Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:18
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
Witam, mam corse 1.4i z lpg 8v z 96r, i od dłużego czasu coś mi sie zaczeło dziać, a mianowicie, jadąc jakiś czas trasą, nagle samochód gaśnie, tzn ja mu w gaz a on nie idzie nic obroty do góry nie idą tylko schodzi i gaśnie, dzieje sie tak zarówno na benzynie jak i na gazie, po próbie odpalenia, cos w niej bardzo głośno strzela, strzal idzie chyba w wydech, bo w filtrze powietrza nic nie śmierdzi i nie wywaliło go.
Po odpaleniu czasami głośno strzeli, dam mu gazu i on sam gaśnie, potem kręce go i kręce aż do śmierci akumulatora i nic, dzisiaj mnie scholował kolega bo mi padł akumulator, zazwyczaj po 15 minutach odpoczynku odpalał, dzisiaj tak nie było, i pytanie moje sie nasówa co może byc przyczyną tego??
Może to być zapchany wtrysk? Czy raczej zapłon??
Cewka zaplonowa jest nowa, wymieniona jakie s 2 miesiące temu, wydech środkowy i koncowy równierz był wymieniony, wcześniej wymieniałem uszczelke pood głowicą, głowica była splanowana i zawory dotarte, membrany w parowniku równierz były wymienione, ale przypomne że tak sie dzieje zarówno na benzynie jak i na gazie, jadąc 40km/h podczas spadniecia obrotów, mimo wrzucenia dwojki to samochód i tak nie odpala?? Czy moze byc przyczyną, np któraś świeca albo przewód świecowy??
Może ktoś miał podobny problem ;/ jakaś pechowa ta moja corsa sie zrobiła
Po odpaleniu czasami głośno strzeli, dam mu gazu i on sam gaśnie, potem kręce go i kręce aż do śmierci akumulatora i nic, dzisiaj mnie scholował kolega bo mi padł akumulator, zazwyczaj po 15 minutach odpoczynku odpalał, dzisiaj tak nie było, i pytanie moje sie nasówa co może byc przyczyną tego??
Może to być zapchany wtrysk? Czy raczej zapłon??
Cewka zaplonowa jest nowa, wymieniona jakie s 2 miesiące temu, wydech środkowy i koncowy równierz był wymieniony, wcześniej wymieniałem uszczelke pood głowicą, głowica była splanowana i zawory dotarte, membrany w parowniku równierz były wymienione, ale przypomne że tak sie dzieje zarówno na benzynie jak i na gazie, jadąc 40km/h podczas spadniecia obrotów, mimo wrzucenia dwojki to samochód i tak nie odpala?? Czy moze byc przyczyną, np któraś świeca albo przewód świecowy??
Może ktoś miał podobny problem ;/ jakaś pechowa ta moja corsa sie zrobiła
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
Jeżeli tak sie dzieje i na gazie i na benzynie to zostaje zapłon. A jakieś błedy nie wyskakują (świeci sie check engine). I jeszcze jaką masz inastalacje gazu pierwszej genaracji czy taka która bierze jakieś parametry z czujników w corsie. Bo przyczyna moze być np brak masy albo któryś czujnik walnięty. Ale wyglada mi to na calkowity brak zapłonu . Mozliwe że znów cewka padła. Jeśli masz miernik to jak padnie sprawdź czy podaje impulsy na wejście cewki jesli tak to coś z cewką ewenualnie rozdzielacz (ale gdyby to był on to chociarz jeden cylinder by gadał).
Tu masz stronke jak przebadac elektrycznie cały silnik coprawda w astrze f ale silnik ten sam
http://www.czarnikm.republika.pl/c14nz.htm
Tu masz stronke jak przebadac elektrycznie cały silnik coprawda w astrze f ale silnik ten sam
http://www.czarnikm.republika.pl/c14nz.htm
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:18
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
aha dzięki za linka, a z zapłonem to sie nie bede męczył bo sie bardzo nie znam. a check engine się świeci i gaśnie, możliwe jest e komputer wykryje błąd związany z tym strzelaniem jak bedzie check sie świecił?? i czy wogóle jest i gdzie jest wejscie pod komputer w corsie mojej 1.4?? bo jutro na warsztat planuje oddac ją na zdjagnozowanie, bo gość ma komputer i troche juz samochodów naprawił, ja już rozkladam ręce
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
Może kompture to za dużo powiedziane ale jednostka sterująca wtryskiem i zapłonem. A odczytać kod błedu mozesz sam ( sprawa sprowadza się przekrecenia stacyjki ,ale nie odpalaniu auta zawarcia dwóch styków w złączu diagnostycznym i liczeniu mrugnięć lampki , jedyne co jest potrzebne to kwałek miedzianego drutu)
Tu masz jak odczytać błedy dokładnie krok po kroku i liste kodów.
viewtopic.php?f=63&t=66122
PS
Jeśli tylko mrugła komputer zapisze kod błedu i bedzie go przechowywał dopuki nastapi 10 odpaleń silnika i usterka z tym kodem nie wystąpi, albo całokowity reset jednośtki (odłaczenie aku na 30 min), lub tez skasowanie poprzez podłaczenie do komputera odpowiednim kabelkiem. Tak że jak mrugło to powinno coś zapisać.
