Znowu zawieszeniowe dylematy KYB czy Sachs
Regulamin forum
PRZECZYTAJ: Główne Reguły CorsaSport.pl
PRZECZYTAJ: Główne Reguły CorsaSport.pl
-
danrok
- Świeżak
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 mar 2003, o 11:47
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Znowu zawieszeniowe dylematy KYB czy Sachs
Założyłem z tyłu Kayaby Excel-G (to te co kiedyś sprzedawali je w kolorze pomarańczowym) i przyszła teraz pora na przód.
Założyć te same (nówki) na przód czy kombinować z Advantage markosa (używane)?
Sprężyny mam standardowe a chcę głównie pozbyć się "łódki bols" na zakrętach i utwardzić trochę całość. Nie chcę tylko efektu stukania i kopania po kręgosłupie na nierównościach.
Co radzicie? Czy ktoś zna różnicę w pracy tych dwóch amorów?
Pozdrawiam
Założyć te same (nówki) na przód czy kombinować z Advantage markosa (używane)?
Sprężyny mam standardowe a chcę głównie pozbyć się "łódki bols" na zakrętach i utwardzić trochę całość. Nie chcę tylko efektu stukania i kopania po kręgosłupie na nierównościach.
Co radzicie? Czy ktoś zna różnicę w pracy tych dwóch amorów?
Pozdrawiam
Niewyrośnięta naturystyczna Corsa 1.0 12v
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
mial ktos mozliwosc pojezdzenia na komplecie sachsa z malkontentow? nie sadze. ja jezdzilem i bylo bardzo dobrze.
teraz mam spaxa, bo sprezyny eibacha byly za twarde do tamtych amortyzatorow. amortyzatory pompowaly bez sensu, a nie tlumily odbicie sprezyn. pojezdzijcie prosze na dobrych kompletach zawiesenia a potem mowcie, ze cos dziala dobrze, albo zle. ja jestem zdania, ze ani sachs ani kyb nie nadaje sie do obnizanego zawieszenia. moze jestem juz skrzywiony przez spaxa...
utwardzanie samochodu to bilstein, koni, spax i eibach. reszta to zamienniki serii na ciut lepsze. including sachs.
teraz mam spaxa, bo sprezyny eibacha byly za twarde do tamtych amortyzatorow. amortyzatory pompowaly bez sensu, a nie tlumily odbicie sprezyn. pojezdzijcie prosze na dobrych kompletach zawiesenia a potem mowcie, ze cos dziala dobrze, albo zle. ja jestem zdania, ze ani sachs ani kyb nie nadaje sie do obnizanego zawieszenia. moze jestem juz skrzywiony przez spaxa...
utwardzanie samochodu to bilstein, koni, spax i eibach. reszta to zamienniki serii na ciut lepsze. including sachs.

-
gonzo
- Nowy
- Posty: 108
- Rejestracja: 22 cze 2002, o 22:04
- Lokalizacja: krakow
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
hmm najpierw w corsie miałem sachsa advantage i jak dla mnie to sprawowały sie jak seryjne no moze ciutke lepiej potem poszedł weitec kompletny i to bylo zawieszenie !! ...ale na krakowskie dziury za twarde chociarz mnie to nie pszeszkadzało i jak dla mnie to mogło by byc jeszcze twardsze
teraz na golfie mam kayaby i jest super o stokroc lepiej niz sachs natomiast miększe niz wietec. Co do spaxa i innych firm ktore wymieniłes to owszem nie ma co porownywac ,ale mowimy o innym przediale sachs lub kayaba
-
danrok
- Świeżak
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 mar 2003, o 11:47
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Nie ... no panowie .. Pół roku temu na podobny temat wszyscy pisali że Advantage jest super, sprawdzony i nic innego nikt nie podawał.
Teraz że tylko KYB .... no zdecydujcie się.
Jeżdziłem z Markosem na Advantage i żadnej łódki na winklach nie było. Super stabilnie, jedno co mnie nie bawiło to kopanie w kręgosłup jak się wjechało na niskie poprzeczne pojedyncze nierówności. Nie wiem jakie miał wtedy sprężyny.
A co do seryjnych amorów to nie wszystkie są takie same. Od nowości jeżdziłem 2 corsami (matki i równolegle moją, silniki te same tylko wypas inny) i miałem pecha bo w mojej od nowości była łódka a w drugiej w normie.
Chyba jednak najpierw sprawdzę ceny przed wyborem bo nie ukrywam że jest to dosyć istotne
)))
Teraz że tylko KYB .... no zdecydujcie się.
Jeżdziłem z Markosem na Advantage i żadnej łódki na winklach nie było. Super stabilnie, jedno co mnie nie bawiło to kopanie w kręgosłup jak się wjechało na niskie poprzeczne pojedyncze nierówności. Nie wiem jakie miał wtedy sprężyny.
A co do seryjnych amorów to nie wszystkie są takie same. Od nowości jeżdziłem 2 corsami (matki i równolegle moją, silniki te same tylko wypas inny) i miałem pecha bo w mojej od nowości była łódka a w drugiej w normie.
Chyba jednak najpierw sprawdzę ceny przed wyborem bo nie ukrywam że jest to dosyć istotne
Niewyrośnięta naturystyczna Corsa 1.0 12v
-
Corstek
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Ze swoich doswiadczen wydawalo mi sie ze kyb z tylu sa troche twrdzsze od adv z przodu(ale nie moglem tego ustalic czy mi sie wydaje czy co?) i tu u was w sumie utwierdzilem sie w tym przekonaniu(moze mi sie jednaj nie wydawalo)danrok pisze:Nie ... no panowie .. Pół roku temu na podobny temat wszyscy pisali że Advantage jest super, sprawdzony i nic innego nikt nie podawał.
Teraz że tylko KYB .... no zdecydujcie się.
To pewnie przez stabilizator, bo u mnie na sachach i ostatnio na krotszych sprezynach caly czas za bardzo sie przechyla chociaz mniejJeżdziłem z Markosem na Advantage i żadnej łódki na winklach nie było. Super stabilnie, jedno co mnie nie bawiło to kopanie w kręgosłup jak się wjechało na niskie poprzeczne pojedyncze nierówności. Nie wiem jakie miał wtedy sprężyny.