Fioletowa Corsa Borewicz - budowa X14XE 8V

[fotograf]

ilośc pomysłów wpadająca Ci do głowy przeraża mnie gratuluje zaparcia bo frajde z dłubania to chyba masz spora

Wszystko przez MIha to on mi tak w głowie namieszał tym MPI nieoczekiwanie a frajdę mam i to naprawdę sporą, nawet nie wiem czy nie większą jak z samego jeżdżenia

Ten C14NZ którego ode mnie masz był docierany prze prawie 2000 km. n akoncu znieznanych mi powodow dmuchnęło mi uszczelkę pod głowicą, nagarki lekkie mial jak go rozebrałem na pól, jakbyś potrzebowal głowicę 1.4 to oddam ci za koszt przesyłki, tylko glowica jest gola kompletnie

Zobaczymy jak się będzie sprawował, jak nie da rady to wróci 1.2 a po zimie poszuka się jakiegoś dołu od X16S_ _ , a co do głowicy to dzięki ale jak już napisał MIhó , dłubie tą z SE ale wcale ona nie jest taka fajna jak mi się wydawało.... ale o tym później

Dawno nic nie pisałem ale pracę się posuwają dalej :

Dopasowałem listwę wtryskową z C20NE, trzeba było odciąć rurkę od powrotu od listwy (myślałem że będzie prosto bo wyglądało tylko na zgrzane w 3 miejscach a to się okazało że na kancie jest ze sobą chyba przymiedziowane no i rurka się nie dała odratować ale da się bez niej żyć ) :

Po ucięciu :



Wystarczyło wyciąć na środku ok. 15mm listwy, stare mocowania odciąć i przerobić je pod nowy kolektor :

,

Teraz listwa czeka tylko na spawanie TIGiem i będzie cacy.

Wałek 13S zagościł w nowej obudowie od X16SZ w której zmieniłem zimmering :

,

Z kapy zaworów zdarłem lakier a górę przeleciałem tylko szlifierką z tarczką listkową bo były jakieś dziwne plamy

Wypolerowane zostały zawory (nie wiem dlaczego na zaworach z daewoo były literki S od spodniej strony – zeszlifowałem multiszlifierką),komora spalania oraz kanały ssące wygładzone i dopasowane do uszczelki (powiększyły się z 31 do 33mm średnicy), natomiast wydechowe tylko wygładzone bo niestety zgapiłem się z kupieniem frezu i u mnie w mieście nigdzie się czegoś takiego nie dostanie a musiałem je obrobić do poniedziałku bo to ostatni termin dostarczenia głowicy do planowania przed urlopem szlifierza, później miał bym zrobione nie na za 2 dni ale za 2 tygodnie …,

Przed i po :



Dziwne „S” na zaworach (może były wymieniane ?! ) :



Tyle zostawiło nam daewoo na zadanie domowe na ssących :



A tyle na wydechowych (spokojnie 1,5mm na stronę jak nie więcej) :



Komora spalania :



W garażu pojawił się też nowy sprzęt niezwykle potrzebny :



Nie, nie – wcale nie zostałem narkomanem , zmierzyłem przy ich pomocy sposobem Porszaka objętości komory spalania, wybrania w denku tłoka oraz całego cylindra :

,

Wyniki wyszły następujące :

Objętość komory spalania głowicy - 26,8 cm^3
Objętość całego cylindra - 360 cm^3
Objętość wybrania w tłoku - 10 cm^3
Objętość uszczelki (grubość 1,8mm – 10%) - 1,28 cm^3

korzystając ze wzoru podanego przez Adama :

Jak obliczyć ile splanować głowicę?
Myślałem, pytałem i szukałem, aż w końcu już wiem wzór wygląda tak: Stopień sprężania = (objętość skoku tłoka + "objętość ?" ) / "objętość ?"
"objętość ?"- toobszar w którym następuje sprężanie
np: jak z 8,6 zrobić 9,8
objętość skoku tłoka 81,5xPix39,5^2=399,5

8,6=(399,5+x1)/x1 => x1=52,566
9,8=(399,5+x2)/x2 => x2=45,398

52.566-45,398=7,168cm3 - o tyle trzeba zmniejszyć obszar gdzie sprężnana jest mieszanka . Planowana głowica ma najczęćsiej kształt otworu różny od okręgu, i z tąd często zalewa się go jakimś płynem, aby zobaczyć ile należy splanować głowicę. Można też podejść do tego matematycznie i z tąd wyszło mi że myszę głowicę od c16lz splanować 1,7mm do uzyskania stopnia sprężania 9,8:1 bądz 2mm do 10:1

Mamy :
X = (347,144+26,8+10+1,28)/38,08 => X=10,11

Jak więc widać albo moje pomiary są niedokładne (całkiem możliwe bo błąd ze strzykawek 100ml mógł być duży), albo głowica była już wcześniej planowana.
Obliczając dalej, aby otrzymać stopień 10,5:1 należy splanować głowicę o 0,37mm i tyle będzie splanowane

