Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych i diesla montowanych w Corsie B.
ODPOWIEDZ
Majkel232
Bez listowiec ;-)
Posty: 3
Rejestracja: 23 lip 2015, o 23:09
Imię: Majkel
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: Majkel232 »

Witam, mam pewien problem otóż egr zaczął pokazywać błąd 47, przeczyściłem go, ale po czytaniu wielu komentarzy na temat zaślepienia go, zdecydowałem się na ten krok odrazu, zbytnio nie znam się, więc pomyślałem, że jak i tak był zabrudzony, to po czyszczeniu problem się rozwiąże, ale kiedyś znów wróci, także wybrałem ostatecznie te zaślepienie, nawet nie sprawdziłem go w normalnym stanie, auto doznało jakiegoś porządnego kopa w dupe kiedyś jak nie pokazywał mi się błąd zbierał mi się tak wolno chociaż, by na 4 biegu, a po pokazaniu błędu i tak było tak samo, nie przeszkadzało, by mi to gdyby nie wyświetlało mi się to check engine na zegarach. Teraz za przeproszeniem na kurwia jak rakieta ;D i tu pytanie, bo dziś jezdziłem na mieście długo, byłem pod wrażeniem mocy auta, zajrzałem pod maskę poziom płynu był podniesiony lekko dobra spoko , wracam z tych moich rajdów i otwieram maskę na koniec podróży płyn się dosłownie zaczął gotować, nic się nie stało, bo dosłownie w ostatniej chwili wyłączyłem na moje szczęście silnik. I chciał bym się zapytać, czy to przez zaślepiony zawór egr płyn w chłodnicy nagle zaczał się gotować termostat pokazywał 93 stopnie, przed egr zaślepionym miał normalnie 89,90 stopni . czy ma to jakiś wpływ na to, czy powinienem w tym egr zostawić na tej zaślepce jakąś jedną dziurkę, jezdziłem ponad godzinę, półtorej, przed tym resetowałem sterownik silnika odłączając aku na godzinkę, błędu nie było żadnego, a ze zbiorniczka na płyn ulatywało mi powietrze i mało brakowala po odkręceniu korka by się płyn wylewał po chwili zaczął się obniżać. żadna rurka nie jest dziurawa, wcześniej miałem jedną dziurę której niestety na trasie nie zauważyłem i został przegrzany silnik, kopcił na niebiesko, ale to już było jakis miech 2 temu, w ogóle po zaślepieniu zaworu leci lekko szaro niebieskawy, ale tak strasznie delikatny dym,że go w ogóle nie widać, wcześniej jak był normalnie egr podłączony dawal czadu na postoju kiedy wprowadzałem pojazd w ruch był niebieski smog XD
Awatar użytkownika
Porszak
Support Team Leader
Support Team Leader
Posty: 5671
Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
Imię: Marcin
Lokalizacja: EBE-Bełchatów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy
Kontakt:

Re: Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: Porszak »

powaznie masz 45KM i on tak teraz nakur.... :grin: ?
raczej zbieg okolicznosci. 89st to troche niska temp. czy weze w ogole Ci twardnieja jak silnik sie nagrzewa? moze nic sie nie gotuje tylko błędnie interpretujesz to co widzisz?
jesteś pewny, ze zaślepiłeś egr? :wink:
Obrazek
C16XE stage 0.5 158KM/195Nm
stage 0.75 :) 176KM/187Nm
Awatar użytkownika
ja37
Support Team
Support Team
Posty: 2084
Rejestracja: 2 lut 2007, o 01:12
Imię: Grzesiek
Model auta: Astra H GTC
Silnik: Z20LEH
Lokalizacja: Łódź
Podziękował;: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 26 razy

Re: Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: ja37 »

Normalna temperatura to 92*C.
Gotowanie w zbiorniczku to albo UPG(raczej nie) , albo wymień korek zbiorniczka wyrównawczego.

