C20xe wolne schodzenie z obrotow

[gregor9144]

Witam wszystkich, posiadam w swojej corsie c20xe i mam z nim delikatny problem. Otóż przy wejściu z obrotami powyżej 3500 bardzo wolno z nich schodzi. Można powiedzieć ze schodzi stopniowo co 500 obr. Jest to strasznie irytujące. Ktoś ma jakiś zamysł artystyczny? . Pozdrawiam

[ja37]

Który motronic?
Sprawdź wszystkie podciśnienia i odmy, szczególnie tą mniejszą z pokrywy zaworów.
Zakładam, że check nic nie mówi?

Też kiedyś miałem podobny problem, tyle, że mi rosły obroty po puszczeniu gazu i powoli schodziły, ale miarowo, nie skokowo.
Okazało się, że okablowanie jednego wtrysku (kabel sygnałowy) miał delikatną zwarę do masy, co ciekawe miernik tego nie widział, a checka z tym błędem wywaliło dopiero po roku jeżdżenia.

[gregor9144]

2.5. Żadnego błędu nie ma. Obroty czasem się utrzymują przy 3500 i schodzą do 3000 później znów na 3500, jakiegoś dziwne falownik.

[ja37]

A szczelność dolotu sprawdzona?
Przepustnica się nie zacina?

[gregor9144]

Sprawdzałem wszystko chodzi lux i jest szczelne. Zauważyłem ze problem na jakiś czas ustaje jak zgasze i odpalenie silnik od nowa.

[ja37]

To się stało nagle, wczesniej było ok?

Odepnij sondę i zobacz, co bedzie, pojeździj, checkiem się nie przejmuj.

[gregor9144]

Właśnie jak wrzuciłem silnik było ok, po pewnym czasie mi się to zrobilo.. przy ostrym deptaniu. Ok, odepne i potestuje. Aktualnie mam inne zmartwienie, łapa o grubości 5mm ukrycia się jakby była z plastiku.

[Maćko]

Sprawdzałem wszystko chodzi lux i jest szczelne. Zauważyłem ze problem na jakiś czas ustaje jak zgasze i odpalenie silnik od nowa.

To masz podobny problem, jak ja teraz w C16SE, z tym, że już gaszenie/odpalanie dziś przestało pomagać. Jadę jutro się pod kompa podpiąć, bo od ostatnich problemów długo był spokój aż do dziś. Jak pali się chceck, to jeśli przekroczę 2 tysiące obrotów, to schodząc zawiesza się na chwilę koło 2000 i schodzi do normalnych, jak chcecka nie ma, to zostaje koło 2 tysięcy. Wyczytałem na jakimś brytyjskim forum, że winny może być krokowiec, że się zacina i daje za dużo powietrza albo za mało, ale...no nie wiem. Dam znać jutro czego się dowiedziałem.

-- 6 maja 2016, o 19:56 --

U mnie wygląda na to, że winien był potencjometr przepustnicy

[Maćko]

Po tygodniu u mnie problem powrócił, po poprawieniu podciśnienia od przepustnicy do mapsensora wydawało się, że jest ok, bo obroty się unormowały, poza tym wężyk był już sparciały. Założyłem nowy, pojeździłem ze 20 minut i problem znów na chwilę wystąpił, po czym sam zniknął po chwili. Sprawdziłem i nowe podciśnienie się nie zsunęło ani nic z tych rzeczy.