Strona 3 z 4

: 29 lis 2005, o 18:48
autor: BRAWIMEX
Nio termostat, termostatem (Mi sie wychyla za niebieskie do pierwszej kreski ale ciepło leci ze w reke parzy)
Ale pamietacie to koledzy:
http://www.forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=42482
Kurde Hiv , ale ty masz coś wiecej niz 1.2 :zakrecony:
Moze to nagrzewnica złapała jakiś szlamik?

: 29 lis 2005, o 18:56
autor: BRAWIMEX
Co wymiany do termostatu.
Górny przewod po lewej stronie luzujesz i miske pod auto.
Troszke płynu poleci około litra moze mniej.
Pozbywasz sie obudowy paska
13 nasadowa i pozbywasz sie tego krócca z którego zdjoles przewod gumowy
przy silniku.
Aaa ku ku pan termostat.

: 29 lis 2005, o 22:39
autor: Hiv
Hmmm.... To ja może opowiem od początku jak u mnie to wygląda.

Auto zimne, zapalam, jade, 2km, 5km, 10km, 50km, wskazówka ledwie drgnie, w srodku zimno... :bardzozly:
Na postoju wskazówka się podnosi ale baaaardzo wolno. A nawet jak już dojdzie na ta pierwszą kreskę za niebieskim polem to i tak kiepściutko grzeje. Co ciekawe od samego początku jak ją kupiłem w marcu tak sie zachowywała. Zawsze niedogrzana i to penwie było powodem wiekszego spalania. Potem zaczęły się problemy z uszczelką wiec zgoniłem na to...

Co ciekawe - gdy pekł mi waz od chlodnicy to zeby jakos zjechac na raty z autostrady w Czechach kilka razy mocno zagrzalem furke. JAk juz wymienilem waz, nalalem wody, nagle temperatura sie "naprawila" :0 Podczas jazdy wskazówka ciągle na pierwszej kresce, ładnie grzało w srodku i spalanie na trasie o ponad 2L mniejsze! Potem znów przestało grzać a niedlugo potem okazalo sie ze to uszczelka...

Mam przeczucie ze ta chwilowa poprawa byla spowodowana przestawieniem sie termostatu. Ale chyba znow sie zablokowal w jakiejs pozycji... :(
Moge miec racje, czy to cos gorszego?

: 29 lis 2005, o 22:49
autor: Kotlin
Pisales ze ci sie robilo maselko pod korkiem to maselko pojawia sie tez wtedy kiedy silnik jest nie dogrzany w eic moze to ni ebyla uszczelka ale to juz nie jest istotne.

To co teraz sie dzieje to na bank jest wina termostatu mojemu ojcu co zime pada termostat ale skoda to nie samochod :-P i objawy sa identyczne.
Czasami moze sie odblokowac na chwilke.
Najczestrza przyczyna padniecia termostatu jest wlasnie przegrzanie silnika bo w srodku termostatu jest z tego co pamiatam wosk(jakis specjalny chyba)
i po przerkoczeni jakiejs tam temperatury poprostu wosk wyplywa i termostat zostaje w pozycji otwartej.

: 29 lis 2005, o 23:01
autor: Hiv
NIe no... To, ze to uszczelka to jestem pewien na 100%. Nie tylko "masełko" na to wskazywało ;)

Jutro więc zmieniam termstat. Są jakieś w żółtych opakowaniach za 20zł ale taki chyba sobie daruje. Zobaczymy co z tego wyniknie ;)

: 29 lis 2005, o 23:44
autor: BRAWIMEX
Te zólte to Made In France, kupa!
Widzisz Conan kupił w ASO ma OK!
Ja kupiłem w ASO mam jak mialem.Teoretycznie termostat mozesz zmieniac do bolu,
az upol$jesz taki co bedzie OK!
Nawet biorac pod uwage ta sama firme :oko:

: 24 gru 2005, o 14:00
autor: geo022
u mnie znow problemik malutki wiec pisze w tym temacie :)

a więc mam pusto w zbiorniczku płynu chłodniczego i wiem ze tak nie powinno byc ale mam gaz i wydaje mi sie ze jak cieli mi przewody to teraz pod zbiorniczkiem wyplywa-i pytanie skad wziąsc taki przewod tzn ten od zbiorniczka do silnika -mam c12 nz :)

: 24 gru 2005, o 22:31
autor: !markos
geo022 pisze:skad wziąsc taki przewod tzn ten od zbiorniczka do silnika
tak niesmialo sobie mysle, ze najlepiej to chyba ze sklepu.. takiego z artykulami motoryzacyjnymi.. w ostatecznosci z aso.. ale nie wiem, ja tam sie nie znam :-P
chyba, ze jakis z pralki ci podpasuje, ale nie sadze :lol:

: 24 gru 2005, o 22:42
autor: D12
geo022 pisze:ale mam gaz i wydaje mi sie ze jak cieli mi przewody to teraz pod zbiorniczkiem wyplywa
Pojedź z reklamacją do partaczy niech dadzą nowy wężyk, jak chlastają coś o czym nie mają pojęcia to ich sprawa :)

: 25 gru 2005, o 23:18
autor: YAQB
W nawiazaniu do powyzszego i aktualnego tematu ...

