Corsa Sport

Juz drugi raz takiego bledu nie popelnie ,Kozzi przejrzyj caly watek to po fotkach sie dowiesz wszystkiego...
Tymaczasem ja lece do garazu dalej dlubac ... wiem ,ze jest niedziala ,ale nie mam czasu i trzeba auto robic... Wczoraj troche odpuscilem ,bo bylem na pogrzebie babci... dlatego dzis musze zrobic wszystkie lekkie rzeczy i pierdolki ,bo od jutra chce wrzucac silnik.

Panie to jest 15 stron ..................niechce mi się

poczytaj mi mamo

-=kLaRi=- pisze:Kozzi przejrzyj caly watek to po fotkach sie dowiesz wszystkiego...

Specjalnie napisalem przejrzyj zebys nie musial czytac ;P przegladniecie fotek chyba nie powinno sprawic Ci trudnosci

no Klari- nie masz dnia wytchnienia ale to chyba nie tylko to ze trzeba auto skladac a bardziej to ze juz sie nie mozesz doczekac jak to co dlubales calą zimę odpali i zacznie zyc

No wiec ,po krotkiej przerwie w relacji i fotkach ,ktorej powodem byla praca nad projektem wrzucam fotki i krotki opis .
Wlasnie wrocilem z garazu ... dziennie robie od 16:30 do 2 , 2:30 ... Oczywiscie od rana w pracy ( 7:00-15:30)... jestem wykonczony a jutro znow ten sam rozklad dnia.

Wiec moze przejde do krotkiego opisu:
Niedziela 11/06 (od 13do 21)...
Polozenie wszystkich kabli pod audio ,wypranie wszystkich mozliwych plastikow + podsufitka + wykladzina = Masa roboty ,szczegolnie przy kablach...
Oto pare fotek :




Poniedzialek 12/06 (od 17 do 2 )
Wyciagniecie silnika z piwnicy ,czyszczenie wszystkiego co sie da ,wlozenie wiazki silnika itd... ,przygotowanie do wlozenia... przygotowanie i pomalowanie plastikow w podklad...
Fotki :





Wtorek 13/06 (od 16:30 do 2:30 )
Wlozenie silnika ,z czym zwiazana byla rzezba na ,ktora nie bylem przygotowany... no coz zdarza sie ... przerobienie lap, mocowan , wykonanie lapy od podstaw ... Wlozenie kilku gratow do silnika ( Dzieki Adi)
Po wlozeniu silnika (bez glowicy) nareszcie zobaczylem jak samochod poszedl w dol i jak widac na fotkach jest mega nisko , co niektorzy twierdzili ze nie bedzie skoku zawieszenia ... - oczywiscie bzdury ,zawias chodzi normalnie , jest mega twardy ale tak ma i tak mialo byc )) Nisko i twardo chcialem
Apropo nowej lapy silnika ,dopiero jutro bede ja szlifowal wiec widac jak teraz wyglada ,jutro bedzie lepsza... Blacha 5mm ,ocynk . Lapa jest mega profi zrobiona z czego sie bardzo ciesze !!Podziekowania dla Lukasza za pomoc!!:) Troche sie napocilismy przy niej
Ok jutro cos skrobne po robocie ,bo mega zmeczony jestem...
Fotki :





Bedzie meeeeeeega gleba ...

od 16.30 do 2.30 -sen a później praca dobry jesteś

no Klari -jestem pod mega wrażeniem --> jesli siedzi juz dol silnika to powolutku zmierzasz do ostatniej prostej co tu duzo mowic- GRATULACJE

klari mega gleba jest jak kolo jest w nadkolu..a gdzie tu kolo w nadkolu...
skoku moze nie byc jak wyjedziesz na dziury... :0
ladnie idzie wszystko do przodu, oby tak dalej...

Kamil ,zwroc uwage na to ,ze w komorze jest dopiero sam dol silnika i skrzynia ,przyjdzie glowica ktora jest ciezka ,pompa wspomagania ,caly rozrzd ,alternator,rozrusznik i wiele dupereli ,srodek nie poskladany ,bedzie mega posadzony...

Geo ,dzieki!!
Gejzer ,no widzisz ,trzeba - 3h snu 21 pracy...

-=kLaRi=- pisze:

po co ci 2 chłodnice oleju ??????????????????????
nie prosciej dac ta z frontiery A ???????

