Corsa Sport

Zaworek jest jeden - na odmie pod przepustnicę.
Działa.

to dobrze. sprawdz czy boost moze ktoras odma leciec do skrzyni korbowej, ewentualnie mozesz odpiac wszystkie odmy do catchtanka i w atmosfere, w niektorych silnikach rozwiazuje to problemy wywalania uszczelniaczy

Wreszcie nic nie cieknie, nie leci, turbo odebrane po reklamacji, czeka na montaż, skrzynia powiedziała papa......druga już jest, tylko znaleźć czas na to wszystko....

musisz zachorowac w robocie i wyleczyc sie w garazu

Za tydzień wyprosiłem 3 dni urlopa, więc dam rade
Kurde, jeszcze mam urlop z zeszłego roku.....

biore w ciemno ten zaległy za Ciebie

Hihi, tak naprawdę, to od trzech lat nie byłem na prawdziwym urlopie, bo cały czas praca, praca i praca.....
Ten rok też taki sie zapowiada.....



Dobra, pomóżcie mi rozwiązać problem upału pod maską.
Normalnie na masce można jajecznicę smażyć.
Na razie podniosłem maskę na zawiasach, trochę gorąca ucieka, ale mało.
Planuję wloty z kadetta założyć, może poprawią chłodzenie.
Według mnie kłopot jest właśnie w "szczelności" komory silnika, wentylator nie ma gdzie wydmuchiwać gorącego powietrza, co przekłada sie też na słabsze osiągi w upały - powietrze zasysane jest gorące i dodatkowo podgrzewa się pod maską.

1. sprawa, chlodniejszy termostat jesli jeszcze nie masz. jak nie jest dostepny to rzezba, albo dobrac z czegos innego.
2. wyloty z kadzia albo jakies wieksze, tak jak piszesz
3. maske juz masz
4. wlot powietrza do turbo ciagnacy cale powietrze z zewnatrz

a powietrze ma gdzie wylatywac bo przeciez nie masz zabudowanego dolu, prawda? wyloty duzo Cie kosztowac nie beda, ale ja bym pomyslal o natrysku wody na ic. to prosto ogarnac, a zbiornik mozesz miec nawet z tylu i zawsze mozesz nawrzucac lodu do niego jak jedziesz z wiadomym zamiarem

Natrysk też myślałem zrobić, zbiornik już jest założony z lewej strony przed kołem zaraz.W tej wnęce pod lewą przednią lampą.
Niestety od dołu jest osłona silnika, więc cyrkulacja utrudniona, no i ciasno pod maską.....
Wentylator jest o 2cm od rury wydechowej, więc praktycznie cały strumień powietrza wali w silnik i skrzynię.
Zimniejszy termostat nie chcę, zimą będą problemy.

a jak sie tera zotwiera termostat? jak dasz ze 3 stopnie zimniejszy to i zima nic sie nie stanie.

91*
Myślę, że zimniejszy nic nie da.
Nawet wywalenie termostatu nie pomoże.
Chodzi o to, że wentylator nie ma jak schłodzić chłodnicy.
Zasysa powietrze, ale ma mało miejsca, żeby je przegonić poza komorę silnika.
Wentylator opla pewnie by wcale nie dał rady w tych warunkach, dobrze, że mam inny.
Zimniejszy termostat da mi tyle, ze latem cały płyn w układzie zagrzeje mi sie 5 minut później i tyle.

-- 5 lip 2016, o 16:25 --

Powinienem to napisac na początku.
Podczas jazdy jest ok, problem zaczyna się w korku, lub na starcie
Między załączeniami wentylatora jest za mało czasu, żeby wystartowac na ćwiartkę......to mnie najbardziej boli.....

