Strona 4 z 4
: 1 lut 2005, o 11:36
autor: arts
ja juz teczki na kazdego z was pozakladalem

: 1 lut 2005, o 11:39
autor: Hiv
Trzeba będzie komisję śledczą powołać....

: 7 lut 2005, o 01:52
autor: YAQB
Widze, ze troche zboczylismy z glownego watku
A chcialem powiedziec tylko tyle, ze jest spora szansa, ze do konca lutego zloze te swoja "ukochana" prace magisterska, wiec powoli niebawem bede sie rozgladal za jakims silnikiem ...
Przy okazji tych dywagacji "teoretycznych" moze ktos mi powiedziec ile powienienem szykowac PLN-ow na silnik (z kompem wiazka i papierami) c16nz (tu nalezy zalozyc, ze silnik jest dobrym stanie = ma przyzwoity przebieg i nie wymaga kosztownych napraw przed zamontowaniem)?
Uprzedzajac moze niektore wypowiedzi - chcialem zasiegnac wiedzy ile +/- powinno to kosztowac - zeby wiedziec, ze jesli znajde taki silnik za ... no powiedzmy 800 to bedzie to okazja/normalka/drozyzna *
* - niepotrzebne sklesic
Pozdro
: 7 lut 2005, o 09:14
autor: kristo
Moim zdaniem 700zł to odpowiednia cena, skoro Qomo kupił ze skrzynią itd za 900. W końcu to tylko stare spi z lat 80siątych

: 7 lut 2005, o 11:57
autor: YAQB
No biorac ten fakt pod uwage to faktycznie wiecej jak 700 nie powinno to kosztowac, jedynie nie wiem czy np te 900 nie bylo mega okazja
Stad pytanie

: 7 lut 2005, o 12:14
autor: Hiv
Pytanie z innej beczki:
Kupiłem Kadeta z lat 80. Potrzebuje z niego silnik i reszte gratów. Jak to zalatwic zebym mogl pozniej zarejestrowac corse z nowym silnikiem a reszty kadzia mógł się pozbyć? Albo pozbyć w tym sensie, że wyrejestrować a zostawić go sobie na czesci do sprzedania?
: 8 lut 2005, o 15:12
autor: YAQB
Mam kolejne pytanie zwiazane z tematem.
Na co zwrocic uwage przy ogledzinach silnika?
Domyslam sie ze jak ktos nie umyje specjalnie silnika to widac wycieki, ale co jeszcze ?
Pozdro
: 8 lut 2005, o 22:48
autor: Szwagier
...i tak dopuki nie rozbierzesz silnika to nie dowiesz sie czy jest do lekkiego remontu czy kapitalki...
: 8 lut 2005, o 23:05
autor: YAQB
Napewno tak! Ale sa objawy widoczne golym okiem, ktore np dyskwalifikuja silnik juz na starcie.
Poza tym - nie wiem czy to sluszne podejscie, ale nie zamierzam go specjalnie rozbierac. Licze na to, ze jesli kupie taki z przebiegiem powiedzmy 120-140kkm (wiem, wiem - nigdy nie mam gwarancji, ze nie ma przejechane 220-240kkm) to poza tym, ze wymienie w nim to co trzeba "dla swietego spokoju" to nie bede go rozkladal na czynniki pierwsze. Ostatecznie nie sa az takie przebiegi, zeby wymagal kapitalnego remontu.
Moje c12nz ma prawie 160kkm (z czego 60kkm na LPG) i chodzi BDB.
A moze mam zle podejscie ?
: 10 lut 2005, o 23:55
autor: YAQB
Mam jeszcze taka sprawe ... niech mnie ktos doinformuje ... bo troche "zbaranialem" ...
Otoz gadalem z zaprzyjaznionym czlowiekiem (pracujacym m.in. w serwisie Opla) i powiedzial mi, ze wlozenie takiego silnika jak c16nz nie jest dobrym pomyslem ze wzgledu moc silnika (i przy okazji wieksza jego mase). Argumentowal to tym, ze Corsy A w zaleznosci od wersji silnikowej byly inaczej wykonane. Moze to i prawda przy GSI (mocniejsza konstrukcja?? - w koncu do 100KM) - tego nei wiem, ale czy buda Corsy, w ktorej byl silnik 1.2i jest za "marna" zeby wlozyc tam 1.6i (pomijam kwestie tego, ze moze byc przerdzewiala i po 15 dzwonach) ????
Idac dalej szelkie takie swapy (mniejsze i wieksze) nie sa juz tak problematyczne w Corsie B, ktora jest nowsza (coz za odkrywcza mysl

) z "mocniejsza" konstrukcja. No to tu pelna zgoda. Ale mnie interesuje jak to jest z Corsa A, gdzie wymiana silnika dajaca tak duza zmiane mocy (z 45 na 75) wymagala by dodatkowych zabiegow "wzmacniajacych".
Pozdro
: 11 lut 2005, o 00:30
autor: !markos
45 na 75 to jest duza zmiana mocy? z bardzo malej na mala - to zadna zmiana mocy
a juz napewno nie robi to roznicy budzie, ktora afair jest taka sama niezaleznie od wersji silnikowej..
: 11 lut 2005, o 00:48
autor: YAQB
Ja wiem - rotfl na maxa - 75 KM coz to jest - ale przyrost % jest w sumie spory - i temu nie zaprzeczysz. A czy robi roznice w budzie to nei wiem, bo jakby patrzec na % przyrost to wymieniajac 100konne 16se na cos co ma ok 160 km tez wszystko powinno odbyc sie bez wzmacniania.
Ja poprostu chce zasiegnac jezyka - nie trzeba mi mowic, ze 75 KM to jest niewiele.

