od was porady jak się za to zabrać bo inaczej będzie gorzej niż jest. Mianowicie jakiś czas temu miałem problem z wiązką elektryczną od kompa na odcinku od wyjścia ze ściany grodziowej (przy aku) aż do miejsca gdzie jest wtyczka z czujnikiem położenia wału i z wtyczką do EGR. Od mniej więcej listopada miałem spokój, zero kontrolek, auto śmigało naprawdę dobrze.
Jednakże od kilku dni jak z nieba leci śnieg z deszczem i nie ma możliwości aby ominąć kałuże zalało mi troche elektryke. Znowu pali się kontrolka.
Nic nie jest uszkodzone ani czujnik położenia wału ani EGR tylko, że wyskakują błędy związane z tymi 2 urządzeniami.
Zasugerujcie mi jak mam się zabrać do tego aby usunąć wilgoć z kabli, jak się do tego zabrać. W sumie prosta rzecz ale się powtarza