A jaką masz osłonę pod silnik ?? Ori czy jakiś plastikowy zamiennik z polcaru ?? Ja bym zaczął od wywalenia tego zupełnie albo poprawienia (jeżeli jesteś z nią bardzo związany)na wzór ori od astry gsi czyli duże wycięcia.
A wentylatory z czego zamontowałeś ? Nie wiem jak masz DP poprowadzony ale seryjny sprawny wentylator potrafi zrobić wirchurę , u mnie nieowinięty kolektor a pod maską i tak wszystko ładnie się wychładza.

Osłona ori CB.
Wiatrak audi A6 V8
Chłodnica ori największa dostępna do CB
Niestety orurowanie dotyka chłodnicy, nie chcę ciąć podłużnic.

W białej jakoś seryjny wiatrak opla dawał radę, w czarnej już nie bardzo, w groszku nawet nie próbowałem i wylądował wiatrak z audi.
pewnie było by lepiej, jakby nie było abs, to zabiera dużo miejsca pod maską.

Próbowałeś bandażem kolektor owinąć a turbo w śpiwór ?

Nie.
Za często wyjmuję turbo, już mam dość.

-- 10 lip 2016, o 18:25 --

Tak po cichu kombinowałem sobie załozyć PhantomGrip, z okazji wymiany skrzyni, ale......
http://www.fiero.nl/cgi-bin/fiero/showT ... =printable
Ten temat mnie wyleczył.

szczerze mowiac pierwsze slysze o takich zniszczeniach przy tej pseudo szperze, ale tez nigdy mocno w temat nie wnikałem.

Temat upału pod maską chyba na razie zaleczyłem.
Podniosłem maskę na zawiasach, jak hondziarze i trochę poklepałem gródź, coby lepszy wydmuch był.
Planuję jeszcze wyloty na masce zapodać


Tu przymierzyłem do Kasi opla escorta RS twin turbo

Cały czas sie bujam z turbiną, w EL nikt nie potrafi niestety zregenerować, czyżby Mellet dawał chińskie graty do regeneracji?

5 minut pracy i niebiesko z tyłu, to normalne na turbo tuż po regeneracji?
Omijajcie szerokim łukiem zakład regeneracji Turbo Tech na ul. Giewont w EL, partacze.
3 razy robili i 3 razy źle.

Z fajnych rzeczy - udało mi się wykombinować domykanie szyb i szybra z alarmu, z tego jestem dumny

Z niefajnych.....- wylały mi przednie amory z gwintu TA.
Założyłem gwint FK.....złoooo na łódzkie drogi..........niecałe 4cm prześwitu mam......
TA była taczka, FK to beton.
szukam czegoś niegwintowanego( i tak nie korzystam), jakieś -60mm ale z regulacją twardości amorów
Ktoś coś?

a musisz miec -60? przeciez to prawie caly skok zawiasu juz hehe. kup albo bile albo GAZ'a. mam z tylu i jest bez prownania do Koni. tyle ze gaz tez ma regulacje. Bile daje do zerkopolu, sutawia Ci tak jak chcesz i bedziesz jezdzil. widizalem chyba gdzies w ogloszeniach bylo do sprzedania(jesli mi sie forum nie myli)
Elektryczny zdolniacha.
a jesli chodzi o turbo to poczytaj opinie o perun turbo, moze jakiegos moda przy okazji zrobisz?
nie skzoda bylo przegrode klepac? jak podniosłes maske to jeszcze bo uszczelke z przegrody zdjac i to kolejny cm wiecej jest

No własnie o perun już słyszałem, czekam na razie na rozwiązanie sytuacji z turbotech.
W sumie nie muszę mieć aż -60, może i 40 by starczyło.
A grodzi nie szkoda, to ma działać, a i tak nie widać
Cóż, zabieram się za szukanie zawiasu, bo na obecny, to nawet zimówek nie założę, nie wejdą.

