Corsa Sport

[quote="gregorix"]13x7 moim zdaniem najlepiej pasują do TWINGO(oczywiście przy
max zglebowaniu) .
a gdzie tu jest max gleba???

arts pisze:

gregorix pisze:13x7 moim zdaniem najlepiej pasują do TWINGO(oczywiście przy
max zglebowaniu) .
a gdzie tu jest max gleba???

a on powiedzial ze tu jest gleba???

qomo pisze:

arts pisze:

gregorix pisze:13x7 moim zdaniem najlepiej pasują do TWINGO(oczywiście przy
max zglebowaniu) .
a gdzie tu jest max gleba???

a on powiedzial ze tu jest gleba???

tak wywnioskowalem .. bo inaczej po co te fotki ?
zreszta niewazne
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=28846041

Twingo na takich kółkach (175/45/13) nie da się więcej obniżyć
bo przy wjechaniu w koleiny tłumik przyciera co jakiś czas o asfalt.
Oczywiście zdjęcia nie oddają rzeczywistego uroku tej "franse żabe"
bo na żywo wygląda naprawdę cool

Oj da sie obnizyc da sie... pojedz do niemiec i popatrz jakimi tam Twingo jeżdża maluchy, dosłownie sama ziemia, ale tam mozna tak jeździc I u nich z tego co widziałem większośc pakuje 12 cali :0

kamiloooo pisze:Jak zaloze sportowa zawieche na przod -60mm to jaki mniej wiecej zostanie przeswit miedzy kolem (14", 45 profil) a nadkolem?? :0

Ja mam z przodu 40mm i skrócone o jeden zwój sprężyny więc jest jakieś
50mm a opony 185/50/14 i wygląda tak:

gregorix pisze:

kamiloooo pisze:Jak zaloze sportowa zawieche na przod -60mm to jaki mniej wiecej zostanie przeswit miedzy kolem (14", 45 profil) a nadkolem?? :0

Ja mam z przodu 40mm i skrócone o jeden zwój sprężyny więc jest jakieś
50mm a opony 185/50/14 i wygląda tak:

w rzeczywistosci wyglada dzuuuzo lepiej

i lmaki odmnie

Dzięki Qomo!

gregorix pisze: Ja mam z przodu 40mm i skrócone o jeden zwój sprężyny więc jest jakieś
50mm a opony 185/50/14 i wygląda tak:

wyglada calkiem dobrze mysle ze przy -60 bedzie akurat
czy nie masz problemu z jakimis podjazdami??

Nie. wyjazd z podwórka (jak widać w tle) jest pod górę i nie przycieram.
Nawet nachodzi mnie myśl żeby jeszcze jeden zwój wyciąć, tylko nie wiem czy wtedy z podwórka wyjadę

UcHO pisze:Oj da sie obnizyc da sie... pojedz do niemiec i popatrz jakimi tam Twingo jeżdża maluchy, dosłownie sama ziemia, ale tam mozna tak jeździc I u nich z tego co widziałem większośc pakuje 12 cali :0

Jeżdżę do belgii co jakiś czas i dużo widziałem , ale szczerze to 12 szerokich to nie widziałem :0

12" to w Tico chyba a tak z ciekawosci jakie masz amorki przy tych obcinanych springach ?

Orginalne ale jeszcze nie ciekną

gregorix pisze:Ja mam z przodu 40mm i skrócone o jeden zwój sprężyny więc jest jakieś
50mm a opony 185/50/14 i

I wszystkiego najlepszego życzę.
Ludzie uświadomcie mnie PO jaką ...... ciąć sprężyny??
Masz pojęcie jak to wpływa na pracę Twojego całego zawieszenia?
Bosz................

Przecież i tak górne zwoje sprężyny progresywnej, kiedy samochód stoi na kołach składają się "jeden na drugi" i wtedy dolne zwoje pracują a zwoje od połowy w górę-nie. Chyba wycięcie jednego( z tych nie pracujących) nie ma aż tak dużego wpływu na trwałość zawieszenia.
Jeśli się mylę to prosiłbym o jakieś fachowe wyjaśnienie tego zagadnienia.

gregorix pisze:Przecież i tak górne zwoje sprężyny progresywnej, kiedy samochód stoi na kołach składają się "jeden na drugi" i wtedy dolne zwoje pracują a zwoje od połowy w górę-nie. Chyba wycięcie jednego( z tych nie pracujących) nie ma aż tak dużego wpływu na trwałość zawieszenia.
Jeśli się mylę to prosiłbym o jakieś fachowe wyjaśnienie tego zagadnienia.

niby tak jest jak piszesz tyle ze z tego co slyszalem przy obcinaniu sprezyny od razu traci ona swoja charakterystyke czyli nie pracuje tak jak trzeba moze przy obcieciu jednego zwoja nie jest to tak bardzo odczuwalne ale przy wiekszej ilosci moze byc lipa jezdzenie na takich sprezynach
te felgi Twoje jaka maja szerokosc??

