Corsa Sport

doprowadzenie powietrza ze zderzaka jest dobrym pomysłem, ale zrob to tak zeby puszka była szczelna i zeby generowało się w niej minimalne nadciśnienie przy wiekszej predkości. to samo sie tyczy tego wlotu, ktory juz masz tylko z nim jest latwiej bo na tym krótkim cybanciku jest szansa jakaś rurke zamontowac/zacisnać opaska

Dokładnie o to mi chodzi. Przy głównej komorze z puszki jest rezonans. Od spodu jest przygrzany dekiel. Wywal go, wkład i masz najlepsze efekty jeśli chodzi o performance. Co do opon. 4 sezony na takich i ja jestem mega zadowolony a co do waszego obcierania na przodzie to nie kumam... Fakt, miałem na przodzie 8J i opona była w delikatnej tendencji na naciąg (ta sama opona co u was), między oponę a sierp wchodził ledwo palec wskazujący i nic mi nie tarlo, no może jak faktycznie mnie mocno bujnelo a koła były skręcone tak conajmniej o 30% od punktu na wprost. Dużo daje zebranie np. dremelem szczytu sierpa tuż nad kołem tak na odcinku 35 cm (trzeba samemu sobie ocenić). Nie widać tego bo jest to kant który zawija się już do błotnika a różnica ogromna... Pozdro

no ja mówie o obcieraniu z przodu jak są koła delikatnie skręcona bo jeśli na wprost to nawet nie ma opcji a do do puszki to na dniach bede pewnie to robił, najpierw wyrzuce ta komore i postaram sie zrobić tak jak by wiaderko bez żadnych przegród itp. tylko jedna cała powierzchnia. Do tego dojdzie jedna rórka z przodu w seryjne wejście a druga od dołu. Tylko teraz moje pytanie, jak będą dwa wloty to czy powiedzmy powietrze jakie zassie z dołu zderzaka nie wyleci przez ten mały otwór?

hehe będzie zasysało przez dwa otwory. ori i ten, który zrobisz. nic tam nie wycinaj, zostaw jak jest. doprowadź powietrze drugim otworem tak jak chcesz tylko zrób to w sposób szczelny

Szczelne będzie napewno jutro jak obrobie sie z sierpami i resztą rzeczy to biore sie za dolot. Dziś pochyliłem troche kółeczka z tyłu żeby przestało obcierać, ale jednak 2mm podkładka to ciut za dużo

a skąd wziąłeś te 2mm?

tez jestem ciekaw materiału i sposobu osiagniecia negatywu na belce

wyciałem podkłądki pod mocowanie bębna z tyłu i wsadziłem między śrube a bęben i to wszystko. Jednak te 2mm musze zmienić na 1mm bo to jest za wiele. Zewnetrzna część opony nie dotyka asfaltu.

wybacz! Chyba Cie przechwaliliśmy! takie rzeczy się mierzy, a nie wsadza 2mm bo dzisiaj 2 na początku w dacie. masakra.

ja tego nie wsadziłem tak ot sobie i napewno nie bede jeździł tak. Te położenie napewno zmieniam bo jest za mocno ale jak założe mniejsze to jade na sprawdzenie geometrii i czy jest zbierzność. Jeśli nie to bede do tą zmieniał podkłądni aż w końcy bedzie idelanie i bedzie można jeździć. A jak sie nie da nic ustawić wtedy wyleci wszystko i zostanie seryjnie. Ogólnie to nie robił bym negatywu wogóle jednak te obcieranie... A co do przechwalanie to dzięki wszystkim za miłe słowa jednak samochód zawsze robi sie dla siebie i żeby mi sie podobał i przedewszystkim był użyteczny i sprawny w 100% a nie był udręką i jeździł bo jeździł.

odpowiedni rozmiar kół pomaga w nie dręczeniu

powiem Ci że jak bym słyszał mojego tate Jak zobaczył jak corsa ustała bo zmianie zawieszenia z przodu to powiedział że chyba kupiłem samochód żeby tylko na niego patrzeć bo nie da sie jeździć tak nisko. Teraz jak zobaczył opony to powiedział że gdzie takie koła do takiego samochodu tylko jak zobaczył jak na nich corsa wygląda to zdanie odrazu zmienił dlatego bede do tąd kombinował aż tył bedzie tak jak powinien

Z tymi podkładkami to druciarstwo...
Od jakiegoś czasu z Zyniem opracowujemy patent na negatyw i mamy całkowicie inną wizje.
Rezultatami pochwalimy się niedługo

Wygiac blotniki i sierpy na cieplo. Mam to samo kolo tyle ze przy 195/50 czyli jakies 2 cm na srednicy, na serii zawiasie z gsi w 2 osoby sie dalo jezdzic wiec nie ma zle Na twardym zawiasie powinno byc duzo lepiej A co do tego negatywu to pojechales z podkladkami faktycznie

wiem że druciarstwo dlatego bedzie to demontowane. i trzeba pomyśleć nad czymś innym a co do klepania na ciepło to u mnie juz więcej sie nie da, niestety ale corsa jak ją kupiłem nie miała orginalje jednej strony i z tąd tej ten problem cały...

