Dziwne chrobolenie

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych i diesla montowanych w Corsie B.
ODPOWIEDZ
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Dziwne chrobolenie

Post autor: Bronek_84 »

Od jakiegoś czasu zaczeło mnie drażnić coraz to głośniejsze chrobolenie z pod maski. Chrobolenie to najlepiej słychać na wolnych obrotach. Dochodzai ono od lewej strony silnika gdzieś w okolicy alternatora a paska rozrządu. Pomyślałem, że to łożyska na alterku i zdjołem pasek, odpaliłem a tu dalej to samo :-? . Pasek rozrządu i napinacz był wymieniany jakieś 10 tys km temu więc to chyba nie on. Mam poważne wątpliwości czy to nie pompa wody bo chyba tylko to zostało niezprawdzone, ale nie jestem pewien. W związku z tym mam pytanko: czy objawy które wystepują wskazują że pompa nadaje się do wymiany? Wspomniane "chrobolenie" jest szybkie i rytmiczne, ale wraz z podgazowaniem ustępuje lub poprostu tego już nie słychać.
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
!markos
M A S T E R
Posty: 7632
Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
Imię: mihau
Lokalizacja: waw
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: !markos »

nie mam pojecia co sie popsulo, ale doceniam wysilek w tworzeniu coraz to nowszych okreslen dzwiekow dobywajacych sie spod masek waszych potworow. za kazdym razem jestem rozesmiany od ucha do ucha, dzieki! :grin: :lol: :-D
Obrazek
arts
Forum Master
Posty: 4329
Rejestracja: 9 cze 2001, o 02:00
Lokalizacja: WPR ............
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: arts »

odpowiedz jest prosta, wkradl sie pod maske chrabaszcz i pod wplywem temperatury i obrotow silnika wydobywa z siebie dzwiek potocznie zwany charczeniem :lol: :lol: :lol: sorki nie moglem sie powstrzymac :oops:
Awatar użytkownika
pirat
Forum Master
Posty: 3105
Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
Imię: Paweł
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: pirat »

arts pisze:odpowiedz jest prosta, wkradl sie pod maske chrabaszcz i pod wplywem temperatury i obrotow silnika wydobywa z siebie dzwiek potocznie zwany charczeniem :lol: :lol: :lol: sorki nie moglem sie powstrzymac :oops:
nie smiej sie, bo Ci chrobolne :oko:
BRAWIMEX
Nowy
Posty: 264
Rejestracja: 6 sie 2004, o 11:14
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: BRAWIMEX »

Jak sie pogoda nie zmieni to forum zasypie lawina tematow:
Cos mi dzwoni, chrobocze, huczy, zgrzyta, zezi, stuka, drga itp.(Podobny topic juz istnieje)
Spadła temperatura, poduszki silnika sa gumowe, rozgrzany wydech zalala woda ktorej na drodze teraz duzo i gdzies cos "chrobocze" kilka podpowiedzi :oko:
wszystko o gaźnikach http://www.gaznik.pl
Obrazek
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

Właśnie takich odpowiedzi najbardziej nie trawie :bardzozly:
BRAWIMEX coś tam mruknoł o zmiennej pogodzie ale to na pewno nie jest tego powodem, ponieważ to już wcześniej "chrobotało" lecz ciszej. Teraz daje znać o sobie dużo głośniej i nie ma znaczenia czy silnik jest gorący czy nie, czy na zewnątrz jest + czy - , lub czy przejadę 1 Km czy 150. Pojechałem do mechanika i sam nie był pewien co to. Powiedział że musi ściągnąć pasek z alternatora i sprawdzić czy to nie czasem łożyska. Lecz ja to już zrobiłem i narazie lipton. Autem jadę gdzieś co chwilę więc nie mam możliwości zostawić go do wstępnej rozbiórki w celu obadania co jest grane :-? . Myślę, że udało by mi się zrobić to samemu, było by taniej i więcej satysfakcji. Byłem przekonany, że ktoś z was naprowadzi mnie na sedno usterki ale chyba wyszedł kolejny lipton...
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
pirat
Forum Master
Posty: 3105
Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
Imię: Paweł
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: pirat »

Jak zwykle sie unosisz...

Poprostu wyluzuj troche.... Chodzilo glownie o to, zeby nie twprzyc nowego topicu, jak podobny jest zaraz obok.

a tak btw, to z doswiadczenia juz wiesz, ze mechanikowi ktory widzac to na wlasne oczy i slyszac usterke nie potrafil jej zdiagnozowac... to co my mozemy podpowiedziec czytajac o chroboleniu??
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

pirat pisze:Jak zwykle sie unosisz...

