cos w okolicach Wawy..
- zgubek
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 10 maja 2002, o 17:08
- Lokalizacja: kiedys Ursynow teraz Zoliborz ;)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
A ja jeszcze jak wracalem to powalila mi sie droga i bladzilem z 10 minut w tych zadupiach a zostalo mi w baku moze ze 2 litry i w pewnym momencie jak mi sie droga urwala to bylem juz troche w szoku, dobrze ze mialem mape to jakos wyjechalem do glownej drogi niedaleko Powsina.Jaja jak berety.Kurcze po ciemaku to te uliczki wszystkie takie same, zero oznaczen, zero ludzi, zadupie totalne wrrr...nie polecam.
Ale spocik byl zajebisty, trzeba cos wkrotce znowu ruszyc.Pozdro.
Ale spocik byl zajebisty, trzeba cos wkrotce znowu ruszyc.Pozdro.