adas: nie nooooo... po prostu brak mi slow! rozwaliles i mnie tym rysunkiem... ile jeszcze takich niesamowitych rysunkow kryje Twoj komp??? szok!!! :0
no i wlasnie tym to sposobem juz wiemy na czym polega jedna z modyfikacji w ramach obrobki glowicy

jeszcze wypadaloby dodac, ze port nie ma tak ladnego lagodnego ksztaltu i przy obrobce ksztalt portu rowniez sie poprawia zeby wygladal mniej wiecej tak jak na rysunku...
porszak: tak jak markos powiedzial... o ile silnik zareaguje na krecenie walkami to 180 koni jest realne... tak to wyglada z wykresu... moment caly czas jest plaski (nb. glupio gada sie o wykresie ktory mam w glowie tylko ja i moze markos, no... moze adas jeszcze - bo na miedziance pokazywalem go) i gdyby nie dramatyczny spadek to moc roslaby dalej. poniewaz w calym pasmie rosnie liniowo, przy wyplaszczeniu momentu do konca latwo przewidziec co staloby sie z nia dalej - uroslaby do 180 koni wlasnie... jestem znacznie bardziej powsciagliwy i nie oczekuje wyplaszczenia momentu, ale sadze ze uda sie powstrzymac tak dramatyczny spadek i byc moze moc 170 koni uda sie zrealizowac w tym roku... oby, oby... tfu tfu... pewnie w tym momencie zapeszylem, ale co tam
tak... to jest calkiem DOBRY silnik... i tak naprawde to wcale nie potrzebuje tych koni na samym koncu uzytecznego zakresu obrotow zeby sprawnie nim jezdzic, ale... cyferki sa medialne

ten silnik naprawde daje rade, bo jest mocny od dolu samego (od momentu w ktorym otwiera sie duza przepustnica)... roznica miedzy c20rsa a wspominanym ciagle przeze mnie 206 rc jest taka ze c20rsa osiaga 157 koni przy 5600 z tego co pamietam, a rc 180 przy 7000 co przy utrzymaniu momentu w ryzach nie stanowiloby zadnego problemu rowniez i dla c20rsy zwlaszcza ze moment 208 jest ciut wyzszy od maksymalnych 202 puga (a tak aby pelniej bylo powiem, ze po elektronice moment podskoczyl o cale 10nm wiec tu jest jeszce pole do manewru) - zeby pobic malego francuza czarny lump musi sprobowac cos zatem z moca zrobic...
...i po to kombinacja mala z kolkami
