Corsa Sport

cierpliwości ogarniam z trudem wszystko bo za dwa tyg wyjazd i auto muszę mieć skończone umieszczę zdjęcia puchy w projekcie i jak uznacie że warto wrzucę to w manual

no i jak tam MAT autko ?
jestem bardzo ciekaw z efektow modzenia, a najbardziej tego jak spisuje sie gwint FK ?? bo obecnie to jest najlepsza oferta nowego gwintu na rynku i bardzo powaznie o nim wlasnie mysle. wiec czekam z niecierpliwoscia na relacje
PS. jest mozliwosc przewozki na zlocie po torze ?:-D

szwagier oraz spawacz



kolektorek pociągnięty farbą termoodporną:



połowa silnika skończona, rozrząd ustawiony itp teraz tylko przymocować zbiorniczek wyrównawczy, podpiąć podciśnienie, zalać płynem chłodzącym i skręcić cewkę z przewodami i odpalać



trochę miedzi



inne modyfikacje







nierdzewka on board





30.05.09

no i silniczek skończony, nie wygląda to może idealnie ale ważne że chodzi









tak to wygląda na dziś, reszta będzie za jakiś tydzień dwa bo będzie już wszystko wystrojone i skończone

za dużo nalałeś płynu do zbiorniczka
Piękna ta corsa, szkoda że będę Ciebie za przednie szyby ścigać. Ja zrezygnowałem z przyciemniania przodu, żeby zbytniej uwagi policji nie zwracać
A wydech 1 klasa

Stelmi płynu jeszcze dolałem (do stanu który jest widoczny na zdjęciu) tyle płynu zlałem i tyle wlałem, zdjęcie jest sprzed uruchomienia silnika i odpowietrzenia układu. Po odpaleniu musiałem dolać jeszcze 0,5L i wszystko wróciło do normy.

Problemem był dzisiaj regulator paliwa bo się wysr....... i musiałem założyć serię ale może coś wymyślę, jak sądzicie da rade wystroić na zwykłym ? może nie zabraknie ciśnienia

Co do szybek to właśnie mam mieszane wrażenia znaczy się tak, parę razy mijałem policję i nic jakoś nie mówili albo może nie mieli okazji mnie zatrzymać z racji dość głośnego wydechu (albo mi się tak wydaje:)) jest ryzyko że teraz będą częstsze ich kontrole paru moich znajomych ma tak przyciemnione i nic nie mają z tego ale wiadomo ja mogę nie mieć takiego szczęścia. Jestem zdania że jak ktoś nie szaleje to go nie mają za co zatrzymywać

Martwi mnie to że słychać trochę hydro ale może ten typ tak ma albo musi się to dotrzeć, wymieniany był jeden hydro bo był do dupy reszta okej, tak więc jak się nie uciszy dodam tego środka do wyciszenia hydro.

tutaj mała próbka bez pewnych części autka

[youtube]D5HfGVlFpx4[/youtube]

super to wszystko wygląda fota z badlookiem przypomina mi od zludzenia corse artsa fajnie, że zdecydowałes sie na dłubanie małego bloku przynajmniej jakas odmiana dla c20xe mysle ze po strojeniu 130 zrebaków peknie

Ps. jak tam hamulce ?

po małych perturbacjach auto dzisiaj wróciło ze strojenia:

tak się prezentuje nieskończone ale to kwestia godzin:



a to co wypluła hamownia:



tutaj link do wiekszego obrazka: http://img197.imageshack.us/my.php?image=img0097e.jpg


dodam że to na seryjnych wałkach ale wiem że na wiosnę będą catcamsy z wyważeniem dołu i tłokami wossnera i ponowne strojenie.