: 11 lut 2005, o 01:37
autor: wow
owszem buda corsy a jest sporo slabsza niz w corsie b, ale nie dajmy sie zwariowac... prawdziwe wzmocnienie nalezy sie jej dopiero jesli wkladamy tam 2.0 16v... kropka.
: 11 lut 2005, o 11:44
autor: Hiv
wow pisze:owszem buda corsy a jest sporo slabsza niz w corsie b, ale nie dajmy sie zwariowac... prawdziwe wzmocnienie nalezy sie jej dopiero jesli wkladamy tam 2.0 16v... kropka.
wow o jakim wzmocnieniu ty mówisz??? :0
: 11 lut 2005, o 12:01
autor: -=m&m=-
np o spawaniu budy

: 11 lut 2005, o 12:34
autor: Hiv
Znaczy się co ja mam spawać? Auto mi sie rozpadnie przy 230km/h???
: 11 lut 2005, o 12:54
autor: YAQB
Hiv pisze:Znaczy się co ja mam spawać? Auto mi sie rozpadnie przy 230km/h???
Tobie to nie grozi, bo Ty masz fabryczny samochod GSi, wiec wszystko jest tak dopracowane, zeby bylo OK.
Ja podnioslem watpliwosc czy np. Twoja buda jest identycznie wykonana jak moja (czyli wersja GSi rozni sie silnikiem i innymi elementami) a jesli tak to moge sobie bez zadnych obaw i smialo wstawiac silnik np. 100-konny. Akurat myslalem o 75KM, ale zaslyszalem, ze przelozenie 75KM do mojego aktualnego 45KM moze nie byc za dobrym pomyslem bez dodatkowych operacji wzocnienia (wieksza masa samego silnika no i moc). Poniewaz tego nie wiem - wiec pytam.
Pozdro
: 11 lut 2005, o 13:04
autor: Hiv
Pierwsze słyszę o czymś takim... Myślałem, ze wszystki budy są takie same...
: 11 lut 2005, o 13:12
autor: YAQB
Ja w sumie tez! Ale tak jak zostalo wspomniane to np. Corsa B jest duzo mocniejsza konstrukcja, wiec mocne silniki tez mozna tak zakladac. Natomiast moze w Corsie A byla jakas roznica? Nie wiem ... wiec pytam.
: 11 lut 2005, o 14:24
autor: wow
widze ze to co napisalem wzbudzilo zaintersowanie... tak wiec bardzo prosze... rozwine troche to gadanie
1. corsa gsi mial troszke bardziej wzmocnione nadwozie, zwlaszcza w przestrzeni silnikowej gdzie zastosowano grubszy metal i na gornych punktach mocowania zawieszenia, ale nie ma sie co ludzic... ten samochod potrzebuje wzmocnienia tylko w NIECO mniejszym stopniu niz zwykla corsa a
2. straszliwie slabym punktem w corsach a sa mocowania drazkow reakcyjnych, ktore naprawde trzeba wzmocnic najlepiej wykonujac je od podstaw z porzadnej grubej blachy najlepiej dajac tam od razu poliuretan zamiast gumki. drazki reakcyjne podczas pracy z wiekszym silnikiem przenosza naprawde spore obciazenia!
3. corsa a nie zostala zaprojektowana w sposob odpowiedni aby montowac tam tak ciezki i mocny silnik jak 2.0 16v. trzeba powiedziec jasno, ze bez wzmocnienia przestrzeni silnika i zawieszenia panele blach zaczna sie rozdzielac. wzmocnienie mozna wykonac na przynajmniej dwa sposoby:
- wyspawanie spawam przerywanym (tak jak do sportu) kolumn zawieszenia oraz przestrzeni silnika
- naspawanie przygotowanych metalowych plyt na najbardziej newralgiczne punkty
tak tak... mowie zupelnie powaznie...
: 12 lut 2005, o 01:39
autor: YAQB
A no wiec wlasnie. Czyli jednak nie wszystkie wersje Corsy byly takie same. Ciekaw tylko jestem czy "zwykla" Corsa A wytrzyma na dluzsza mete prace z 75konnym (cieszym) silnikiem.
: 12 lut 2005, o 09:15
autor: Marcin99
YAQB ale silnik c16nz jeśli jest cięższy od 1.2 to różnica będzie kilku kilogramów za sprawą większego koła zamachowego i cięższego wału korbowego - ja obstawiam że nie więcej niż 10kg.
Bloki 1.2/1.4/1.6 to są te same bloki wielkościowo - pozatym w bloku 1.2 są mniejsze tłoki czyli tuleje cylindrów są mniejsze a co za tym idzie jest tam więcej blachy.
Nie masz się czego obawiać to nie te moce i nie te ciężary ale jeśli masz możliwość to wzmocnienia zrób będzie na przyszłość

: 12 lut 2005, o 20:36
autor: UhU
a tak pozatym YAQB jak pewnie wiesz w corsach A też były też montowane 1.4 82KM. A skoro tylko GSi były wzmacniane to te 82 konie seryjnie pracowało w normalnej budzie. Więc te 75KM nie powinno zaszkodzić nadwoziu

: 13 lut 2005, o 01:26
autor: YAQB
Tego nie wiem czy tylko GSI. Jesli to prawda, no to sprawa jest oczywista

Ja bym poprostu nie chcial, zeby mi sie fura rozjechala np. za rok na jakims zakrecie ...