dzieki, dzieki i jeszcze raz dzieki za podpowiedzi - burza mozgow to niesamowita sprawa, mozna wymyslic o wiele wiele wiecej niz samemu... a zeby jeszcze troche utrudnic sprawe to pokomentuje:
1. adamxxl: powiedzmy sobie szczerze dotz'e to nie jest najwyzsza polka w dziedzinie jakosci (ktora utozsamiam z twardoscia). lepsze 16' moglyby sie spisywac znacznie lepiej... wiadomo, ze praw fizyki sie nie oszuka, ale pomyslmy... ren smiga na 195/45/16, taki sam profil bo 195/45/15 ma basista i nie slyszymy zeby narzekal na felgi... moze nie przejmuje sie tym zbytnio, a moze ma twardsze felgi...
2. adam_x: co fakt, to fakt... rozsadek podpowiada... a serce ciagnie ku innym rzeczom... dzieki za glos!
3. markos: corsa ma generalnie za male koleczka - tak bym powiedzial. podwijanie sie gumy nawet na 165/60/14 jest straszne, a do tego przyczepnosc w zakretach na suchym pozostawia jednak sporo do zyczenia (conti sportcontact)... przynajmniej w moich kategoriach. clio tez ma male koleczka, a widzialem clio na 18' - naprawde ciezko to zapomniec. pooh ostatnio podeslal corse na 17' i sam myslales ze to 16' wiec 17' to tez nie jest extreme. wynik glosowania mnie bardzo obchodzi, bo ja naprawde mam dylemat i jestem gotow dac sie przekonac

Ty decyzje juz podjales... moze to i lepiej i jestes spokojnym szczesciarzem
4. ucho: kupujac samochod kierowalem sie stanem portwela na dzien dzisiejszy i jezdze corsa (gdyby tak nie bylo, jezdzilbym pewnie megank'a coupe'tka, albo czym drozszym - gwoli sprostowania: bynajmniej nie zaluje wyboru

). martwia mnie nasze drogi, bo troche jezdze... srednio okolo 45kkm rocznie i wykorzystuje autko w pracy po warszawie. dlatego mam duze szanse giac felgi. puch tym argumentem mnie przekonywal do 15', ale potem dlugo nie gadalem z puch'em na ten temat i oto znow mam dylemat, heh...
dzieki za glosy chlopaki - dajcie jeszcze wiecej