Chyba rozwiązałem teoretycznie temat kopcenia turbo.
Turbina, która jeździ teraz w aucie ma restryktor w korpusie, więc nieoryginalna śruba, którą przykręcałem wąż zasilania olejem nie przeszkadzała.
Dziś obejrzałem sobie to turbo po reklamacji.......i ono nie ma w korpusie restryktora!
Więc rolę restryktora musi pełnić śruba.
Muszę zakupić odpowiednią śrubę i myślę, że problem się rozwiąże.

Co myślicie?

kupic raczej sie nie uda, ale panowie tokarze pomoga 1.5mm sie sprawdza zazwyczaj

Da się kupić, na olx są ale po 35PLN.
Sam sobie wytoczę, nie darmo jestem mechanikiem
Dostęp do tokarki w robocie mam.


A 1,5mm nie za mało?
Mi ten otwór wyglądał bardziej na 2/2,5mm.
Zmierzę, jak zdejmę turbo.

niektore turbo niemaja wcale, i po wsadzeniu do aut z wysokim cisnieniem oleju maja tendecje do puszczania go przez odrzutniki. holset do swoich sprezarek zaleca 1,5mm. di ct26 ktore w serii nie ma wcale tez dolozylismy 1.5mm i problem z nadmiernym dymieniem zniknal

Cóż, wpadł nowy gwint TA.
Restryktor załatwił sprawę na tyle, że nie widze kopcenia w lusterkach, olej też nie znika, jak szalony, więc jest nieźle
Pojawił się inny problem.
Powyżej 0,7 doładowania wylatają zapłony, szarpie i strzela z wydechu.Jak już złapie prawie 1 bar, to przestaje.
Błędów brak.
Zamieniałem cewkę, czujnik doładowania, komputer, dolot sprawdzony, dodatkowa masa na komputer i nic.
Raz jedzie jak wściekłe, a raz wylatają.
Nie łapię reguły, która tym rządzi.
Na pewno nie wina programu, bo z miesiąc jeździło dobrze.
Nie jest też podparty zawór, jak niektórzy sugerują.
Macie jakieś pomysły?

Mi na myśl przychodzi tylko wiązka silnika.

pewnie masz problem z czujnikeim stuku, stad wylatywanie zapłonów

-- 21 lis 2016, o 10:33 --

Zmierz rezstancje czujnika daj taki rezystor we wtyczke i sie przejedz i zobacz czy wypada bo moze lapiesz jakies stuki w silniku lub uszkodzony czujnik i manipuluje zaplonem

Rezystor raczej nie zmieni sytuacji. W tym silniku był czujnik piezoelektryczny czuły na częstotliwość stuku czyli 8 kHz. Generalnie ciężko go sprawdzić. Ja w takich przypadkach robię loga jak w VAG-u i zaznaczam sobie kiedy usterka występuje a kiedy nie (np zaraz po prze-gazówką do odcięcia). Potem analiza danych na spokojnie. Gdyby nie działał stukowy to łapałby błąd i słuchać jak silnik pracuje w stukowym. Należało by sprawdzić czy skład mieszanki nie szaleje (jak za uboga lub za bogata to wypadnie zapłon) sam układ zapłonowy ,czujniki temperatury ,przepływomierz, EGR jak nie zaślepiony czy się czasem nie otwiera podobnie układ odpowietrzania z oparów baku. Wpierw znajdź co powoduje brak zapłonu. Czy jest to brak kompresji ,zła mieszanka czy brak iskry lub za słaba iskra.

Chyba nie ma możliwości np opcomem sprawdzenia analizy fft czujnika stuku? bo chyba tylko taka analiza by wchodziła w gre

Problem zdiagnozowany.
Krzaczy wiązka od pierwszej sondy.
Czas na wymianę wiązki.

Sygnał puść w ekranie, bez ekranu dzieja sie różne dziwne rzeczy czasem podczas jazdy

Sygnał jest w ekranie fabrycznie.
Jednak sonda pada, bo wczoraj pokazywała 200mV - 1600mV, dziś już oscyluje 2400 - 3800....
Benzyna z baku znika w oczach.