To wygląda jakoś tak:

ta z lewej-seria, a ta z prawej-progres
wydaje mi się że ucięcie górnego zwoja nie powinno mieć dużego znaczenia.Mogę się mylić , dlatego chciałbym usłyszeć jakąś książkową teorię na ten temat

gregorix pisze:To wygląda jakoś tak:

ta z lewej-seria, a ta z prawej-progres
wydaje mi się że ucięcie górnego zwoja nie powinno mieć dużego znaczenia.Mogę się mylić , dlatego chciałbym usłyszeć jakąś książkową teorię na ten temat

skoro jest jakas okreslona ilosc zwojow, ktore zapewne zostala przyjeta na podstawie roznych obliczen i doswiadczen to obciecie jednego spowoduje ze na inne zwoje bedzie dzialala inna sila i wiaze sie to z calkowicie inna charakterystyka sprezyny

Tak czy innaczej ja nie odczuwam różnicy w jeżdzie przed i po ucięciu a samochód jest troche niżej i o to mi chodziło. Ewentualny wpływ cięcia sprężyny na zawieszenie okaże się z czasem . O ewentualnych usterkach będę informował na bieżąco( jeśli jakieś będą ).

Jedrus pisze:

Hiv pisze:No dobra...
Tylko troche z d*** są...

Za to Twoje są idealne

SĄ IDEALNE I ORYGINALNE I W OGÓLE THE BEST!!!

A ja myślałem że to kołpaki

arts pisze: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=28846041

Te to dopiero z d***...

gregorix pisze:A ja myślałem że to kołpaki

Hehe... Dobre! Kurde... Idę sprawdzić...

Zartowałem mają swój styl ale chyba wolałbym powertechy kamilloo (może dlatego że sam miałem podobne)

gregorix pisze:13x7 moim zdaniem najlepiej pasują do TWINGO(oczywiście przy
max zglebowaniu) .

Najśmieszniejsze jest to że te felgi(dezent) z oponami i dystansami 5mm i sprężynami czerwonymi( kolo nie wiedział jakiej są firmy) kupiłem za
500 pln. Chyba dobra cena???!

a nie byly jeszce cieple ???

gregorix pisze:Tak czy innaczej ja nie odczuwam różnicy w jeżdzie przed i po ucięciu a samochód jest troche niżej i o to mi chodziło. Ewentualny wpływ cięcia sprężyny na zawieszenie okaże się z czasem . O ewentualnych usterkach będę informował na bieżąco( jeśli jakieś będą ).

Gratuluję.
Pomyślałeś może że tnąc jeden zwój zmieniasz "troszkę" jej charakterystykę? Że sprężyna będzie iała inne włąsciwości?
Dlatego auto opadło niżej, bo sprężyna nie jest w stanie utrzymać ciężaru na zadanej wysokości. Poza tym masz rację w położeniu spoczynkowym kiedy zwoje opierają się o siebie nie pracują, a pomyślałeś co się dzieje kiedy następuje praca na rozciąganie? Czy jesteś pewien, że wtedy ostatni zwój przylega do górnego mocowania? Czy może odrywa się bo nie "sięga"? a potem kiedy nastepuje ściskanie trafia idealnie w to samo miejsce czy nie?
Bez urazy i osobistych wycieczek ale przy takim wyborze sprężyn (począwszy od Eibacha, a skończywszyn G&M czy Lesjoforsach), przy takim rozrzucie cenowym, uważam cięcie sprężyn za ostateczną głupotę. (tak samo jak zakładanie "ścisków" na sprężynę).
Pozdrawiam

Górna część sprężyny na pewno się nie odrywa od górnego mocowania bo sprawdzałem na podlewarowanym samochodzie gdy koło wisi w powietrzu. a ciełem dlatego że kupiłem je za bardzo dobrą cenę więc nie miałem "sklepowego" wyboru marki i wysokości. Chyba nie pomyślałeś że kupiłem nowe sprężyny w sklepie i je sobie uciełem

gregorix pisze:... a ciełem dlatego że kupiłem je za bardzo dobrą cenę więc nie miałem "sklepowego" wyboru marki i wysokości. Chyba nie pomyślałeś że kupiłem nowe sprężyny w sklepie i je sobie uciełem

Nie dyskutuję na temat dlaczego i na czym. Mnie przeraża tylko TO CO ZROBIŁEŚ.
Swoją drogą możesz zbić majątek sprzedając patent producentom zawieszeń - po co produkować zestawy obniżające o 30,40,50... mm.
Wystarczy przecież obciąć jeden, dwa........ zwoje sprężyny
EOD.

Tylko nie przeraz się za bardzo bo nieobędzie się bez pomocy psychologa