No i przyłączam sie do pytania Porszaka, czy dobrze interpretujesz to, co widzisz.
Pamiętaj, że wentylator startuje dopiero, jak złapie 102*C.
Majkel232
Bez listowiec ;-)
Posty: 3
Rejestracja: 23 lip 2015, o 23:09
Imię: Majkel
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: Majkel232 »

No wypraszam sobie, bo jakiś upośledzony nie jestem, z zaślepieniem egr to jest raczej bardzo prosta sprawa sylikon, wycięta puszka... no, ale wracając do tego płynu chłodniczego, skoro silnik był przegrzany, to możliwe, że to uszczelka, albo głowica, tyle, że nie mam mazi w miejscu na olej z kolei przecież to może iść w drugą stronę, że spaliny mogą mi się dostawać do płynu chłodniczego i macie racje, mogłem to źle zinterpretować, tyle, że dziś wszystko już było w porządku przez 4 godziny jazdy, robię dziennie ponad 100 kilometrów 6 dni w tygodniu, a z kolei no może i nie mam prędkości światła tą corsą, ale efekt jest ekstra, corsa nie waży przecież nawet tony. To ma prawo robić dobre prędkości z górki jak się rozpędzam wyciska mi 170 XD i utrzymuje tą prędkość o ile nie zdepne z gazu :cool: na prostej drodze niestety to niemożliwe :sorry: ale przy tej prędkości to tak jakbym miał zaraz startować odrzutowcem, bo wszystko huczy w tym samochodzie jakby miał oderwać się od ziemi, albo rozpaść XD nie sprawdzałem twardości tych rur, wczoraj jeszcze zlałem stary płyn to mi para z chłodnicy leciała i wlałem nowy, wczoraj wypychał powietrze, dziś je wciągał, no na razie nie wiem co mam o tym sądzić chyba latam przewrażliwiony, pojutrze w nocy znów wyruszam i będę jeździł to jakby coś się miało dziać to będę opisywał wszystko ze szczegółami, a jak nie to po proszę o zamknięcie tematu.
Awatar użytkownika
Porszak
Support Team Leader
Support Team Leader
Posty: 5671
Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
Imię: Marcin
Lokalizacja: EBE-Bełchatów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy
Kontakt:

Re: Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: Porszak »

Nie wypraszaj sobie bo nikt Cie obrazić nie chce, ale rózni ludzie tu zaglądaja. mniej i bardziej tchnicznie, manualnie uzdolnieni.
Jak mowisz, ze silnik sie gotował to masz na mysli babelki w zbiorniczku wyrównawczym czy wsakzówke od temp na czerwonym polu?
jak by ci waliło spalinami w wode to weze twardniałyby szybko, jak sie uklad stopniowo nagrzewa to i cisn w nim rośnie stopniowo--> weze stopniowo twardnieja, ale tez nie na kamień.
sposb w jaki opisujesz to co sie dzieje nie bardzo pozwala, przynajmniej mnie, zorientować sie o co w ogole chodzi.
a blaszka z puszki po pepsi czy browarze do zaslepienia egr to pomysl slaby bo po kilki dniach taka blaszka sie przepali :P
Obrazek
C16XE stage 0.5 158KM/195Nm
stage 0.75 :) 176KM/187Nm
Majkel232
Bez listowiec ;-)
Posty: 3
Rejestracja: 23 lip 2015, o 23:09
Imię: Majkel
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: Zaślepiony zawór egr, gotowanie płynu.

Post autor: Majkel232 »

No to po kilku dniach obserwacji okazało się, że teraz jest wszystko w normie. Naprawdę nie wiem, co się wtedy stało.
Rurki są normalnie miękkie nie były twardsze, a z kolei no ta temp co wtedy się płyn gotował to wskaźnik nie był na czerwonym. Po prostu jak otworzyłem maskę to, aż płyn się wylewał, tak jakby korek też nie był dokręcony, a po odkręceniu leciała para i delikatnie wypływał sam płyn. Ale tylko odrobinę. Zaraz po schłodzeniu znów jakby został wciągnięty do środka, że ta cała miska na niego była w normie, samochód po prostu dymi na niebiesko, bo wcześniej był przegrzany prawdopodobnie czeka mnie planowanie głowicy. Mechanik mówił, że nie powinienem już nim jeździć tylko to naprawić, ale potrzebny mi i tak jest do pracy. A sam już nie wiem, czy nie należy mu się odpoczynek na szrocie, bo planuję kupić sobie vectrę xD Tak po za tym wszystko jest jak najbardziej w porządku, więc pozdrawiam i proszę o zamknięcie tematu. :o
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”