Wowik ,wszystko da sie zrobic
Jesli chodzi o czyszczenie pokryw to ja wszystko zdzieralem do 0... najgorzej bylo z czerwona pokrywka z napisem Opel... zdzieralem ro dremelem malutka szczotka druciana i zajelo mi to chyba z 2dni... i kilka szczoteczek. Farba jest tak grubo nalozona i twarda (to jakis chlorokauczuk czy cos) ze ciezko schodzi , o wiertarce i szczotce drucianej zapomnij -wogole tego nie rusza , dremel przy 5tys obrotow juz to zdziera ale tez trza sie napocic...
Pokrywa zaworow tez nie jest latwa w wydrapaniu , ja uzylem szlifierki oscylacyjej z paiperem 100 najpierw na 1000 konczac.. kilka minusow to to ,ze nie wszedzie dojdziesz (tylko plaskie powierzchnie a jest ich malutko) potem zostaje dremel ; robiac szlif. oscyl. mozesz pozdzierac sobie wypuklenia tam gdzie sa otwory na sruby ,ja je pozdzieralem i na 1 rzut oka nie widac ale jak ktos sie zna to przyuwazy ,ze sa zdarte

-ale to tylko dla znawcow ,dla reszty niewidoczne, no i najwiekszy minus to pracochlonnosc tego zadania...
Jesli chodzi o hamulce to nie wiem o co chodzi Markosowi z tymi heblami ,ja u siebie mam 256 i jakos spokojnie daja rady!!!Jakos 150konne kadety mialy takie hamulce a w corsie niby wystarczaja do 100KM... !?chyba cos tu nie gra... Cos Pan gdzies zle przeczytal Panie Markos...-Chyba tylko HONDY maja najlepsze hamulce...
W 300KM aucie wieksze hamulce sie przydadza tarcze z tylu napewno spelnia swoje zadanie! Moj kumpel ostatnio zalozyl tarcze do tylu z kadzia do corsy A ,podobno jest to bajecznie proste a tu sie rozpisuje ,ze mega rzezba... Jezdzi na tym juz ponad 2tyg ,nie ma problemow z zarzucaniem tylu itd.. Aha teraz wklada c20xe...
@Markos- od czasu kiedy kupiles
H to nic ci nie pasuje w Corsach - kiedys broniles swoich racji dotyczacych OPLA jak lew...