Tu masz jak odczytać błedy dokładnie krok po kroku i liste kodów.
viewtopic.php?f=63&t=66122
PS
Jeśli tylko mrugła komputer zapisze kod błedu i bedzie go przechowywał dopuki nastapi 10 odpaleń silnika i usterka z tym kodem nie wystąpi, albo całokowity reset jednośtki (odłaczenie aku na 30 min), lub tez skasowanie poprzez podłaczenie do komputera odpowiednim kabelkiem. Tak że jak mrugło to powinno coś zapisać.
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:18
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
padł czujnik paska rozrządu, niedawno odebralem z naprawy i dobrze jezdzi
-
- Nowy
- Posty: 102
- Rejestracja: 8 lis 2007, o 09:33
- Imię: Robert
- Lokalizacja: ostrołęka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
chodzi o wałektomster pisze:padł czujnik paska rozrządu
opel astra coupe bertone 2.0 Turbo - Full
- fotograf
- Swój
- Posty: 852
- Rejestracja: 12 lip 2007, o 20:41
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
To są typowe objawy niedomagającego czujnika położenia wału (po zagrzaniu nie odpala) ale silnik wybrany w Twoim profilu takowego czujnika nie ma. Jeśli masz ten czujnik to zmień oznaczenia silnika na C14SE lub X14SZ!
Ludzie jest we FAQ instrukcja jak rozpoznać własny silnik. Zaglądajcie tam i wpisujcie poprawnie bo potem dużo łatwiej identyfikować problem
Ludzie jest we FAQ instrukcja jak rozpoznać własny silnik. Zaglądajcie tam i wpisujcie poprawnie bo potem dużo łatwiej identyfikować problem

X12SZ+miniLambda ;-/
X12SZ+C16NZ+C18NZ+BLOS
X12SZ+13NB+13S+C14NZ+C14SE+C16SE+X16SZ+A15SMS= moje C14XE 8V
X12SZ+C16NZ+C18NZ+BLOS
X12SZ+13NB+13S+C14NZ+C14SE+C16SE+X16SZ+A15SMS= moje C14XE 8V

-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:18
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
ok juz zmienilem, kurde taka mala pierdoła a ja już niemialem pojęcia co z nim nie tak:I
-- 29 sie 2009, o 16:44 --
jednak to nie ten czujnik, wczoraj ubezpieczylem samochód i pojechalem sie dalej przejechać po gaz i mi zgasnął i jak odpalalem to znowu mocno strzelil aż kurz poszedł z pod samochodu, bo na piaskowej drodze stanołem, wczesniej sie po wsi przejechalem i zaparkowalem go na podwórku, nastęopnie jak chcialem go odpalić to kręcil i nie mógł zakręcić myślalem że moze benzyny brakło, pojechalemłem to spróbowalem odpalić i odpalił, u mechanika bylem tego co mi wymnienial czujnik to powiedział że na przyszły tydzień mam mu zaprowadzić samochód ponownie, powiedzial że musi sprawdzić wiążki że moze cos nie łączyć on sam nie wie co, spytalem czy moze wtryski zapchane, świece albo przewody nie tak to on powiedzial ze to odpada... ehh myślalem że juz zrobił mi tą corse a jednak okazalo sie że nie. wczoraj jak wracalem ze sklepu wieczorem to zgasła, i poczekałem z godzine i jak odpalilem ją to już nie strzeliła, a moge sie założyć ze jakbym od razu odpalał to by jebło porządnie:/ ciekawe co ja boli eh
-- 29 sie 2009, o 16:44 --
jednak to nie ten czujnik, wczoraj ubezpieczylem samochód i pojechalem sie dalej przejechać po gaz i mi zgasnął i jak odpalalem to znowu mocno strzelil aż kurz poszedł z pod samochodu, bo na piaskowej drodze stanołem, wczesniej sie po wsi przejechalem i zaparkowalem go na podwórku, nastęopnie jak chcialem go odpalić to kręcil i nie mógł zakręcić myślalem że moze benzyny brakło, pojechalemłem to spróbowalem odpalić i odpalił, u mechanika bylem tego co mi wymnienial czujnik to powiedział że na przyszły tydzień mam mu zaprowadzić samochód ponownie, powiedzial że musi sprawdzić wiążki że moze cos nie łączyć on sam nie wie co, spytalem czy moze wtryski zapchane, świece albo przewody nie tak to on powiedzial ze to odpada... ehh myślalem że juz zrobił mi tą corse a jednak okazalo sie że nie. wczoraj jak wracalem ze sklepu wieczorem to zgasła, i poczekałem z godzine i jak odpalilem ją to już nie strzeliła, a moge sie założyć ze jakbym od razu odpalał to by jebło porządnie:/ ciekawe co ja boli eh
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 kwie 2015, o 21:05
- Imię: Andrzej
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Gaśnięcie w czasie jazdy,i po odpaleniu głośny strzał,pomocy
Chciałem się dowiedzieć jaka była diagnoza Twojego mechanika i czy problem został rozwiązany. Mam podobne objawy i może mi się przydać ta informacja.