Jak Gzesiek napisał odpalił nareszcie - początkowo nie palił na wszystkie cylindry ale po przeczyszczeniu świec i kabli WN i zmianie pompy na mpi zaczął odpalać wogóle. Gdy się nagrzał dostał ciśnienia oleju przestał stukać i pracuje już bardzo ładnie - rasowe brzmienie

.
Martiwł mnie taki metaliczny odgłos ale po przełącznieu na lpg okazało się że o wtryskiwacze hehe.
Dzisiaj idziemy ze szwagrem ustawić skrzynie i będzie pierwsza jazda.
Wielkie podziękowania dla:
Łukasza (tak to był Shrek

), Zynia (który pośwęcił całą niedziele), mojego szwagra Marcina (którego zaraz budze żeby szedł ze mną do garażu

) sąsiada Zdziska który użyczył garażu na samą przekłądke, Zoneczki która cierpliwie znosiła wszystko prze 4 dni, i rodziny żony która zniosła że pracowaliśmy w niedziele hehe. I oczywiście dla AdamaXXL bez którego nie byłoby pewnie silnika i który radził telefonicznie przy kłopotach z instalacją.
Tereaz będe jeździł w strachu przez kilka dni bo z tego co wiem to najczęściej po ilku dniach coś lubi wyskoczyć.
Ale już pali i to jest najważniejsze