Nie wiem czy dobrze to odczytuje ale górne linie to moment? jeśli tak to 120Nm jest od 2tys obr. natomiast pełny moment od ok 3,5tyś. obr czy to dobrze ? bo jeśli linia dolna to moc to chyba tak źle nie jest jest liniowy przyrost wraz ze wzrostem obrotów... możliwe że źle to odczytałem. I teraz prośba do kogoś kto pomoże mi to zinterpretować czy jest dobrze czy źle, wiem że jest dziura na ok 1500obr/min ale to chyba nie będzie mi w niczym przeszkadzało. Więcej zdjęć jak już autko będę miał w swoich dłoniach

Na górze jest moment a na dole moc. Jest bardzo ładnie, praktycznie od 3 tys. obr. do końca masz prawie płaski przebieg momentu, seryjny silnik ma taki przebieg tylko w zakresie 3,7 - 4,7 tys. obr. a później puchnie i moment dość ostro leci w dół.

Reasumując - myślę że możesz być zadowolony

Pogadałem trochę dzisiaj z Maćkiem który mi to stroił i powiedział żebym sprawdził kompresję ale jak powiedziałem mu że wcześniej na każdym garze było w granicach 14,1-14,3 powiedział że może wałki są wytarte bo liczył także na wzrost momentu o jakieś 15Nm. Postanowiłem że nic z tym nie będę na razie robił:) dobrze jest jak jest na wiosnę zawitają catcamsy ostre i tłoki wossnera i wtedy także będzie wyważany dół i odchudzone koło zamachowe, wtedy powinno to już dać kolo 150KM i jakichś 170Nm ale to na wiosnę

Jestem jak na razie zadowolony aczkolwiek samochodem opiekuje się mój szwagier bo ja jestem za granica ale w piątek autko będę miał już u siebie i wtedy opisze wrażenia

To że moment jest płaski też mi się podoba a i moc lanie rośnie aż do odcinki, spalanie będzie w normie, Maćiek powiedział że może wzrosnąć o parę % ale nieznacznie jeśli się będzie normalnie jeździło może nawet w ogóle nie pójść w górę.

Czemu odcinka nie została przesunieta ? box pozwala odetchnąć autku w górnej części obrotów a u Ciebie ich nie ma ... Tak jak pisał Sław ładny przebieg momentu, chociaż przy 4500 obr jest jakiś dołek. Generalnie spoko ale rób odcinke.

A ja mam pytanie Mat, co zrobiłeś z EGRem? Nie wywala checka?

Mat pisze:

O ile autko poszło w dół z przodu na tym zdjęciu
Kiedy umieścisz więcej zdjęć

Sław pisze:A ja mam pytanie Mat, co zrobiłeś z EGRem? Nie wywala checka?

Egr miałem sprawny więc po prostu zrobiłem obejście i to co leci do przepustnicy w oryginale puszczone jest tą miedzianą rurką do box'a czyli działa jak normalnie powinno działać.

Zastanawia mnie tylko jedno bo szwagier mówił mi że na odcinku ok 30km zapalił się dwa razy check engine na sekundę i zgasł (w tym momencie delikatnie autkiem szarpneło ale naprawdę delikatnie i powiedział że bardziej to było czuć na silniku niż na budzie) podłączy jutro pod kompa więc będzie wiadomo co to jest, może to Egr jak tak to w takim wypadku pewnie go zaślepie i po problemie będzie.

Krzy Krzy pisze:

Mat pisze:

O ile autko poszło w dół z przodu na tym zdjęciu
Kiedy umieścisz więcej zdjęć

I tu jest problem bo nie wiem o ile autko poszło w dól bo jestem za granica a autko w polsce ale będę go miał u siebie w piątek to zmierzę ile np. zderzak od ziemi itp ale z tego co widzę nie poszło na dół tak jakbym tego chcial, problemem jest blisko umiejscowiony gwint od felgi może jakbym mial 6x15 to nie byłoby problemu bo to sa 6,5x15 ale nie ma jeszcze plastików więc nie wiem jak to będzie wyglądało.

Teraz najsmutniejsza rzecz bo pojawiły się problemy z ustawieniem gwintu i zbieżnością a mianowicie:
- po zamontowaniu gwintu wiadomo trzeba pojechać na zbieżność tak też zrobiłem ale okazało się że kolo od strony pasażera jest wysunięte bardziej o ok 0,7mm niż to od kierowcy :O ustawili zbieżność i tak szwagier pojechał na strojenie, auto przejechało tak 400km i nic się nie działo, ani nie ściagało ani nie obcierało nic więc teoretycznie zbieżność itp jest okej normalnie można jeździć. A żeby zauważyć tą różnicę między kołami należy się przyjrzeć bo jak ktoś nie wie to nie zauważy może tego. Dodam że wcześniej autem zrobiłem pare tyś km i wszystko było okej ale takie jaja wyszły po założeniu gwintu.

