś 10 litrów @120km/h.
Jak wyciągałem wtryskiwacz, to spod niego wylała się dobra łyżczeka benzyny - wyciągałem go po wyłączeniu auta, które było odpalone na zimno, czyli na ssaniu. Spróbuję skombinować jakiś interfejs, może coś tam wyczaruje.
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Silnik się dusi, szarpie [x12sz]
Jak kapią krople paliwa z wtryskiwacza to albo jest padnięty (leje zamiast rozpylać) albo niskie ciśnienie paliwa (trzeba by zmierzyć).
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie