Corsa Sport

mówiłeś ze masz jeszcze sprężarkę klimy i cały zbędny osprzęt

ja bym na Twoim miejscu tak nie pałował silnikiem skoro masz słabszą kompresję na 1 garku-bardzo obciążasz wał , panewki, tłoki a zrobienie tego wszystkiego kosztuje sporo

jak nie masz kasy na remont to chociaż oszczędzaj silnik bo zaraz nie będzie co remontować albo będzie kosztowało majątek

nie przesadzajmy jak raz czy dwa go depne nic sie nie stanie...

kapitalka to kapitalka, co za różnica? i tak wszystko trzeba będzie nowe pakować...

chyba?

tyle że Ty go ciągle butujesz

poczytaj trochę o silnikach a później się wypowiadaj

przesadzasz, 90% czasu jeżdżę do 3,5tys obrotów

nie znam się to fakt, ale co mu sie może stać? przecież nie wybuchnie?

kruszyn1 pisze:przecież nie wybuchnie?

jesteś pewien??

widok kruszyna gaszącego silnik - bezcenny

Nie straszcie biedaka Jeśli wał jest wymęczony to najwyżej się ukręci i zdemoluje silnik
a tak na poważnie - może zamiast zbierać na remont rozejrzysz się za jakimś używanym dołem od X16SZR'a? Raczej nie będzie problemu z trafieniem czegoś w dobrym stanie bo jeździ tego cała masa w Astrach F a nawet G. Zmierzysz u dawcy komprechę i będziesz wiedział co bierzesz i myślę, że cała zabawa się w 1000zł zamknie łącznie z robotą i materiałami

kruszyn1 pisze:[youtube]VCmz0Wy3wUk[/youtube]

totalnie na luzno, dla porownania...
[youtube]JKU38UG7Nic[/youtube]

fajne porównanie

fotograf pomyślę o tym
co dokładnie musiałbym kupić?

Musiał byś kupić cały dół silnika, tzn blok z miską, wałek i tłokami reszta zostaje Twoja, jak trafisz od X16SZR to dokładnie dół jest ten sam co w C16SE

a to można znaleźć jakoś sporo taniej od całego silnika drugiego?

wacham się jednak ku kapitalce, ale najwcześniej w czerwcu, bo autem mam zamiar pojeździć długo, a miałbym praktycznie nowy silnik...

dużo może kosztować taki kompletny dół? dużo jest roboty żeby to podmienić? coś oprócz wyciągania silnika, jakieś planowanie, te sprawy? nie znam się za bardzo

Jak masz kasę to bez gadania lepiej zrobić remont silnika

Sam dół 200-400zł, a roboty tyle co przy swapie, wyciągnąć z budy trzeba, przy okazji głowica jak jest ściągana to standardowa procedura -> zrobić co jest do zrobienia w głowicy, nowe usczelki, itp.

no włąśnie nie mam kasy, ale chyba wolę uzbierać i zrobić kapitalke... ale najwcześniej w czerwcu, głównie dlatego że nie będę miał kasy wcześniej oraz chce poszaleć troche na zlocie ocfc a świeżym silnikiem ciężko by było

małe conieco:

Kruszyn szusujesz na nartach że masz bagaznik na dachu? czy to jakas nowa moda

nawet zostawilbym w tym kolorku

Gesio_CB pisze:Kruszyn szusujesz na nartach że masz bagaznik na dachu? czy to jakas nowa moda

to chyba Cult Style

Porszak jesli sie nie myle to Kruszyn chcial pokazac nowe lampki

e no Kruszyn... a gdzie moja zgoda na publikacje moich zdjeć?? cooo
hehe

Raffo chyba nie masz nic przeciwko

nowe lampki, zderzak, znajomek na dachu :d - dużo się działo gdy w warszawce był m.in. Letis



a bagażnik pożyczony od koleżanki tylko do filmów

nie mam (koniec OT )

kruszyn1 pisze: znajomek na dachu :d

trzeba było się rozpedzić i sprawdzić jak hamulce działają

przy okazji prysniecia zdezraka w kolor może warto równiez reszte plastików pomalowac jak u staneqa ? a lampki na peweno odmłodziły autko i popawiły widocznośc

tylko ręczny sprawdzaliśmy

coraz bardziej podoba mi się cała pod kolor ale nie mam wolnego tysiąca PLN...
bo jednak 2 zderzaki, 2 progi i 4 sierpy troche będzie kosztować...
prawdopodobnie najpierw zrobie tylko zderzak, a reszta pójdzie w kolor jak wpłynie troche dużo gotówki

narazie czekam co powie mechanik jak jutro rozbierze silnik... ile wyniesie mnie kapitalka... mam nadzieję że wystarczy tylko wymiana pierścieni...

a lampki świecą i wyglądają kozacko
tylko kupić jakieś żarówki +80% i jazda :]

z tymi zarowkami to nie przesadzaj i kup o takiej mocy jak powinny byc.

a lampki odmladzaja, mnie sie bardzo podobaja, tak jak zderzak

Porszak, luzik, do h4 też miałem, zwykła moc, tyle że bielsze światło

lampki spoko, myslalem, ze bedzie gorzej, a jest fajnie
zderzak ok, lepiej spasowany niz poprzedni
kierowca - nadal nie do konca normalny

Pisz Panie co z motorem bo ciekaw jestem w jakim stanie

wyręczę trochę kruszyna
wymienia pierścionki, uszczelki, uszczelniacze, robi rozrząd
podobno mechanicy powiedzieli mu że będą docierać zawory ( nie wiem o co chodzi)
podobno ogólny stan dobry

więcej nie wiem

Jeśli zwalali głowicę to normalne że będą docierali zaworki chyba że tłoki dołem wyjęli bez ruszania czapki to docieranie by było dziwne
fajnie że wystarczy zmiana pierścieni i auto będzie śmigać dalej

zdjęta jest czapka , blok został w budzie

wiem jeszcze, że nie będzie planowania głowicy i panewek też nie ruszają

seboss pisze:nie będzie planowania głowicy i panewek też nie ruszają

to dobrze czy źle??