Corsa Sport

no banan jak cholera. dzieki wielkie dla adasia, za cierpliwosc i młotkowe tłumaczenie co poniektórych zagadnien, teraz to zdaloby sie jak najszybcie ta odcinke przestawic. przedtem ten motor to tak do 6 tysiecy fajnie jechal, a teraz on dopiero przy takich obrotach pazura pokazuje. jest lepiej niz myslalem, ze bedzie. juz zbieram hajs na strojenie

a powiem jeszcze jakie jaja mialem po zamontowaniu kolektora. na poczatku w ogole motor nie chcial odpalic, ale mysle sobie cisnienie z listwy zeszlo wiec kilka razy pompka nabije i bedzie git.za ktorym tam razem motor zaskoczyl. pojechalem wiec na testy, kiedy pierwszy raz chcialem wykrecic go na obroty przy gdzies 5,5 tysiaca jakby odcielo i zaswiecila sie kontrolka check. se mysle no to pojezdzone. maja nadal nadzieje, ze komp sie musi jeszcze po resecie dostroic, jezdzilem dalej. w trakcie jazdy prawie non stop szarpal i zaswiecala sie kontrolka. wkurzony przyjechalem do domu i zaczalem rozkminiac, po chyba pol godzinie sledctwa doszedlem do sedna tematu. masa na kolektorze ssacym nie byla dokrecona po dokreceniu, wszelkie problemy zniknely

jedna rzecz mnie dziwi:skad w morde wziela sie taka poprawa elastycznosci przy obrotach od 2-3,5 ?? jakbym z 20 NM mu dorzucil albo ze 100 kilo wyrzucil. tu prosba do Adama o siakies skomentowani ( no i oczywiscie do osob ktore maja cos ciekawego do powiedzenia w temacie ).

A nio i trzaby pomyslec nad jakims wydechem 2" albo lepiej 2,25", co o tym sadzicie?

Ja mam równie wielką radochę bo lubię jak to co zrobię nie leży gdzieś, a kolektor w prawie takiej gotowej formie przeleżał blisko 2 lata (tak to jest jak się nie ma na nic czasu).
Sprawnie przebiegło zakładanie, bo się Chucky do tego naprawdę dobrze przygotował i po części też dla tego, że kupiłem silnik aby móc spokojnie na nim mierzyć różne elementy no i m&m udostępniał silnik do przymiarek . początkowo też wspornik przepustnicy był gdzie indziej, jadnak różnice (nie tak wielkie) w budownie przepustnicy c16xe z x16xe sprawiły, że trzeba było to na szybko przerobić.

skrócenie długości kanał w kolektorze owocuje zyskiem w górnym zakresie to wiadomo. jest też teoria poparta na doświadczeniach z różnymi silnikami, że długi dolot przed przepustnicą również poprawia górę, tylko w przypadku boxa czy też krótkiego kolektora jednocześnie skracamy rurę dolotową (filtr przepustnica), co znowu skierowane jest na korzyść niższych obrotów. Tak przynajmniej z tego co wiem mówi teoria.
przy boxie myślę warto wydłużyć (tak jak pisałem na gg) długość rury dolotu do filtra, bo i filtr wyląduje bliżej lampy gdzie jednak więcej jest chłodnego powietrza i może przejście między 3,5 a 5tyś obr. będzie "ładniejsze". odcinek między przepustnicą a przepływką dałbym jednak z gładkiego kolanka, a ta karbowana rura niech idzie między filtr a przepływkę.
wiadomo .. nie od razu rzym zbudowano i na to będzie czas.

życzę jak największych przyrostów i zadowolenia

Adaś jak ty bez przepustnicy wymierzyles gdzie ma byc ten uchwyt, to ja nie wiem, pasowal idealnie.a tylko musialem jeszcze zrobic otwor na mocowanie sprezynki w uchwycie od linki. Nie pozostaje nic innego ( po przeczytaniu posta Adasia ) podziekować również Majkiemu, który udostepnial motor oraz również dzieli sie ze mna swoja wiedza THX.

teraz tak, odnosnie tego dolotu. Adamku moze byc maly problem z polaczeniem przepustnicy z przeplywka gladka rura.teraz wipisze srednice:

przepustnica: 60 mm
przeplywka od strony przepustnicy: 70 mm
przeplywka od strony filtra: 83 mm bez gumy uszczelniajacej, a z guma 88 mm

takze z dupy sa troche te srednice i trza troche pokombinowac. wiadomo, dla chcacego nic trudnego. damy rady, cos wymysle. a co do wydluzenia dolotu do przeplywki, to napewno tak zrobie jak pisal Adas. Tylko nie wiem czy moj zajeduzy stozek sie tam gdzies glebiej zmiesci. dzisiaj wrzuce fote stanu obecnego.

