Ja mam inny kłopot.
Na zimówkach tego nie czuć.
Jak założę letniaki 195/50/15, to w koleinach jest złoooo
Prowadza, auto myszkuje.
Nie daj boże wyprzedzać, wtedy chce wylecieć z jezdni.
Wyprzedzanie to tragedia, ze stałą prędkością muszę zmienić pas, ogień i ze stałą prędkością wrócić na swój pas.
Geometria wzorcowa.
Poli w wahaczach i reakcyjnych. Dystans z przodu 10mm.
Czy to jest problem z rodzaju TTTM?
Na xe tak nie miałem, no może trochę.
CB + letnie koła.
- wolga85
- Weteran
- Posty: 1035
- Rejestracja: 12 sty 2009, o 21:03
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gdów (na południe od Krakowa)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: CB + letnie koła.
Właśnie też to zauważyłem jak miałem Corse. Nie musiały być to nawet koleiny wystarczyły ślady po frezarce do asfaltu i już jechała wg nich. Problem pogłębiał się na szerokich felgach z szeroką oponą z ET 46.
6 do 100 czy 6 na 100. Oto jest pytanie
- ja37
- Support Team
- Posty: 2084
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 01:12
- Imię: Grzesiek
- Model auta: Astra H GTC
- Silnik: Z20LEH
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: CB + letnie koła.
Wychodzi na to, że TTTM.
Nie pozbyłem się efektu myszkowania na koleinach.
Trzeba by tak poszerzyć kosiarkę, żeby trafić w ślady TIR-ów chyba
Najgorsze jest wyprzedzanie, bo muszę zmienić pas, dopiero gaz i znów odpuścić, i wrócić na prawo.
inaczej mogę wylecieć z drogi.........
W xe było łatwiej opanować przyspieszanie.....
Nie pozbyłem się efektu myszkowania na koleinach.
Trzeba by tak poszerzyć kosiarkę, żeby trafić w ślady TIR-ów chyba
Najgorsze jest wyprzedzanie, bo muszę zmienić pas, dopiero gaz i znów odpuścić, i wrócić na prawo.
inaczej mogę wylecieć z drogi.........
W xe było łatwiej opanować przyspieszanie.....