Może źle złożyłem gwint itp ale zdjęcia umieszczę później to może mi doradzicie.

Teraz pytanie do was bo już opadam z sił: czy jakby zbieżność była okej, nie ściągało auta, nie zdzierało opon, nie obcierało, nie stukało to jeździlibyście z jednym kołem wysuniętym bardziej od drugiego delikatnie ?

Auto nie było bite wszystkie części zawieszenia są proste, drążki, wachacze itp nie noszą śladów uszkodzeń czy przeróbek. Idę do pracy za każdą wskazówkę jestem ogromnie wdzięczny.

Mat pisze:

na tej fotce widac ze wiazka w peszlu znajduje sie miedzy przepustnica (kroccami podgrzewania) a przegroda. zainteresuj sie czy podczas palowania(silnik odchyla sie ku przegrodzie) te kable nie sa uszkadzane.

wykresik wyszedl ladny, tym bardziej jak na serie, ale jest jeszcze wydech i moznaby oczekiwac wiecej. z odcinka na 7500 mozna latac, oczywisice nie na 5 biegu.
fajnie ze bedziesz na zlocie bo ciekaw jestem jak to bedzie chodzilo

Zobaczcie jak pod moja nieobecność popier......... fachowcy ustawili mi zbieżność normalnie tragedia...






Ale już wszystko jest już OK !!! idealnie wszystko ustawione, przód na jeden stopień więc fajnie się będzie jeździło:) popier... nieudacznicy, mechanicy za 2zl ustawili źle i prawdziwi fachowcy z innego zakładu musieli dzisiaj poprawiać ale już jest ok w piątek będę już miał autko to umieszczę jakieś fotki

Porszak: sprawdzę to jak autko będę miał u siebie w piątek i jeśli to będzie przeszkadzało odetnę te krócce, umówiłem się z Maćkiem który mi to stroił że odcinka będzie na wiosnę zrobiona gdy włożę wałki,tłoki, wyważę dół i odchudzę koło. Wtedy silniczek będzie już skończony i raczej żadnych modyfikacji nie będzie

Ale na 100% wiem że kiedyś następnym autem będzie corsa OPC

bardzo fajnie wszystko wyglada

na czym jest wystrojone ?? ecumaster?? smt? bo ten dolek w momecie 4-5 tys mozna zlikfidowac zaplonem

strojone było ecumasterem, hmm w jaki sposób ten dołek zlikwidować?

jak autko będzie u mnie muszę znaleźć przyczynę zapalającego się checka na sekundę raz na jakieś 50km, dzieje się tak jak się nagle przyśpieszy, delikatnie szarpnie autkiem i jest okej w piątek fotki skończonego auta

check pewnie wywala z EGR'a (przynajmniej u mnie tak jest, ale nic nie szarpie.. poprostu sie zalacza kontrola i nic sie nie dzieje... )

dolek w momecie , przynajmniej u mnie (w zakresie 3-4k rpm) zostal wyrownany przyspieszeniem zaplonu o 1 st, oczywiscie przy odpowiednich wartosciach ... calkowicie nie zostal wyeliminowany, ale nieco sie poprawil

Zapewne nie zrobili, ale jak bedziesz jechal na ewentualna poprawke mapy pomecz, zeby zrobili ci procedure startu (na Ecumasterze nie ma wiekszych problemow) :> mysle ze przy 3,5-4k rpm starczy, zreszta beda wiedziec napewno lepiej na ile obrotow ustawic ...
ja na smt nie mam zrobionej, ale na przyszly sezon po kolejnym strojeniu napewno bedziemy walczyc, zeby byla...