a zdradze mala tajemnice (adas nie gniewaj sie:)): juz sa prowadzone pertraktacje z odpowiednia osoba, ktora zrobi dla mnie prawdopodobnie przesuniecie odcinki (mam wielka nadzieje, ze nam sie to uda wykonac ). tylko teraz propozycje od was na ile ustawic odcinke? napewno Adas sam zaproponuje, ale chce znac kilka roznych opini. Mike prponuje przynajmniej 7200, kto da wiecej

wez pod uwage ze masz seryjny nie wywazony silnik, jak umiesz sie powstrzyma ci bedziesz sporadycznie kozystal z odciecia na wyzszych biegach to ja zrobilbym nawet 7500, jelsi beda jakies wlaki jeszcze to tym bardziej

wiesz porszaku, ja tym startuje w kjs-ach innych tym podobnych imprezach, a tam w ferowrze walki zazwyczaj nie pamieta sie o odcieciu. na prostych gdzie nie ma sensu wrzucac kolejnego biegu kilka metrow czy kilkanascie jedzie sie na odcince. wiec mysle ze te 7200 bedzie w miare bezpieczne

no gratulacje jestem pełen podziwu jak szybko to wszystko ogarnales ciesze sie, że mogłem pomóc, kolejny fajnie zmodowany mały blok ja bym powyzej 7200 na niewyważonych gratach nie leciał, u siebie przez moment miałem troche powyzej 7500 ale szybko powróciłem do 7200. Jedz na jakies dobre rolki i wracaj z wydrukiem

Dzieki Majku, dzieki.Tak tez zrobie 7200 styknie.w ogole nie wiadomo czy powyzej 7000 sie cos bedzie dzialo. jak bedzie wyzej odcinka to wtedy pojade na rolki. No chyba ze sie okaze na rolkach, ze powyzej 7200 moze sie cosik fajnego dziac, to wtedy pomysli sie na wywazeniem ukladu i wtedy odcinka w gore.

tak rozkminiam czy wartoby bylo u mnie świnke zamontowac? jak to wyglada kosztowo i jakie myki trzeba zrobic zeby to zmoncic do corsy? w ogole czy ma to sens. no bo strojenie samo jest ok, ale do momentu kiedy nie dlubne znowu czegos w silniku i znowu 1000 pojdzie sie pasc.

ale i na swini tez po kazdym modzie bedziesz musial stroic, tyle ze bedzie to kosztowac mniej, chyba ze ogarneisz swinie sam

no właśnie, tak jak piszesz Porszaku, później będzie to tańsze i możnaby spróbować samemu ogarnąć. mam tu powiedzmy znajomych czy kolegów, którzy coś wiedza i moglbym to takze wykorzystac. narazie to przyszlosciowe rozkminianie, narazie sie bedzie robic odcinka i moze cos jeszcze

Pierwsze kroki w przygotowaniu kompa pod zmiane odcinki i remap zrobione!!!



Wzystko przebiega zgodnie z palnem oraz zgodnie ze wsakzowkami Adasia:



Operacja zakonczona sukcesem, auto jezdzi a musze przyznac ze to nie jest zajecie dla mnie, wole byc uwalony olejem i samrem niz tak modzic
ginekologicznie

Także epromka mozna teraz wyciagnac w minutke. Adasiu juz mam dwoch gosci chetnych do zgrania wsadu, takze wszystko jest na dobrej drodze.

straszliwie nieostre te zdjecia oraz jestem ciekaw co z tego wyjdzie

no nieostre bo wtrakcie rzeźby padł mi akumulator w aparacie i później robiłem telefonem a w garażu słabe światło mam. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie.po zrobieniu odcinki jadę na rolki

Dzis przyszla paczuszka z kilkoma elementami:


Narazie stoże zamocowany na trytytce, nie znalazlem żadnego porządnego uchwytu oraz ładnie ukryty filterek odmy:


Niestety nie udało sie dalej dać stożka, po prostu brak miejsca. Następny stożek kupię mniejszy

No witojcie hej! W koncu udalo mi sie wgrac mape, ktora dostalem od szanownego kolegi Adasia ( wilekie poklony dla tego Pana ). Narazie zmieniona jest tylko odcinka, jak to Adas okreslil, na okolo 7100. no rzeczywiscie kasik kole tego bedzie. No i tu musze zmartwic Pana Adasia, na tym sie nie skonczy. Silnik dalej chce jechac, wiec trza bedzie pomyslec na odcinka w granicach 7,5 tysia. zgodnie z radami szanownych kolego, ruch taki wykonam dopiero po wywazeniu silnika. dosyc znacznie wzrosly predkosci na biegach, na 1 biegu okolo 60, na 2 okolo 100, dalej nie sprawdzalem. mega plusem jest to, ze przy zmianie z 1 na 2 obroty wpadaja juz w ten lepszy zakres niz poprzednio. jak sie mi uda to pojade w tym miechu na rolki, obadac co i jak?