-=kLaRi=- pisze:Kamil ,zwroc uwage na to ,ze w komorze jest dopiero sam dol silnika i skrzynia ,przyjdzie glowica ktora jest ciezka ,pompa wspomagania ,caly rozrzd ,alternator,rozrusznik i wiele dupereli ,srodek nie poskladany ,bedzie mega posadzony..

ale kamilowi chyba o to wlasnie chodzilo ze auto bedzie mega nisko i ten zawias moze nie podolac

a tak wogole to bardzo fajnie to idzie. powodzenia

Gumis ,to tak dla picu bylo przylozone ;P )) ,
Porszak jak nie podola w co watpie to bedzie gwint
Dzieki !

fajnie, wszystko idzie do przodu
co do zawiasu nie ma co sie brandzlowac do momentu az sie nie pojezdzi troche... jak wczesniej juz pisalem ze moze byc juz taka sytuacja ze pujdzie na glebe tylko ze amor nie bedzie juz mial zakresu roboczego oby tak nie bylo, lape lepiej wzomcnic jak sie da zeby nie bylo tak jak u fisza w tigrze ktora sie zgiela
duze brawa za prace oby tak dalej

pięknie pięknie Klari
aż się łezka w oku kręci na wspomnienie swapa w kadecie to była jednak fraszka z tym co Ty wyprawiasz
GRATULACJE
co do twardości zawieszenia przydałoby się oczywiście rozpórki pozakładać... po włożeniu cięższego silnika sprężyny siadają i pogarsza się wybieranie drobniejszych nierówności ale co tam ja też lubię nisko i twardo co do chłodnic oleju w zupełności wystarcza jedna ...
no ale jak kto lubi
ps niezła sesja foto laski będą piszczeć

Heh ,komplet rozporek czeka w piwnicy wiec spokojnie co do chloodniczek to to tylko tak dla draki bylo ;P ze niby 2 ;P ide dalej waliczyc w garazu ,dodam ze silnik juz wisi o wlasnych silach ,zaraz skladam osprzet i byc moze dzis glowice... ))) jestem zadowolony

bardzo, bardzo fajnie to wszystko wyglada

jedyne ALE to kolor i w ogole malowanie obudowy zegarow.. bedzie wkurwiac w nocy, oj bedzie..

-=kLaRi=- pisze: Heh, ide dalej waliczyc w garazu

Co Klari robi w grarażu :
a) wali
b) liczy
c) walczy


A poza tym to już 20 razy mówiłem Klariemy !respect! i powiem to jeszcze raz dzisiaj - respect zioom

Kurbat pisze:
Co Klari robi w grarażu :
a) wali
b) liczy
c) walczy

d) zjada kanapki

Markos ,obudowa zegarow bedzie w czarnym macie w sumie tak jak oryginal...
Oto fotki z dzis...
Dalsza czesc fotek...



Dzis zostal zalozony na stale dol,skonczylem lapy ,polowe rozrzadu i wspomaganie )) pasuje pieknie, jutro chyba bedzie wymiana pierscionkow bo nie jestem pewny za te co sa ,a nie mam siana na kape ,ktora i tak bedzie w przyszla zime , jutro zaloze glowice itd ,jak dobrze pojdzie bedzie 1 odpalenie!!

Klari widze ze u Ciebie w garażu wciąż 2005

zajebiscie ze prace ruszyly z kopyta!!

Bo juz sie bałem ze bedziecie z Olą jechać na zlot ze mną, ale moją Corsą

kamiloooo pisze:

Kurbat pisze:
Co Klari robi w grarażu :
a) wali
b) liczy
c) walczy

d) zjada kanapki

e) pozuje do zdjęć (atrakcyjnym fotoreporterkom oczywiście )
ps. ciekawe kto te fotki robi

Fotki pstryka kumpel moj projekt zostal zawieszony do wtorku ze wzgeldu na oddanie bloku silnika na wymiane pierscieni ,dowiedzialem sie o cene tlokow do mojego silnika i nie jest tragicznie ale i tak nie mam tyle siana... na zime bedzie to zrobione ,poki co pojezdzi na nowych pierscionkach.
Tymczasem ,zeby nie tracic czasu wzialem sie za skladanie srodka a glownie za przygotowanie i pomalowanie plastikow... W poniedzialek beda kubly wiec srodek mozna uznac za gotowy bez audio.
Gdyby nie pierscionki prawdopodobnie juz dzis bestia by zagadala...
Ide dalej walczyc !