Poprostu wyluzuj troche.... Chodzilo glownie o to, zeby nie twprzyc nowego topicu, jak podobny jest zaraz obok.

a tak btw, to z doswiadczenia juz wiesz, ze mechanikowi ktory widzac to na wlasne oczy i slyszac usterke nie potrafil jej zdiagnozowac... to co my mozemy podpowiedziec czytajac o chroboleniu??
Nie wrzucę siebie do zbiorowego topicu bo to jest dla mnie ważna sprawa... Topic o wszystkim jest jednocześnie topicem o niczym...
A może pan mechanik nie chce mi powiedzieć co to żebym sobie sam nie zrobił tylko do niego przyjechał to robić?
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
pirat
Forum Master
Posty: 3105
Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
Imię: Paweł
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: pirat »

Bronek_84 pisze: Nie wrzucę siebie do zbiorowego topicu bo to jest dla mnie ważna sprawa... Topic o wszystkim jest jednocześnie topicem o niczym...
A co to za roznica? przeciez czytamy wszystkie tematy i jak ktos bedzie chcial napisac cos smiesznego nie na temat to i tak to zrobi, a na forum masz 10 tematow o chroboleniu, stukaniu itd... bo kazdy chce miec swoj topic... :zakrecony:
Bronek_84 pisze: A może pan mechanik nie chce mi powiedzieć co to żebym sobie sam nie zrobił tylko do niego przyjechał to robić?
Jesli mechanik podchodzi do tego tak niekompetentnie, to zmien go poprostu. Jedz do innego, ktory poleci Ci ktos znajomy... i tyle :oko:
Awatar użytkownika
Gobo
Nowy
Posty: 473
Rejestracja: 12 wrz 2003, o 13:26
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Gobo »

:grin: Z resztą ja nie zauważyłem tutaj żadnego śmiesznego ani niepoważnego postu , a ten Artsa o chrabąszczu jak dla mnie jest bardzo wporządku , przecież tak mogło się zdażyć , oczami wyobrażni widze jak taki mały chrabąszcz przegryza dolot powietrza i buduje sobie gniazdko w okolicach przepływomierza a potem podczas pracy silnika biedaczysko smagany podmuchami lodowatego powietrza , kuli się ze strachu popiskując lekko na swoich malutkich skrzypeczkach :oko:
Wyginaj śmiało ciało
arts
Forum Master
Posty: 4329
Rejestracja: 9 cze 2001, o 02:00
Lokalizacja: WPR ............
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: arts »

Gobo pisze::grin: Z resztą ja nie zauważyłem tutaj żadnego śmiesznego ani niepoważnego postu , a ten Artsa o chrabąszczu jak dla mnie jest bardzo wporządku , przecież tak mogło się zdażyć , oczami wyobrażni widze jak taki mały chrabąszcz przegryza dolot powietrza i buduje sobie gniazdko w okolicach przepływomierza a potem podczas pracy silnika biedaczysko smagany podmuchami lodowatego powietrza , kuli się ze strachu popiskując lekko na swoich malutkich skrzypeczkach :oko:
w rzeczy samej :lol: :lol: :lol: :lol: moze ma juz potomstwo wtedy dopiero bedzie chrabaszczenie :oko:
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

Gobo pisze::grin: Z resztą ja nie zauważyłem tutaj żadnego śmiesznego ani niepoważnego postu , a ten Artsa o chrabąszczu jak dla mnie jest bardzo wporządku , przecież tak mogło się zdażyć , oczami wyobrażni widze jak taki mały chrabąszcz przegryza dolot powietrza i buduje sobie gniazdko w okolicach przepływomierza a potem podczas pracy silnika biedaczysko smagany podmuchami lodowatego powietrza , kuli się ze strachu popiskując lekko na swoich malutkich skrzypeczkach :oko:
No to w takim razie chrabąszcza można wykluczyć bo moje 1.4 nie ma przepływomierza :-P . Dżizus dajcie spokój z tymi zwierzątkami zmieniam pojęcie "chroboli" na "grzechocze" tylko nie mówcie, że to grzechotnik mi wpełzł przez rurę wydechową :bardzozly: , i zmieniam pytanie na: Jakie objawy wskazują na uszkodzoną pompę cieczy chłodzącej?
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
!markos
M A S T E R
Posty: 7632
Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
Imię: mihau
Lokalizacja: waw
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: !markos »

znikanie plynu i w efekcie zagotowany silnik. zadowolony?

moze ci tez halasowac rolna napinacza paska rozrzadu...

