Stuki na nowych amortyzatorach

[-=m&m=-]

Gumy kupione



Niestety pojawił sie kolejny problem orginalna tulejka nie pasuje na trzpień amortyzatora

a tu porównanie seryjnej (dolnej) gumy z dostarczona przez spaxa:



Rozwiązaniem tymczasowym jest poluzowanie górnego mocowania, stuki zredukowały sie prawie do zera

[-=kLaRi=-]

ja u siebie tez zmienilem amory i dalej mialem stukanie ale co sie okazalo ,zmienilem gumy(silentblocki) na tylnej belce i stukanie zniklo...

[!markos]

u mnie bylo max ciasno skrecone i tak ma byc.

zajebisty i absolutnie niezbedny zakup mike

ps.
doskonale zastepujesz kurbata, ktory jakis czas temu zniknal z forum

[-=m&m=-]

zajebisty i absolutnie niezbedny zakup mike

ps.
doskonale zastepujesz kurbata, ktory jakis czas temu zniknal z forum

no rzeczywiście zakup chybiony ale dzięki niemu inni wyciągna wnioski i nie popełnia tego błędu poza tym to, że problem nie wystepował u Ciebie nie oznacza, że go nie ma przewertowałem nasze forum, tigry i corsasport i nigdzie tam jednoznacznej odpowiedzi nie spotkałem a problem wszedzie istnieje (pomysł z originalnym mocowaneim zaciągniety był ze strony corsasport i dotyczył spaxa, być moze genialny anglik nie włożył tuleji )

Ps. nie wiem do czego pijesz ale jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju dziwne odgłosy dochodzące z corsy to jestem uczulony czasami nawet za bardzo

[!markos]

tulejek w spaxie nie bylo i nie powinno byc, dostales na amortyzatorach wszystko czym byly przykrecone do budy u mnie i nic nie stukalo

zastepujesz kurbata w megakwadratowych rozkminach, ktore do niczego nie prowadza i w zasadzie rownie dobrze mogloby ich nie byc

[-=m&m=-]

zastepujesz kurbata w megakwadratowych rozkminach, ktore do niczego nie prowadza i w zasadzie rownie dobrze mogloby ich nie byc

w kwestii rozważań teoretycznych prym wiedzie zupełnie ktoś inny i daleko mi do niego