Posypal sie serwer i moje posty polecialy... uzupelniam :



19.06.2006

Dzis pisze raport:P z wczorajszego dnia
No wiec wczoraj odebralem dol silnika z nowymi pierscionkami .,co sie okazalo dosyc szczesliwie ,ze dol jest jeszcze w nominale i jest ok .
Po przywiezieniu dolu zaczalem skladac i po przymierzeniu glowicy musze przerobic jeszcze lapy bo silnik z przodu jest za wysoko ale to nie problem. Skonczylem prace na zlozeniu calego dolu ,przewodow wodnych i reszty gratow ,dzis po pracy wkladam glowice i reszte gratow... zobaczymy jak bedzie ,fotki wrzuce pozniej po pracy.
Edit:
No wiec wrzucam fotki :





No wiec wlasnie lece cos zjesc i dalej smigam dzialac... mysle ,ze dzis bede juz baaardzo daleko...



21.06.2006

Ehh dzis mega nieciekawy dzien... po wlozeniu glowicy okazalo sie ze caly silnik trzeba obnizyc o jakies 3,5 -4cm co jest dosc duza miara... Po zrobieniu tego okazalo sie ,ze wodzik biegow nie wchodzi... narazie mam dosyc swapa...
Po wlozeniu glowicy auto spadlo jeszcze na ziemie... po obnizeniu silnika i skrzyni o te 4cm najnizszym punktem jest miska skrzyni biegow i odstep miedzy ziemia a miska to 9cm... bede musial bardzo uwazac...

Porcja fotek z wczoraj i dzis... :








23.06.2006

Dzis dopiero rozwiazalem problem mocowan silnika ,kosztowalo mnie to 3dni... niestety! Jutro ostatnie ustawienia i poprawki i wreszcie wkladam glowice i skladam ta graciarnie do kupy bo to juz za dlugo trwa..
Gdyby nie mocowania ,poskladanie tego silnika w calosc zajelaby mi max 2dni...
Po opuszczeniu silnika czyli to co dzis robilem miska olejowa skrzyni biegow znajduje sie 6,5cm od ziemi... jest mega nisko z czym wiaze pewne obawy... Coz ,zobaczymy jak bedzie -gwint to tylko kwestia czasu=$
Zbieram sie spac...
Aha jutro odbieram kubly i w sobote fele... ahh jestem mega ciekawy jak wyszly... i jak wygladaja kubly...

niechcesz kupic drugiej miski na zapas, gdzies sie przewraca u mnie a tak serio to jak cos pierdykniesz to najpierw dostanie skrzynia nie miska sprawdzone organoleptycznie

u Ciebie tez jest tak nisko ?

Kolejny dzien minal ,mnostwo pracy zrobionej , jutro skladam reszte + ustawienie rozrzadu i wrzucanie gratow... trzeba jeszcze przekombinowac pare rzeczy ,bo zrobilo sie niewiarygodnie ciasno wszedzie...
Auto jest posadzone maksymalnie na ziemie... jestem ciekaw jak sie bedzie jezdzic. Amortyzatory maja jeszcze duzo miejsca do pracy wiec nie jest zle , jedynie co to jest baardzo twardy !






No i gleba...



To by bylo na dzis , niestety jutro nie odbieram jeszcze felg ,bo nie sa gotowe... co pozoztawie bez komentarza ,jednak kubly beda ... ahh nie moge sie doczekac

patrzac po tym jak lezy na ziemi to juz ci moge powiedziec, ze nie bedzie to jezdzic. nawet nie mysl o ganianiu na tym zawiasie, bo rozjebiesz albo skrzynie, albo odpadnie ci kawal budy, bo sprezyna dobije i wyjdzie przez maske razem z kolumna.. ryzyk fizyk - albo skrzynia, albo kielichy, najgorsze jest to, ze nie mozesz wybrac, bo to los zdecyduje co pierwsze sie rozjebie

no na oko moge powiedziec ze pod miske wchodzily mi trzy palce na scisk to wysoko raczej jakos nie bylo, taka wlasnie wysokosc byla na kicie ktory byl w 1.0 wiec teoretycznie usiadl ci tyle samo a to za sprawa ciezkiego silnika, dalej idac tym tropem popieram markosa caly czas bedzie dobijac... ale chyba najlepiej bedzie jak sie na wlasnej skorze przekonasz aa i jeszcze guma 195/40 przegladaj allegro w poszukiwaniu gwinta kiedy odpal silnika?