Kolejny raz, podczas jazdy, usłyszałem dziwne stukanie/cykanie. Ostatnio efekt ten wystąpił około dwa tygodnie temu i do piątku (21.03.2014) nic się nie działo. W piątek miałem wyjazd, przejechałem może 40km i znów zaczęło stukać. Przejechałem tak z 10km (do najbliższego możliwego zjazdu), zatrzymałem się (nie gasiłem silnika), podniosłem maskę, posłuchałem (stukanie wydaje mi się dochodziło z okolic pokrywy zaworów), odkręciłem na chwilę korek wlewu oleju, wsiadłem do samochodu, ruszam i cisza... Przez całą dalszą drogę efekt ten nie wystąpił. Dnia kolejnego (sobota) miałem kolejny odcinek trasy do pokonania i tutaj obyło się bez stukanie. Dziś wracałem do domu, przejechałem około 40km i to samo, znów stukanie. Zatrzymałem się, podniosłem maskę, nagrałem filmik, odkręciłem na chwilę korek wlewu oleju, ruszam i znów cisza

[video][/video]
FILM