zastanawia mnie tylko troche, dlaczego mocy przybylo i to sporo a mometu ubylo ... (seryjnie jest 148Nm)

momentu przybylo zdecydowanie na gorze, stad jest 130KM na odcieciu. moment to cisnienie w cylindrze, a ono zalezy od napelniania(cylindra). mozna by wnioskowac ze w zakresie obr momentu max serjnego napelnienie pogorszylo sie, ale poprawio sie zdecydowanie wyzej. zreszta ktorki dolot zmniejsza moment przenoszac go do gory. u mnie bylo to samo. ze 196Nm/4700 (mialem cicha nadzieje ze 200Nm peknie), po zalozeniu boxa zostalo 186Nm/6000. przynajmniej sie nie slizga po przeroczeniu 4000 tylko jedzie plynnie do konca...

Koledzy mozecie mi powiedziec co taki box daje silnikowi co kolega zrobil?od niedawana zaczelem sie interesowac jakos corsami i kreca mnie rozne takie przerobki a troche informacji nie zaszkodzi.

Kolego, oczywiscie ze mozemy Ci powiedziec, ale po co mamy sie powtarac skoro duzo (wszystko?) juz zostalo napisane. czy 7 stron wystarczy? viewtopic.php?f=43&t=44047

no tak na szybkiego korzystając z okazji że miałem trochę wolnego po pracy zrobiłem parę fotek nie wszystko jeszcze skończone ale dam rade niedługo

bardzooo ładnie
czyzby jakas kontrola drogowa ze folia z przednich szyb wyladowala w koszu ?

jechałem w niedziele za granice a szwagier miał w ciągu dwóch tyg dokończyć auto, zrobić przegląd itp i nie chciałem ryzykować żeby miał problemy, ale jak wrócę za miecha to przyciemnie znowu na razie muszę skończyć sierpy, i inne drobnostki i autko będzie skończone

corsa bardzo fajnie sie prezentuje, brakuje jej tylko klubowych lepek

Ems, szwagier gdzieś tamte zapodział i dopiero będę musiał poszukać jak wrócę, ale jeśli miałbyś dwie białe małe dla mnie to bym kupił i byś mi je przesłał do hol pokryje koszty oczywiście daj znać jak znajdziesz

A tak pozatym to wie ktoś jak wyciszyć wydech bo będzie coś robione z puchą (będzie rozpruta) i będzie włożone do niej coś co wyciszy i teraz :

- wata termoodporna firebatts lub
- zmywaki nierdzewne stosowane w kuchni takie zwinięte kuleczki (czytałem że to ludzie wsadzają)
- albo coś innego

I w ogóle nie podoba mi się że ta końcówka jest tak do dołu, będzie to zmienione po powrocie

pojedz do m-techu niech zrobia ci porzadna duza puszke z dobrym wygluszeniem. drogo nie jest, a tlumiki sa pierwsza klasa.

Troszkę z innej beczki. Na ładnej feldze stoi, tam w tle, clio

Dzieki markos tak właśnie o nich myślałem, będę wracał to do nich zajadę, bo Basmot mnie zrobił w chu.... jakos na dniach fotki skończonego autka będą, zostało mi tylko go umyć i wyczyścić szyby z kleju bo dzisiaj sierpy pozakładałem odginając wcześniej nadkola.

Martwi mnie jednak inna rzecz, potrafi jadąc na sekundę zgubić zapłon i przez tą sekundę hamuje silnikiem a później normalnie wraca do pracy jakby nigdy nic się działo. Zapala się check na ten czas ale gaśnie zaraz i szczytując błędy wyszło mi:
0400 - bład Egru
0335 - brak sygnału z wału korbowego czy coś takiego

Ems mi wyjaśnił ze 0335 będzie zawsze wywalało natomiast Egr liczyłem się ze może coś być nie tak więc go sprawdzę, ale wydaję mi się że to zgubienie zapłonu i szarpnięcie to sprawka czego innego stawiam na cewkę lub cpw albo przewody już sam nie wiem

co do bledu 0335 sprawdz na wszelki wypadek jak daleko jest czujnik polozenia walu od tarczy na kole.