Zawieszenie - nie za nisko?
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Zawieszenie - nie za nisko?
Wczoraj kupiłem nowe zawiesznie - amortyzatory i spręzyny. Nie będę mówił jakiej firmy żeby nie była to debata nad tym czy dobre czy złe.
Pytanie mam takie. Założyłem to wszystko ale okazało się że autko z przodu tak poszło w dół (jakies 40mm) ze mały palec (od dłoni) nie mieścił mi się między oponę i błotnik. Więc na te nowe amory z przodu, które okazały sie troszkę krótsze od tych co miałem wsadziłem stare spręzyny. Wiadomo - więsza spręzyna na krótszym amorku ... bardziej ścisnięta a co za tym idzie bardziej twardo. Teraz mam jakies 3cm luzy między oponą a błotnikiem. Jak opóśiliśmy autko z podnośnika to pod swoim ciężarem poszło w dół gora 1.5cm więc jest dość twardo. I tu pytanie do Was ... czy tak może być czy nie za bardzo? Jak na razie jeżdzi mi się bardzo dobrze - o niebo lepiej niż poprzednio biorąc pod uwage fakt że z tyłu nie miałem już wcale amorów.
Reasumując wsadzięłem cały komplet bez przednich spręzyn.
Pytanie mam takie. Założyłem to wszystko ale okazało się że autko z przodu tak poszło w dół (jakies 40mm) ze mały palec (od dłoni) nie mieścił mi się między oponę i błotnik. Więc na te nowe amory z przodu, które okazały sie troszkę krótsze od tych co miałem wsadziłem stare spręzyny. Wiadomo - więsza spręzyna na krótszym amorku ... bardziej ścisnięta a co za tym idzie bardziej twardo. Teraz mam jakies 3cm luzy między oponą a błotnikiem. Jak opóśiliśmy autko z podnośnika to pod swoim ciężarem poszło w dół gora 1.5cm więc jest dość twardo. I tu pytanie do Was ... czy tak może być czy nie za bardzo? Jak na razie jeżdzi mi się bardzo dobrze - o niebo lepiej niż poprzednio biorąc pod uwage fakt że z tyłu nie miałem już wcale amorów.
Reasumując wsadzięłem cały komplet bez przednich spręzyn.
była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- =JUHol=
- Weteran
- Posty: 1387
- Rejestracja: 21 lut 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
jasne ze moze tak zostac, chociaz po pewnym czasie cos ci nie bedzie lezalo tam... z tylu sprezyna jest sztywniejsza niz z przodu...
ja mialem podobnie ale z tylu i po pewnym czasie jakos "Cos" nie lezalo
jak trzeba! Proponuje dostosowanie blotnikow do kol...
ps. jakie masz et felg? bo zakladam ze sa 7x15 (opona 195/50/15)
ja mialem podobnie ale z tylu i po pewnym czasie jakos "Cos" nie lezalo
jak trzeba! Proponuje dostosowanie blotnikow do kol...
ps. jakie masz et felg? bo zakladam ze sa 7x15 (opona 195/50/15)
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: Zawieszenie - czy będzie dobrze?
to mozesz wlozyc miedzy bajki. krotszy amortyzator nie ma skracac sprezyny, ma sie do nich dostosowac swoimi parametrami pracy. jedyne co sie zmienia to dlugosc goleni amortyzatora - jest krotsza. dlugosc tloczyska nie ma zadnego przelozenia na twardosc sprezyny wlozonej w kolumne na krotszym amortyzatorze.sierak pisze:Wiadomo - więsza spręzyna na krótszym amorku ... bardziej ścisnięta a co za tym idzie bardziej twardo.
zwroc uwage na to, ze wysokosc samochodu nad ziemia nie zmienila sie - gdzie jest wiec miejsce na scisniecie sprezyny? gdyby zostala scisnieta, samochod obnizylby sie. nie jest tez twardsza, bo jesli samochod juz osiadl na ziemi (po opuszczeniu go z podnosnika po wymianie) to napiecie sprezyny jest dokladnie takie samo jak na dlugim amortyzatorze.
odczuwasz utwardzenie zawieszenia, bo masz lepsze amortyzatory.
poszlo w dol tylko 1.5 cm, bo sprezyna zostala wstepnie scisnieta w amortyzatorze o krotszym skoku. nie zostala jednak utwardzona - zostalo ustalone wieksze naprezenie wstepne. samochod siada bardziej (z podnosnika) na seryjnych amortyzatorach, bo maja dluzszy tlok i pozwalaja sprezynie bardziej sie rozluznic przy podniesionym samochodzie.sierak pisze:Jak opóśiliśmy autko z podnośnika to pod swoim ciężarem poszło w dół gora 1.5cm więc jest dość twardo.
ps.jeden: jesli zle rozumuje prosze mnie poprawic

ps.dwa: jesli natomiast mam racje to pozostaje miec nadzieje, ze na hopie zaden amortyzator za mocno nie "odbije" do konca.
ps.trzy: przyznaj sie lepiej co kupiles


-
- Weteran
- Posty: 1557
- Rejestracja: 1 mar 2003, o 14:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Zawieszenie - czy będzie dobrze?
A jakie to ma znaczenie jezeli nie sa to SPAXsy to i tak sa do bani!markos pisze:ps.trzy: przyznaj sie lepiej co kupiles



- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
wiec i ja musze sie pochwalic bylem u pana biernackiego stwierdzi on iz moje zawieszenie jest to (H&R ekstremalny gwint) czyli bardzo dorza regulacja gleby malo tego okazalo sie iz jest to zawieszenie zciagniete z auta najprawdopodobniej wyscigowego , a stwierdzil on to na takiej podstawie i z jest na amorku cecha firmy (H&R) lecz nie ma nic wiecej czyli jakichs symboli hmmm z jednej strony to fajnie ze ma sie cos takiego a z drugiej problem zeby dobrac wrazie uszkodzenia amor i sprezyne o takich samych parametrach ( wiec wisna kupuje nizszy profil opony i na maksa go na glebe 

- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Coś chyba nie doczytałeś ... samochód po wsadzeniu seryjnych sprezyn podniosł się do góry i nie wiem jakim cudem na tak niby nie byc. Sprezyny od kompletu są mniejsze (o jeden zwój) więc musi tak być.markos pisze:poszlo w dol tylko 1.5 cm, bo sprezyna zostala wstepnie scisnieta w amortyzatorze o krotszym skoku. nie zostala jednak utwardzona - zostalo ustalone wieksze naprezenie wstepne. samochod siada bardziej (z podnosnika) na seryjnych amortyzatorach, bo maja dluzszy tlok i pozwalaja sprezynie bardziej sie rozluznic przy podniesionym samochodzie.
Czytaj uważniej bo ja nie powidziałem że wsadziłem krótszy amor i starą spręzyne i że jest niżej tylko ze cały komplet i było nisko a komplet to rozumiem amor + spręzynę (NOWE) i potem po wsadzeniu dłuzeszj spręzyny do tego samego amora to jest bardziej ścisnięte przecież nie ...
Trochę to zakręcone ale chyba rozumiecie

była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- Szwagier
- Weteran
- Posty: 1053
- Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Dobre pytanie ostatnio wlasnie mialem wymieniac caly komplet ale zaczalem zastanawiac sie po czym poznac ze sprezyny sa zuzyte??GUMIS2000 pisze:ja mam takie pytanie zwiazane z tematem co ile powino sie wymieniać
spręzyny i co jest miarą ich zuzycia ????
Z amorami jest sprawa prosta ale jak to jest z resorami bądż sprezynami ???

Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
sierak - doczytalem
napisales: Więc na te nowe amory z przodu, które okazały sie troszkę krótsze od tych co miałem wsadziłem stare spręzyny.
zrozumialem, ze zalozyles nowy amor na stara sprezyne, bo to wlasnie napisales, prawda?
chodzilo mi o to, ze ustalenie wiekszego naprezenia wstepnego nie zmienia charakterystyki sprezyny. to co odczuwasz jako poprawa (i zwiekszenie sztywnosci) - to praca twardszych amortyzatorow
i dalej nie przyznales sie cos kupil

napisales: Więc na te nowe amory z przodu, które okazały sie troszkę krótsze od tych co miałem wsadziłem stare spręzyny.
zrozumialem, ze zalozyles nowy amor na stara sprezyne, bo to wlasnie napisales, prawda?

chodzilo mi o to, ze ustalenie wiekszego naprezenia wstepnego nie zmienia charakterystyki sprezyny. to co odczuwasz jako poprawa (i zwiekszenie sztywnosci) - to praca twardszych amortyzatorow

i dalej nie przyznales sie cos kupil


- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
DOKŁADNIE TAKmarkos pisze:zrozumialem, ze zalozyles nowy amor na stara sprezyne, bo to wlasnie napisales, prawda?
chodzilo mi o to, ze ustalenie wiekszego naprezenia wstepnego nie zmienia charakterystyki sprezyny. to co odczuwasz jako poprawa (i zwiekszenie sztywnosci) - to praca twardszych amortyzatorow

Ja wiem że poprawa która jestr odczuwalna jest spowodowana wymiana amorów na nowe i twardsze tylko pytałem się o to czy spręzyna która niby jest większa (więcej zwojów) od tej z kompletu może być założona ale wniosek z tego ze może skoro jeżdzę


była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
-
- Weteran
- Posty: 1696
- Rejestracja: 22 sty 2003, o 22:22
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Sierak nie ma tego złego..... głowa do góry, skrzynie nie są drogie, taniej jest kupić całą niż naprawiać, ale pewno tylko synhronizator poszedł....sierak pisze:
DOKŁADNIE TAK![]()
Ja wiem że poprawa która jestr odczuwalna jest spowodowana wymiana amorów na nowe i twardsze tylko pytałem się o to czy spręzyna która niby jest większa (więcej zwojów) od tej z kompletu może być założona ale wniosek z tego ze może skoro jeżdzęTearz to i tak na razie nie ważne do dokładnie w Wigilie Mikołaj zrobił mi taki prezent że mi się chyba skrzynia rozpie%$##$ i jest wkur#%$#$ na maxa. Nie wiem jeszcze co dokładnie bo samochód stoi tam gdzie padł bo mechanbik w swięta pił i dopiero jutro mówił że może mnie "zlawetowac". PRzy ruszaniu energicznie ze swiateł coś zrobiło pierdut i potem już klapa .. nie jechałem dalej bo zaczęło coś walić wieć zostawiłem Corse tam gdzie to się stało i pojechałęm na Wigilie bo i tak byłem spóźniony. Jutro może będę wiedział coś więcej. MADA FAKA