W zasadzie to mam 1 pytanie: czy silnik 1.6 8v w warunkach zimowych moze/powinien sie nagrzac w ruchu miejskim ponad 1-sza kreske na wskazniku? Bo moj nie chce - i nie wiem czy to kwestia pory roku, jakiejs awarii (termostat) czy poprostu tak ma byc?

Pozdro

: 9 sty 2006, o 15:53
autor: Hiv
Generalnie problemy niby się skończyły...
Zmieniłem 2 dni temu termostat i teraz po 10min jazdy mam temperature na pierwszej albo miedzy pierwsza a drugą białą kreską. Wiec generalnie jest ok.
Niestety corsa nie grzeje za dobrze. Leci ciepłe powietrze i zamarznąć sie nie da ale do parzenia w reke jeszcze daleko(a tak pisza u niektorzy).

Czy w takim razie problemem bedzie nagrzewnica czy moze cos innego jeszcze?

: 9 sty 2006, o 18:32
autor: D12
Może osłoń od zewnątrz chłodnice czymś co by się na tym mrozie tak nie wychładzała.

: 9 sty 2006, o 18:49
autor: BRAWIMEX
Hiv, a jaki termostat kupiłes?Chodzi mi o firme.
Mozesz jeszcze nagrzewnice przepłukac,ale na tym mrozie?
Brr! :-?


Chłodnicy nie zasłaniaj! :oko:

: 18 sty 2006, o 18:44
autor: geo022
ja bym wymienil ten pasek rozrząu wraz z pompa wody -wtedy posprawdzaj przy wymianie wszystkie przewody czy czasem ktorys z nich sie nie zuzyl jesli nie miej nadzieje ze to pompa wody-zmontuj wszytko zalej nowy plyn i sprawdz czy cieknie -moim zdaniem nie powinno bo jesli by ci plyn znikal bez wycieku to byc moze uszczelka glowicy ale w takim przypadku stawiam ze albo pompa no albo kable -nie raz juz klubowicze na kable chlodzenia sie skarżyli -daj znac potem co to bylo :)

: 18 sty 2006, o 20:38
autor: geo022
mowilem ze czesto nawalaja przewody :-D

: 18 sty 2006, o 20:39
autor: Hiv
Jesli ucieka płyn to bedzie na bank pompa(jesli wszystko inne jest ok).
Sprawdz czy z niej na dole nie leci. Są tam specjalne otwory. Jeśli tak to wszystko jasne... ;)

EDIT:
Spóżniłem sie kilka sekund. Ale jak bedziesz zaglądał raz jeszcze to sprawdż też pompę. Ja miałem kiedys pekniety przewod laczacy chlodnice z silnikiem a lecial po nim i po chlodnicy i mialem ciagle mokro w samym rogu pod chlodnica. Nawet ja rozebralem a tu sie okazalo ze to wąż :lol:

: 19 sty 2006, o 20:29
autor: geo022
http://corsa.dhs.org/default.asp?PageID ... tm#article

od tego jest opcja szukaj i faq forum jak rowniez manuale

a co ukladu chlodzenia moze CI sie udalo :)

: 21 sty 2006, o 10:40
autor: geo022
forum jest bardzo obszerne a ludzie bardzo pomocni :) moze zapodasz fotki bryczki?? :oko:

: 21 sty 2006, o 14:07
autor: !markos
to superek, ale to juz moze nie w tym watku? :zakrecony: a zdjecia wiesza sie tutaj http://www.imageshack.us

: 12 lut 2006, o 10:03
autor: geo022
wiec znow problem z ukladem chlodzenia -kto moze pomoc niech pisze:
mam wyciejk z chlodnicy-ale z tej plastikowej czesci -tam jak wchodzi waz z plynem-czesc ta jest jakby "zjedzona" i tamtedy kapie plyn-mozna to jakos czyms zakleic-np poxylina? czy nie da rady?

: 6 mar 2006, o 18:02
autor: geo022
eedit

: 6 mar 2006, o 18:39
autor: BRAWIMEX
Powiem tak...