To tera ja...

1) podkładki owszem... ale jak wspominał Porszak musi to być wymierzone pod dane kolo itp. Gdzieś już widziałem temat na angielskim forum jak chłopy działały taki cuś do poprawy trakcji... jednak jest to ustosunkowane kołem na aucie itp...

2) co do podkładek to niestety ale żeby miało to ręce i nogi to nie możesz sobie wdusić tam zwykłej podkładeczki ale muszą to być utoczone dystanse skośne... wtedy to ma jakieś ręce i może nawet nogi...

3) wszystko fajnie ale pod takim względem, że masz np. na pokładzie 9J i glebisz auto max w zoll co by było tylko kante felgi widać... Tak to patrząc zza auta wygląda jakby Ci miała za chwilę belka odpaść...

Ja również miałem u siebie zrobione coś takiego przez pewien czas i owszem jeździło się lepiej... Różnica była odczuwalna... Ale pod warunkiem, że miałem na tyle w ciul szeroką rolkę... Jak zapiąłem np. zimę to chciało mnie to auto zabić...

Jaki z tego morał ??

NA GLEBĘĘĘĘĘ !!!

Podobają mi się corsy B w wersji GSI.
Auto zajebioza!!

mehes pisze:Z tymi podkładkami to druciarstwo...
Od jakiegoś czasu z Zyniem opracowujemy patent na negatyw i mamy całkowicie inną wizje.
Rezultatami pochwalimy się niedługo

Zgadzam się z przedmówca patent fajny

Co do negatywu tak, ale nie podkładki tylko coś, co oprze się całą powierzchnią na belce zwróćmy uwagę na to ze jak by nie było to mocujemy całe koła do belki i jak się urwie śruba a tam jest przy negatywie największa siła zrywająca? To módlmy się żeby był tylko rów

Panowie niegatywu już nie ma dawno, na drugi dzień wszystko zniknęło i jest teraz tak jak powinno.
Ale jeśli chodzi o mocowanie bębna do beki to nie wiem czy ktoś z was widział jak to jest tam zrobione ale bęben nie trzyma się całą powierzchnią do belki, przy każdej śrobie są tak jakby dwa półksięzyce, coś w stylu jak by podłożył dwie ćwiartki podkładki. Zdziwiło mnie to troche ale tak to jest zbudowane.

Bardzo elegancka GSi A tak z ciekawości, dużo pracy z oklejeniem podsufitki miałeś?

podsufitka zajęła mi około tygodnia łącznie z demontażem i montażem (mam na myśli wszystkie plastiki plus cała podsufitka).

W corsie zawitały zagłówki w tylnej kanapie. Udało mi sie zdobyć identyczne zagłowki dlatego wszystko wygląda jak seryjnie.

czarne wnętrze robi dobre wrażenie
jest półka czarna i będzie miód

Pomaluj półkę czarnym szprejem, tak jak to miało miejsce w "fanach czterech kółek" - wtedy jak odnawiali 205 GTI

Piotr1 pisze:Pomaluj półkę czarnym szprejem, tak jak to miało miejsce w "fanach czterech kółek" - wtedy jak odnawiali 205 GTI

Skąd się tacy ludzie biorą... Adi okleił pół wnętrza i teraz zamiast to samo zrobić z półką to na bank ją pomaluje

oj napewno nie, nic nie maluje bo nie podoba mi sie to komletnie. Każdy namawiał mnie żebym daszki i reszte jasnych częsci pomalował na czarno jednak to do mnie nie przemawia i zostało tak jak teraz. A co do półki to narazie jest z głośnikami ale w najbliższym czasie czeka już cała, nie połamana w piwnicy i jak tylko zakupie głośniki 130 to wszystko wraca do serii

Dziś udało mi sie zrobić małą sesje corsie:

Ładne fotki Jak dla mnie druga fota najlepsza ;D

Ale się lakierek świeci

Drugie foto mistrz