Ceny gwintów w D są rzeczywiście śmieszne. Teraz mam u siebie komplet FK, choć tylne sprężyny są z innego zestawu. Ładnie to wygląda, ale jest twardo. Do tego jeszcze opony 175/55R15.
Ostatnio byłem wieziony Corsą A z C20SEH, tam były niby podobne sprężyny, ale amortyzatory KYB (mam na myśli te z regulacją twardości), ustawione na najtwardsze. A mimo to, było naprawdę fajnie. Ładnie wybierało dziury. Fakt, że tam były opony 185/60R14, więc już balon. Pojawia się teraz pytanie, co robić:
1) do tych sprężyn kupić lepsze amorki - wspomniane KYB, Koni, czy Bilstein może jakiś ? Jeśli już, to do krótszych sprężyn pewnie minimum B6, zgadza się ?
2) Kupić kit ? Wiem, że to pewnie najprościej...
3) Gwinty FK, Vogtland i inne są w ogóle warte uwagi ? To kosztuje ok. 200€
Samochodem robię czasem po 800km w ciągu doby i zaczynam się powoli bać o kręgosłup

Opel. Technik die begeistert
Corsa C Z18XE, Vectra B X18XE, Trabant 1.1, PTS 3.8 V6, Trabant 601