ale jak ktos slusznie zauwazyl klepanie w nieskonczonosc o chroboleniu i podawanie coraz to nowych objawow i momentow, kiedy chrobolenie wystepuje nie ma wiekszego sensu. pojedz do serwisu.

grzechotnik jest rownie prawdopodobny jak gniazdo chrabaszczy - jak nie masz przeplywomierza to mogly sobie uwic gniazdko nawet przed sama przepustnica buahahahaha!!!!!!!! :lol:
Obrazek
arts
Forum Master
Posty: 4329
Rejestracja: 9 cze 2001, o 02:00
Lokalizacja: WPR ............
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: arts »

tuz przed przepustnica ? to by napewno zauwazyl spadek mocy a nie chraboszczenie, to nie jest grzechotnik :-P
Awatar użytkownika
AdamXXL
Post Mistrz
Posty: 2554
Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
Lokalizacja: Bolesławiec
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: AdamXXL »

Bronek_84 pisze: ... Jakie objawy wskazują na uszkodzoną pompę cieczy chłodzącej?
może to być chrobotanie/grzechotanie ale bardzo blisko pracuje alternator i może on się do tego dokładać. u mnie powoli znikał płyn chłodniczy, aż pięknego dnia pojawiła się wielka kałuża i było po pompie
Obrazek.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

!markos pisze:grzechotnik jest rownie prawdopodobny jak gniazdo chrabaszczy - jak nie masz przeplywomierza to mogly sobie uwic gniazdko nawet przed sama przepustnica buahahahaha!!!!!!!! :lol:
Strach pomyśleć co się u ciebie już dawno mogło zagnieździć i siedzi cicho czekając na stosowną chwilę do ataku buahahahaha!!!!!!!! :lol:
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

AdamXXL pisze:może to być chrobotanie/grzechotanie ale bardzo blisko pracuje alternator i może on się do tego dokładać. u mnie powoli znikał płyn chłodniczy, aż pięknego dnia pojawiła się wielka kałuża i było po pompie
Tego człowieka ja ubustwiam!!! Krutko, zwięźle i na temat :)2
Jak wcześniej napisałem ściągałem już pasek od alternatora lecz to nic a nic nie zmieniło odgłosu czyli alternator jest ok. Przypomniałem sobie, że rok temu brakowało gdzieś nie cały litr płynu i wtedy go dolałem a z tego co sobie przypominam to zawsze było jakby poniżej dolnej granicy. Pod silnikiem i chłodnicą było i jest wszędzie sucho, nigdzie nie widać wycieków, z resztą nigdy nic nie ciekło. Co do rolki napinacza była zmieniana dość niedawno razem z paskiem bo strasznie szumiało i w sumie nadal szumi ale tylko jak wyjadę rano z garażu i jest mróz i jest to zupełnie inny dźwięk niż ten co mi nie daje spokoju. Jak autko się zagrzeje to rolki już nie słychać.
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

czesto jest takie chrobotanie-rzęzenie w silnikach opla,szczegolnie w tych nowszych (niz moj) w silnikach 1,4 8v.U mnie tez tak chrobocze i wiem ze to rozrzad,u mnie jest delikatnie przetarta krzywka na walku
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

Ostatnio chrabąszcz dał mocno popalić, podkręcił swój mały trzeszczący boombox tak, że można było bez problemów go zlokalizować :lol: Dorwałem skurnika w pompie wody :)24 . Pompka tak się wyprała, że mój mech aż się zdziwił jak jeszcze mogła działać bez wypuszczenia wody :0 . Teraz po wymianie pompki silnik pracuje jak nowy 8-) . Zrobiłem jeszcze jedną ważną robótkę a mianowicie wymieniłem od razu termostat.

Ps. Wsypałem do chłodnicy specjalny środek "chrabolix 500" , który zapobiega powstawaniu chrabąszczy w układzie chłodzenia :lol: :oko: :oko: :oko:
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Awatar użytkownika
Staneq
Post Mistrz
Posty: 2460
Rejestracja: 8 lis 2004, o 17:40
Imię: Michał
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Staneq »

czyli mozna wnioskować że chrabąszcz był odmianą wodną... :oko:

Sprawdz czy nie złożył jaj w zbiorniczku wyrównawczym :-D
Było c14se
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

Staneq pisze:czyli mozna wnioskować że chrabąszcz był odmianą wodną... :oko:

Sprawdz czy nie złożył jaj w zbiorniczku wyrównawczym :-D
Tak to była niezwykle upierdliwa i uwaga drapieżna! odmiana chrabąszcza wodnego. Ale jak wiadomo "chrabolix500" wraz z płynem dotrze też do zbiorniczka wyr.
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”