Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Regulamin forum
Luźne rozmowy są "bonusowym" działem przeznaczonym dla uzytkowników CorsaSport.pl do dyskusji na tematy nie związane bezpośrednio z Corsą. Jakkolwiek zachęcamy do rozmów na każdy temat to forum to nie służy do pisania "o wszystkim i o niczym".Reguły forum obowiązują.
Luźne rozmowy są "bonusowym" działem przeznaczonym dla uzytkowników CorsaSport.pl do dyskusji na tematy nie związane bezpośrednio z Corsą. Jakkolwiek zachęcamy do rozmów na każdy temat to forum to nie służy do pisania "o wszystkim i o niczym".Reguły forum obowiązują.
-
- Nowy
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 sie 2009, o 22:01
- Lokalizacja: SPS
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Witam,
wybaczcie że piszę o tym na forum Corsy, ale na forach audi albo ludzie są mało pomocni, albo po prostu nikt się z tym jeszcze nie spotkał. A z tego co widzę u nas jest kilka osób dobrze ogarniętych jeśli chodzi o elektrykę.
Problem dotyczy Audi A4 b5, odpala i po kilkunastu sekundach gaśnie. Po tych kilkunastu sekundach od odpalenia gubi się prąd na pompie paliwa (mierzone na kostce tuż przed pompą). W skrzynce bezpieczników jest bezpiecznik odpowiedzialny za pompę ale na nim prąd cały czas występuje, gubi sie dopiero po chwili od zgaśnięcia. Czy po drodze między bezpiecznikiem a pompą jest może jakiś przekaźnik który moze być winien? Samochód przeskanowany Vagiem, żadnych błędów.
wybaczcie że piszę o tym na forum Corsy, ale na forach audi albo ludzie są mało pomocni, albo po prostu nikt się z tym jeszcze nie spotkał. A z tego co widzę u nas jest kilka osób dobrze ogarniętych jeśli chodzi o elektrykę.
Problem dotyczy Audi A4 b5, odpala i po kilkunastu sekundach gaśnie. Po tych kilkunastu sekundach od odpalenia gubi się prąd na pompie paliwa (mierzone na kostce tuż przed pompą). W skrzynce bezpieczników jest bezpiecznik odpowiedzialny za pompę ale na nim prąd cały czas występuje, gubi sie dopiero po chwili od zgaśnięcia. Czy po drodze między bezpiecznikiem a pompą jest może jakiś przekaźnik który moze być winien? Samochód przeskanowany Vagiem, żadnych błędów.
-
- Nowy
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 sie 2009, o 22:01
- Lokalizacja: SPS
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Immobiliser steruje pompą paliwa? Myślałem że tylko zapłonem. No i chyba wyskoczyłby jakiś błąd, a tu czysto.
-
- Swój
- Posty: 566
- Rejestracja: 5 lis 2011, o 22:39
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Kielce
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Immobilizer może odcinać pompę. Sprawdź drugi kluczyk, ew. podepnij pod VAGa.
Pozdrawiam, Robert
Pozdrawiam, Robert
-
- Nowy
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 sie 2009, o 22:01
- Lokalizacja: SPS
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Już pisałem że skanowanie VAGiem żadnych błędów nie wykazało, jest czysto. Na drugim kluczyku jest to samo. Gdy próbuje odpalić trzecim kluczykiem (bez pestki immo) to zapala się kontrolka immo na liczniku i auto w ogóle nie odpala.
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
A ktoś nie dorabiał pstryczka zabezpieczającego. Popularne rozwiązanie szczególnie w 1.9 tdi na pompkach (choć niezdrowe dla pompy tandem szczególnie ta do firmy LUK szybko pada ).
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Nowy
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 sie 2009, o 22:01
- Lokalizacja: SPS
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
Pstryczek owszem jest, ale działa tak jak powinien. W sensie jak pstryknę to pompa nie działa w ogóle, a jak normalnie to działa jak wyżej. Aha dodam tylko że chodzi o benzyniaka.
- STELMI
- Moderatorzy
- Posty: 1331
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 22:43
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
- Kontakt:
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
zrób mostek, żeby ominąć pstryczek - od częstego używania też zdarza się, ze padną. To tak dla pewności, żeby wyeliminować jedną z rzeczy, bo miałem swego czasu tak, że podczas jazdy mi auto gasło i winny był właśnie przełącznik, który miałem zamontowany.morhol pisze:Pstryczek owszem jest, ale działa tak jak powinien. W sensie jak pstryknę to pompa nie działa w ogóle, a jak normalnie to działa jak wyżej. Aha dodam tylko że chodzi o benzyniaka.
-
- Nowy
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 sty 2011, o 23:37
- Imię: yosh
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
W autach z grupy VW wielokrotnie spotykałem się z zimnymi lutami w przekaźnikach lub modułach komfortu (starszych generacji z laminatem jednostronnym) .
Kiedyś w passacie kumpla usterkę zlokalizowałem po 3 latach , w międzyczasie kolega zjeździł wszystkie warsztaty w koło , przyczyna leżała w zimnych lutach modułu komfortu , takich podobnych historii miałem jeszcze kilka
Kiedyś w passacie kumpla usterkę zlokalizowałem po 3 latach , w międzyczasie kolega zjeździł wszystkie warsztaty w koło , przyczyna leżała w zimnych lutach modułu komfortu , takich podobnych historii miałem jeszcze kilka

-
- Nowy
- Posty: 182
- Rejestracja: 31 sie 2009, o 22:01
- Lokalizacja: SPS
- Podziękował;: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
A masz może jakiś schemat przekaźników w audi? Wiem że są one pod kierownicą, ale nie wiem który może odpowiadać za pompę paliwa. Pstryczek ominę, co prawda w zasadzie go nie używałem (wymysł poprzedniego właściciela) ale przynajmniej będzie pewność że to nie on.
-- 14 lis 2013, o 18:50 --
Problem rozwiązany, winny jednak okazał się ten dorabiany wyłącznik pompy. A w zasadzie nie sam wyłącznik, tylko miejsce w którym przecięte i lutowane były kable, w jednym połączeniu zrobił się zimny lut i po chwili od zapalenia auta przestawał przewodzić. Taki kłopotliwy wymysł poprzedniego właściciela.
-- 14 lis 2013, o 18:50 --
Problem rozwiązany, winny jednak okazał się ten dorabiany wyłącznik pompy. A w zasadzie nie sam wyłącznik, tylko miejsce w którym przecięte i lutowane były kable, w jednym połączeniu zrobił się zimny lut i po chwili od zapalenia auta przestawał przewodzić. Taki kłopotliwy wymysł poprzedniego właściciela.
- STELMI
- Moderatorzy
- Posty: 1331
- Rejestracja: 6 wrz 2006, o 22:43
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
- Kontakt:
Re: Jest z nami ktoś oblatany w elektryce grupy VAG?
czyli diagnozowałem dobrzemorhol pisze:Problem rozwiązany, winny jednak okazał się ten dorabiany wyłącznik pompy. A w zasadzie nie sam wyłącznik, tylko miejsce w którym przecięte i lutowane były kable, w jednym połączeniu zrobił się zimny lut i po chwili od zapalenia auta przestawał przewodzić. Taki kłopotliwy wymysł poprzedniego właściciela.
