Strona 9 z 16

Re: groszek - ja37

: 15 kwie 2015, o 02:22
autor: ja37
Myślę, że silnik swoją zadaną temperaturę musi mieć, tu kombinować nie będę, termowyłacznik mam 96/90 i taki jest dobry.W xe dawał świetnie radę.

-- 15 kwi 2015, o 15:44 --

No i jest zonk.
Kopci na niebiesko, jak parowóz.
Pewnie turbo źle zrobione?
Kurde, najgorzej, że wyjmowanie turbo, to wyjmowanie wszystkiego z przodu.....

Re: groszek - ja37

: 15 kwie 2015, o 22:19
autor: darco16v
Porszak pisze:ale z termowlacznikiem innym róznica bedzie taka, że wentyl bedzie chodził non stop, a przeciez nie o to chodzi.
Nie non stop. Częsciej się tylko zalancza.

Co do wyciągania turbo to się ciesz bo ja w tigrze mam jeszcze klimatyzację i jest juz mega ciasno :D

Re: groszek - ja37

: 16 kwie 2015, o 15:04
autor: ja37
Zakupiłem dobrą używkę, jednak w EL nie potrafią regenerować turbin.
Kupiłem używkę z premedytacją, bo i tak pewnie zagości inne turbo, jakieś mniej awaryjne i pompujące troche więcej.

Re: groszek - ja37

: 17 kwie 2015, o 00:33
autor: darco16v
TD 05 :) wrecz stworzona dla tego silnika :)

Re: groszek - ja37

: 14 cze 2015, o 20:41
autor: ja37
Długo nie pisałem, ale już wiem, czemu kopci.
4 razy zmieniałem simmering w pompie oleju, bo tu tkwi przyczyna.
Olej sobie leci po misce i kapie na wydech.....
Leci, bo w wale jest niestety rowek i wymiana nic nie daje.
Poszedłem po rozum do głowy i dorobiłem tuleję na wał, jak w starym xe jest.
Oczywiście uszczelniacz z xe będzie.
Zobaczymy, co ten patent pomoże.

Re: groszek - ja37

: 20 cze 2015, o 16:35
autor: ja37
Patent załozony, za kilka dni sie okaże co i jak.


Teraz pytanie.
Czy można przepływomierz założyć przed przepustnicą, czy koniecznie musi być przed turbiną?

Re: groszek - ja37

: 18 lip 2015, o 20:32
autor: ja37
Niestety dalej kopcił....
Postawiłem na uszczelniacze zaworów.
Okazuje się, że słusznie, bo stare były skamieniałe, wracając do domu kilka razy przypałowałem i jakoś z tyłu czysto.
Jak zacznie jeszcze dymić, to zostaje mi tylko turbo.
Strona zimna na pewno nic nie puszcza, bo dolot czysty.
Uszczelniacze da sie wymienić bez ściągania głowicy, dorobiłem sobie taki patent na kompresor
Obrazek
Gwint M14x1,25, z uszczelką gumową i kompresor bijący 10 bar.
Zawory są w górze, nie spadają ;)

Re: groszek - ja37

: 18 lip 2015, o 21:49
autor: wolga85
W x14xe wystarczyło mi 6 barów i to tylko na ruszenie zabezpieczenia. Przy okazji można wytestować jak szczelne są garki. Kiedyś widziałem nawet patent z przewierconą świecą i założonym wężem.
Co do przepływki to zawsze przed turbo i przed przepustnicą. Dlaczego bo po przepustnicy masz podciśnienie i przepławka może się zjarać (chodzi o te elektroniczne, kalorymetryczne które obliczają przepływ na podstawie jak bardzo je schładza przepływ gazu). Po turbo masz znowu nadciśnienie i może ją rozerwać (nie jest przystosowana do ciśnienia dużo powyżej atmosferycznego) i może przekłamywać z powodu podgrzania powietrza przez turbo przy dużych temperaturach powierza może w ogóle zgłupieć bo nie będzie wstanie podnieść temperatury o zadaną wartość lub się spali. Działają one na zasadzie że utrzymują element grzejny np 50 C powyżej temperatury otoczenia. Przepływ gazu schładza element i ilość energii elektrycznej zużytej do utrzymania stałej temperatury powyżej 50 C otoczenia jest prawie wprost proporcjonalna do przepływu.

