Nie dalej jak tydzień temu zdemontowałem instalacje lpg w mojej c12nz

Od tamtej pory mam problem, autko nie chce jechać. Objawy są takie że po dodaniu gazu dusi się i zwalnia zamiast przyspieszać. Strasznie to irytujące. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Zaznaczam że przewody wodne nie zostały doprowadzone do stanu sprzed instalacji, tj. są zaślepione za trójnikami z których płyn wychodził do parownika. Myślałem że może zapowietrzony ale po odkręceniu czujnika temperatury płyn ucieka bez powietrza.
Proszę o opinię w tej sprawie.
Pozdrawiam