Zeby nie byc goloslownym wrzucam fote z odcinki:



Dzieki Adasiu!!!

no pieknie, na to czekalem. gratuluje obu Panom

Chcesz przez to powiedziec Porszaku, że bylem czyms w rodzaju krolika doswiadczalnego? takim krolikiem to ja moge byc, nie ma problemu

jak będziesz się wybierał na hamownie, to dobrze byłoby zrobić pomiar razem z pomiarem AFR. pewnie od 50 do 100zł więcej zł ALE, będziesz miał wtedy podgląd na to, czy potrzebne są modyfikacje paliwa i ewentualnie jak wielkie, czy też wystarczy pobawiś się zapłonem.
na razie nie będzie zmany na 7500, bo nie mam pewności, czy kręcąc silnik na te obroty nie trafi na nazwijmy to "odcięcie paliwa". tu może coś Porszak pomoże

ps. z nikim nie spiskowałem sam wiesz, że dostałeś w prezencie, bo nie miałem czasu upewnić się (ponownie przeanalizować wszystko z nowymi parametrami), że odcinka faktycznie wypadnie tam gdzie chciałem i z wartością bezpieczną. patrząc na to, że była to pierwsza zmiana w c16xe, to mozna powiedzieć, że byłeś króliczkiem

ja w lodzi za afr doplacilem 30zl, wiec nie ma co oszczedzac jesli tak mialo by to kosztowac wszedzie.

z mojej strony to krolikiem nie byles, poprostu zrobiles mody kompa wczesniej

No Panowie to przeciez zart byl z tym krolikiem. No Adasiowi naleza sie gratulacje za pierwsza udana probe zmian w mapie c16xe. jezeli rzeczywiscie nie bedzie duzej roznicy pienieznej to tak jak mowicie zrobie to razem z AFR. Adam tak jak pisales narazie nie bedzie odcinki 7500, zobaczymy co wykres pokaze oraz pomiar afr. ja z mojej strony dziekuje Adamkowi za tego moda.

Gratulacje za zajebiste modzenie w sierpniu przewieziesz mnie ta rajdowka pozdro i powodzenia w dalszych modach !trzymam kciuki!

dzięki wielkie Klari. Mam nadzieje, że Corsa będzie wtedy w całości, bo jak kupie drugi samochód, to mam zamiar rozlozyc motor na cześci.

No to gratki kolejnej modyfikacji i jeszczce wieksze dla Adama, który podjał sie tego Ciekawe co rolki pokarza ? Ja obstawiam koło 130

oby bylo Mike te 130. wszystko zalezy od tego w jakim stanie byl motor przed modyfikacjami. troche w dupe juz dostal biedaczek. tak jak wczesniej pisalem w kole siepnia mam zamiar do do srubki rozebrac i troche go wyrychtowac. wtedy tez mysle ze wal pojdzie do wywazania no i moze kolo odciaze. co mysliscie o odciazaniu kolka w c16?

Temat koła wydzielony i przesunięty do forum technicznego będzie dla wszystkich /AdamXXLTU

aj jak długo nic się nie działo.

No ale coś tam powiedzmy się pozmieniało:

- Wsadziłem kubeł dla kierowcy produkcji BiMarco Expert;
- Zamontowałem pasy dla pasażera Racing 5-punktowe 3";
- Wytargałem część plastików i niepotrzebnych gratów z przodu;
- Założyłem klocuhcy Ferodo DS Performance;
- Wypełniłem dziury po plastikach płytą poliwęglanową 2mm;
- Dokupiłem 2 sztuki felg O.Z Racing F1 w rozmiarze 15" na 7" ET37 oraz opony typu slick 186/60 docięte na deszcz i 185/55 "pełne"
- Poszerzyłem nadkola przód o około 2cm na strone oraz powycinałem je od środka

Nooo rajdówka jak się patrzy i widać po wynikach że kierownik też ogarnia - Chucky power wymiata

a ja tylko dodam ze Corsa wymiata na odcinkach rajdowych

a przy okazji pokaze fotke jak prezentuje sie z zewnatrz

Chucky, wazyles kola ze satlowa felga i z OZ?

Nie, nie ważyłem, a dlaczego wać pan pytasz??

dlatego ze, znaczna wiekszosc lub mozne wszystkie tanie felgi sa ciezsze od stalowych odpowiednikow(odpowiednikow pod wzg srednicy). oz do tanich nie nalezy wiec byc moze maja porownywalna wage lub mniejsza. ciekawy jestem i dlatego zapytalem, a Ty jeszcze masz mozliwosc zwazyc

aha, wydaje mi sie ze waga 15 stalowej 6" i oz 15 7" jest zblizona (zmierzone organoleptycznie) jak bede miał okazje to zwaze

hehe widzialem rajdoweczke na sprincie w tychach ladnie zapinala...
niestety fotki nie cyklem...
jakie czasy i wynik?

pozdro