Strona 2 z 2

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 17 lip 2009, o 14:21
autor: czester 1
no widzisz :lol: , to tak ja w tych sytuacjach bez pasow :grin:

ps. zdazylem zauwazyc ze napisales do jadzy na codzien :oko:

: 17 lip 2009, o 14:25
autor: !markos
napisalem, ze na codzien abs byl wlaczony.

...a pasy zapiete mimo, ze to byly 4pkt szelki i byla z tym kupa roboty.

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 17 lip 2009, o 15:17
autor: AdamXXL
może tak więcej luzu w tym dziale .. luzować warkosze i chronić głowy przed słońcem :D

Do poniedziałku arena zostaje zamknięta.. no chyba, że ktoś inny odblokuje. na razie gromadzimy jad ;) a może nie warto ? ...

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 23 lip 2009, o 21:33
autor: Mihó
Obrazek

Wracając do tematu ;) Nie obrażając nikogo, koleś pewnie ma jakieś kompleksy, albo jest zwykłym pieniaczem. Cieszę się, że trybunał tak sprawę zakończył. Światła... Kolejny drażliwy temat. Rzeczywiście, nie ma sensu świecić ludziom po tablicach, gdy stoimy w korku w mieście. I gdyby prawo zostało zmienione jedynie do zastrzeżenia "obowiązkowa jazda na światłach mijania/dziennych na terenie niezabudowanym", byłoby to ok :)

Odnośnie samego bezpieczeństwa - jest to forum o tematyce tuningowej. Większość z nas, jest świadomych potencjału swojego samochodu, jesteśmy też świadomi swoich umiejętności. Proponuję jednak rozszerzyć swoje umiejętności. Mam na myśli uprawnienia ratownika drogowego. Dzięki temu nie tylko wiemy jak udzielić pomocy (żeby nie zaszkodzić), jak zabezpieczyć miejsce wypadku, jak informować odpowiednie służby, jak postępować z poszkodowanymi. Przyznam też, że to wszystko wpłynęło na mój styl jazdy ;) Oczywiście, na złamanie karku nie jeździłem, ale "skoro jest okazja...". Teraz mimo wszystko spokojniej. W Polsce uprawnienia można zdobyć u boku PZM - na przykład dla wlkp jest AW. http://www.aw.poznan.pl/

A później pozostaje tylko jeździć z kompletną apteczką, młotkiem z nożem życia, kamizelką ratownika i mieć nadzieję oby nigdy nie były potrzebne

Temat pozostawiam Wam do przemyślenia, a do samej jazdy - niby mały to "grzech" lekko przekroczyć prędkość w terenie zabudowanym, ale:
[youtube]i6Mrv5WqVrI[/youtube]

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 09:50
autor: fotograf
Niestety otwarcie tematu nie wniosło niczego dobrego i przepychanki zaczęły się od początku.
Temat oczyściłem ze zbędnych postów.
Wiem, że to dział pt "luźne rozmowy" ALE nie róbcie aż takiego OT !!!
Po raz kolejny proszę Stelmiego i !markosa żeby swoje docinki załatwiali na PW między sobą. Bo znów polecą ostrzeżenia :zakrecony:

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 11:41
autor: !markos
nie wiem gdzie tu docinki z mojej strony. na idiotyczne pytania sa tak samo idiotyczne odpowiedzi.

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 12:17
autor: bix
Ja tam nauczyłem się tak w pasach jeździć, że mi poprostu jest niewygodnie bez. Są pasy to zapinam i już.

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 12:21
autor: przyciaga
!markos pisze: na idiotyczne pytania sa tak samo idiotyczne odpowiedzi.

Jest takie powiedzenie że nie ma głupich pytań są głupie odpowiedzi.
Pisałam wczęsniej ze temat powinniśmy juz zakończyć. Jesli ktoś ma przekonanie ze jazda bez pasów ma sens to nie zmiennimy jego mentalności. Zawsze jest tak ze są zwolennicy i przeciwnicy i po co te szaraniny i docinnki:)5
bix pisze:Ja tam nauczyłem się tak w pasach jeździć, że mi poprostu jest niewygodnie bez. Są pasy to zapinam i już.
barwo i niech wszyscy tak robią :D

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 17:12
autor: !markos
przyciaga pisze:Jest takie powiedzenie że nie ma głupich pytań są głupie odpowiedzi.
zapewniam cie, ze to pytanie bylo bardzo glupie. w zasadzie bylo chyba najglupszym jakie mozna zadac w odniesieniu do samochodu.

Re: Jazda w pasach ogranicza wolność ?

: 24 lip 2009, o 17:58
autor: fotograf
!markos pisze:zapewniam cie, ze to pytanie bylo bardzo glupie. w zasadzie bylo chyba najglupszym jakie mozna zadac w odniesieniu do samochodu.
co nie zmienia faktu, że jeśli musiałeś już na nie odpowiedzieć trzeba to było zrobić na PW, a nie ciągnąc dalej OT.