Re: groszek - ja37

: 18 lip 2015, o 22:08
autor: ja37
Ok, rozumiem.
Dlatego na razie zrobiłem sobie otwór w przepustnicy
Obrazek
Ale zdaję sobie sprawę, że i tak na program trza sie udac.

: 25 lip 2015, o 17:20
autor: !markos
W jakim celu przedziurawiłeś motyl w przepustnicy? Co to miałoby dać poza ewentualnymi problemami z wolnymi obrotami?

Re: groszek - ja37

: 25 lip 2015, o 19:11
autor: ja37
Większe problemy były przed zrobieniem otworu.
Wszystko przez BOV, ale na strojenie trzeba mieć trochę gotówki, której na razie nie mam, więc dlatego otwór.
Przepustnica to 50PLN, więc przed strojeniem można spokojnie zmienić.

Auto co dzień jeździ, więc jakoś musi działać.

Re: groszek - ja37

: 29 sie 2015, o 06:11
autor: ja37
To turbo TD 05, to z czego jest?
Jakiś link może poproszę.

To regenerowane już mnie doprowadza do białej gorączki, mogę włożyć używkę, ale może lepszą opcją będzie zmiana na inne.

Re: groszek - ja37

: 29 sie 2015, o 12:59
autor: walus
td05 pewnie chodzi o lancera EVO 8

Re: groszek - ja37

: 3 wrz 2015, o 07:01
autor: Porszak
Td05 to nie jest jedno turbo. Poszukaj projektow z tym turbo w 1.8 i 2.0. Poza tym kolektora potrzebujesz twin scroll

Re: groszek - ja37

: 6 wrz 2015, o 07:14
autor: ja37
Na razie zmieniłem turbo na używkę, która mi zalegała w warsztacie.
I załozony seryjny DV.
Jest o niebo lepiej, nawet otworek w przepustnicy nie przeszkadza.
Teraz spokojnie mogę się zabierać za elektrykę, wreszcie podłączę grzanie dupy i lusterka.

Jeszcze pytanie małe o szyby elektryczne.
Przycisk szyby pasażera działa normalnie góra/dół.
sterowanie szybą pasażera z panelu kierowcy działa odwrotnie - góra to dół, a dół to góra.
z szybą kierowcy jest ok.
Dlaczego tak jest?

Re: groszek - ja37

: 13 wrz 2015, o 19:13
autor: darco16v
Tak TD05 jest z lancera evo chyba nawet tez 9 taką miał. Dobra dla tego silnika ale ma mega potencjał i przy dwóch barach potrafi zrobić rewizje w nie wystrojonym silniku. Do tego kręci się w drugą stronę ;)
Co do szyby to pewnie przewody są odwrotnie podłączone.

Re: groszek - ja37

: 17 wrz 2015, o 21:41
autor: Wydra9
Szyby sterowane sa plusem lub minusem plus otwiera minus zamyka lub odwrotnie widocznie cos z ksbelkami w przycisku

Re: groszek - ja37

: 18 wrz 2015, o 00:33
autor: ziomas1233
przełączniki od strony pasożyta czy kierowcy są specyficzne, gdy pasożyt ciśnie a później sterowniczy to działa tylko od jednej strony, tak by nie sfajczyć elektroniki, czy bezpiecznika, takie zabezpieczenie, być może w tym tkwi jakowyś haczyk do tego?.