Wypłucz układ tak jak sie to robi przy uszkodzeniu grzałek olejowych w silnikach itp.Generalnie olej w płynie.
Jesli mieszkasz w domu i masz na placu kran i wąz dodatkowo nikt za wode Cie nie zabije to sprawa jest prosta.
Kupujesz ludwika (płyn do naczyn) (do osadu ocet ale silnik zalewasz niech chodzi z 20 minut na tym occie i pozniej płuczesz) demontujesz przewód układu chlodzenia górny wlewasz w silnik troche ludwika i demontujesz przewód dolny w górny lejesz wode na pracujacym silniku, a dołem wszystko ładnie wylatuje.Robisz to tak długo, az bedziesz zadowolony.
Oczywiscie wskazane jest przeczyszczenie nagrzewnicy po takiej zabawie.
Czyli odpinasz wlot wlewasz wode z weza a drugim króccem wylatuje.

: 6 mar 2006, o 19:00
autor: geo022
wiec problem jest taki ze domek mam ale letni :-P i tam bede dopiero w wakacje a to chcialbym zrobic w miare szybko :) wiec moze zalaje octem uklad?:) a potem to po 2 dniach spuszcze zaleje woda kilak razy i potem jzu zwyklym plynem? co myslicie?

: 6 mar 2006, o 23:26
autor: BRAWIMEX
geo022 pisze:wiec problem jest taki ze domek mam ale letni :-P i tam bede dopiero w wakacje a to chcialbym zrobic w miare szybko :) wiec moze zalaje octem uklad?:) a potem to po 2 dniach spuszcze zaleje woda kilak razy i potem jzu zwyklym plynem? co myslicie?
No taki numer nie jest testowany przez Microsoft!!
Ocet + ciepła woda działa jak odkamieniacz po 48 godzinach to kamien zapcha
raczej wszystko to czego nie miał i dobije pompe wody :oko:

: 7 mar 2006, o 20:22
autor: geo022
Brawimex -jak nie patrzec masz racje:) dzieki za info -jak tylko zrobi sie cieplej trzeba się tym zając:)

: 13 mar 2006, o 17:04
autor: geo022
nast pytania dotyczące przebojowego ukladu chlodzenia w corsie geo :D
mam w zbiorniczku plynu ponad max przejezdze jakies 500 km (okolo tydzien) i w zbiorniczku jest na dnie a to co jest ma kolor oleju i to taki chamksi kolor -co począć? oleju ani nie ubywa ani nie przybywa zadnych wyciekow juz nie ma -co poczac Panowie?

: 13 mar 2006, o 18:16
autor: Staneq
edytuj swoje posty..
bo juz zaczyna ten watek wygladac jak Twoj monolog...

: 13 mar 2006, o 18:19
autor: geo022
wiec ponawiam pytanko z marca gdyz wtedy nie odstalem odpowiedzi- jakim cudem plyn w chlodnicy koloru niebieskiego wlany 3 tys km temu -czyli okolo miesiaca temu znow przybral barwe metnego brazu-nie zaden olej tylko taki kolor o smierdzacym zapachu blizej nieokreslonym-dodam ze mam instalke gazowa-ma ona cos z tym wspolnego?? bo hmmm nie wiem co z tym zrobic -a nie podoba mi sie to zabardzo.... pomozcie koledzy :)

: 1 wrz 2006, o 22:25
autor: geo022
podbijam bo odpowiedzi doczekac sie nie moge :-P

: 3 wrz 2006, o 18:37
autor: bullko
U mnie płyn jest też mniej więcej takiej barwy, jak napisałeś.
Właściwie, to nie jest nawet bardzo brązowy, raczej leciutko brązowawy i nie śmierdzi jakoś szczególnie.
Hmm... Problem tylko w tym, że nie wiem jaki był początkowo, bo odkąd kupiłem auto jeszcze nie wymieniłem płynu :oops: (wiem, wiem :oops: )
Temperatura przy której zaczyna krzepnąć to ok -30C (sprawdzałem)
Tak czy owak przed zimą go wymienię i wtedy się zobaczy czy zmieni kolor.

EDIT

No więc wymieniłem wreszcie ten płyn.
Ale nie jestem zadowolony, bo czuję, że coś skopałem.
W instrukcji napisali, że pojemność układu chłodzącego w C12NZ wynosi 6.1l, a u mnie weszło tylko coś koło 4l świeżego płynu.
Stary płyn spuszczałem tak jak napisali w instukcji, czyli przez dolny wąż przy chłodnicy, więc o co kuźwa chodzi icon_confused.gif
Poszperałem trochę na forum i dowiedziałem się, że niektórzy spuszczają płyn wężem dochodzącym do pompy wody i wtedy schodzi więcej.
To po jaką cholerę jest wogóle instrukcja icon_evil.gif skoro nie piszą w niej całej prawdy?
No i teraz nie wiem co robić, spuszczać wszystko od nowa tam przy pompie, czy dać sobie spokój??
Boję się tylko czy mi płyn w zimie nie zamarznie, bo przepłukałem układ wodą i cholera wie ile tych starych pomyjów zostało w układzie (czyżby aż 2l icon26.gif ?)
P.S.
Spokojnie... wyedytuję posty jak ktoś odpowie.