U mnie płyn jest też mniej więcej takiej barwy, jak napisałeś.
Właściwie, to nie jest nawet bardzo brązowy, raczej leciutko brązowawy i nie śmierdzi jakoś szczególnie.
Hmm... Problem tylko w tym, że nie wiem jaki był początkowo, bo odkąd kupiłem auto jeszcze nie wymieniłem płynu

(wiem, wiem

)
Temperatura przy której zaczyna krzepnąć to ok -30C (sprawdzałem)
Tak czy owak przed zimą go wymienię i wtedy się zobaczy czy zmieni kolor.
EDIT
No więc wymieniłem wreszcie ten płyn.
Ale nie jestem zadowolony, bo czuję, że coś skopałem.
W instrukcji napisali, że pojemność układu chłodzącego w C12NZ wynosi 6.1l, a u mnie weszło tylko coś koło 4l świeżego płynu.
Stary płyn spuszczałem tak jak napisali w instukcji, czyli przez dolny wąż przy chłodnicy, więc o co kuźwa chodzi icon_confused.gif
Poszperałem trochę na forum i dowiedziałem się, że niektórzy spuszczają płyn wężem dochodzącym do pompy wody i wtedy schodzi więcej.
To po jaką cholerę jest wogóle instrukcja icon_evil.gif skoro nie piszą w niej całej prawdy?
No i teraz nie wiem co robić, spuszczać wszystko od nowa tam przy pompie, czy dać sobie spokój??
Boję się tylko czy mi płyn w zimie nie zamarznie, bo przepłukałem układ wodą i cholera wie ile tych starych pomyjów zostało w układzie (czyżby aż 2l icon26.gif ?)
P.S.
Spokojnie... wyedytuję posty jak ktoś odpowie.