Re: groszek - ja37

: 18 wrz 2015, o 15:16
autor: ja37
Już nie mam pomysła.
Używka turbina założona, z seryjnym DV i niestety dalej kopci.
podejrzewam, że w wydechu pływa trochę oleju po poprzednich perypetiach, bo wystarczy, że dupą wjadę na wyższy krawężnik i też zaczyna kopcić.
Dolot czysty, świece ok, bez nagaru, więc zostaje tylko turbina.
Jak sprawdzić czy to turbina szmelc, czy jednak moja teza z pływającym olejem w wydechu jest prawdziwa.
Wydech mam z całości, niełączony, tu cały kłopot, bo inaczej bym rozłączył i zobaczył, czy cos wyleci.

Jeszcze jedno zaobserwowałem.
dobrze rozgrzany silnik i dohamowanie na światłach i też zaczyna kopcić.

Re: groszek - ja37

: 18 wrz 2015, o 16:33
autor: wolga85
A nie wciąga ci przez uszczelniacze zaworowe oleju jak jest podciśnienie w dolocie.

Re: groszek - ja37

: 18 wrz 2015, o 16:53
autor: ja37
Parę postów wyżej nawet jest zdjęcie pomagacza do wymiany uszczelniaczy....
To nie to.

Re: groszek - ja37

: 18 wrz 2015, o 21:09
autor: darco16v
Na jaki kolor zakopci jak tak dohamujesz ?

Re: groszek - ja37

: 19 wrz 2015, o 06:05
autor: ja37
Niebiesko, ewidentnie olej, bo czuć frytki.

Re: groszek - ja37

: 19 wrz 2015, o 12:32
autor: wolga85
To wyciąg turbo zatkaj powrót oleju a do zasilania dorób sobie króciec pod kompresor ,wlej w niego trochę rozgrzanego (będzie rzadszy ale żeby cię nie poparzył) i dmuchaj tak do 5 bar. Jak uszczelnienie jest kiepawe to pokaże się olej albo będzie nagły spadek ciśnienia jak przestaniesz dmuchać.

Re: groszek - ja37

: 19 wrz 2015, o 13:42
autor: ja37
To będzie trudne do zrealizowania, bo raz, że pół auta do rozebrania, dwa nie mam kompresora u siebie.
trzy myślę, że w turbinach opla takie sprawdzanie nie ma sensu, bo nie ma żadnych uszczelnień - jest tylko odrzutnik oleju.
Sam wirnik chodzi w sumie na dwóch pierścionkach, coś, jak seggery i właśnie pierścionek od strony gorącej jest jakby uszczelnieniem, ale nie takim na 100%.
Przez niego normalnie przedostaje się oliwa i dostaje się na odrzutnik, który powinien ten olej skierować do spływu.
Ale pewnie tyle tego oleju się przedostaje, że odrzutnik nie nadąża.....

Albo mam pływający olej w wydechu.

Re: groszek - ja37

: 6 paź 2015, o 22:36
autor: ja37
Turbo znów po regeneracji, seyjny DV, przepustnica już bez otworku i na razie jest w miarę.
Znaczy puszcza bąka, jak pociągnę do odcinki, tylko za pierwszym razem przy danym przyspieszaniu.
Nie wiem, czy to dopalają sie pozostałości oleju w wydechu czy po prostu te turbiny tak mają?
Lusterka podłączone, szyby działają prawidłowo, grzanie dupy działa.
Jeszcze szyber zmienić na elektryczny i zrobić domykanie z alarmu.

Re: groszek - ja37

: 7 paź 2015, o 11:13
autor: kubzik123
co to znaczy "puszcza bąka" ?

Re: groszek - ja37

: 7 paź 2015, o 20:01
autor: walus
kubzik123 pisze:co to znaczy "puszcza bąka" ?
z wydechu :lol:

Re: groszek - ja37

: 7 paź 2015, o 21:10
autor: ja37
Dokładnie tak ;)
Ale to już przeżyję, teraz nikomu już nie smrodzę.

Re: groszek - ja37

: 8 paź 2015, o 22:52
autor: lochun
restryktor na turbo?