Na zakończenie kilka refleksji na temat głowicy Daewoo 1,5 8V w porównaniu z oplowskim 13NB :
- muszę przyznać że głowica daewoo jest dość nieciekawym odlewem, szczególnie przy gniazdach zaworów i przy „górce” od prowadnicy jest wiele wżerów, opel wydaje mi się dużo dokładniejszy :
SE :


Poza tym sposób mocowania samych prowadnic w głowicy 13NB jest dużo lepszy ze względu na brak właśnie tej „górki” oraz bardziej schowane prowadnice :
Ssący 13NB :


Ssący 1,5 8V :


Wydechowy 13NB :


Wydechowy 1,5 8V :


Podejrzewam że sprzyja to odprowadzaniu ciepła z zaworów ale z pewnością pogarsza przepływ gazów w kanale, dlatego w ssącym aż by się chciało cała tą górkę razem z prowadnicą ściąć na równo lub wersja mniej drastyczna, ściąć i potem wstawić prowadnicę krótszą która nie będzie tak wystawać
- zawory się różnią na + dla 1,5 ich średnica to S 38mm, W 31mm (wysokość obu 13,5mm) , dla 13NB S 33mm, W 29mm (wysokość obu 15mm)
Tak z czystej ciekawości zwarzyłem zawory

_____________Waga przed obróbką________|_________po obróbce

-------------------1,5----------1.3-----------------|-----------1.5----------1.3

Ssące_________60g_______?______________|________59g_______56g

Wydechowe_____?________?______________|________53g_______52g

Więc zawory od 1,5 są dużo „chudsze” niż te serii 1.2/1.3/1.4

wydechowe
,

Ssące :
,


- różnicę w kanałach ssących widać na zdjęciu : (uszczelka od 13NB nałożona na głowicę SE) :


Zdjęcie powyżej to praktyka do tego co narysował kiedyś Adam

Podsumowując gdyby do głowicy 13NB/13S/C13N założyć zawory od 1.6, dostać do tego kolektor z wtryskami i przepustnicami Irmschera to był by to naprawdę porządny zestaw podnoszący moc każdego small blocka

I ciekawostka dla wytrwałych którzy dotrwali do końca postu :

,

I to nawet jeździło w Vectrze B X16XEL

Aha – zapomniałem dodać swap zaczynam w następny weekend

[Porszak]

nooo porzadny kawalek posata walnales.

strzykawki same w sobie wydaja sie byc niedoklade, choc z drugiej strony dawkuje sie nimi leki co do ml wiec tak zle z nimi byc jednak nie moze. mysle ze im mniejsza strzykawka tym lepsza.
jak podstawilem Twoje wartosci do mojego excela to st. sprez wyszedl mi 10.45, ta objetosc w uszczelce wyszla Ci jakas mala. mnie wychodzi ~7.5cm3 zakladajac srednice 78 i wysokosc uszczelki (1.8-10%=~1.6mm)1.6, a wtedy st sprez wychodzi ~9.5:1
na policzenie obj komory spalania tez jest prosty lecz bardzo czasochlonny sposob, wiec nawet nie bede go opisywal

fajnie ze tak dlubiesz. jestem ciekawy wyniku takiej hybrydki, zycze rezultatow jak z c20ne ja37

[fotograf]

Masz absolutną rację Porszak co do objętości uszczelki ;-/ cholera to w takim razie obliczenia musiały być bardzo ale to bardzo niedokładne bo przecież C14SE ma w serii 9,8:1, trudno albo będzie 10,1 albo 10,5 jeśli zrobiłem błąd w pomiarach, bo głowica już leży u szlifierza
A jaki to ten drugi sposób?jak już będę miał głowicę z powrotem to zmierzył bym drugim sposobem realny stopień jaki wyszedł

Co go strzykawek to się zgodzę, 5 czy 10ml są jeszcze dokładne ale 100 już mniej, a 72 razy nabijać strzykawkę żeby zmierzyć cylinder to jobla można dostać
A wyników się nie spodziewam szokujących... jak będzie to 80KM to już będzie dobrze, na 90 będę już przeszczęśliwy

Właśnie doczytałem że stopień sprężania w C14SE ma nie jak myślałem 10:1 (taki ma C16SE) ale 9,8:1 +- 0,2 Więc teoretycznie ten silnik by się prawie mieścił w granicach

[fotograf]

Swap rozpoczęty, mimo starań silnik jeszcze siedzi na łapach ale jutro już go nie będzie
Z problemów to ukręciły się obie śruby od masy przy rozruszniku. Niemiła niespodzianka była tak że odkryłem partactwa blacharza który robił corse 2 lata temu. Sierpy na silikon, zamiast kołeczków rozporowych blachowkręty no i najgorsze że pas na dole z przodu przy jednym mocowaniu chłodnicy jest totalnie zgnity, trzeba będzie oczyścić i wspawać kawał blachy, a chłodnica i tak idzie do przodu żeby zrobić miejsca na kolektor.
No i wyciąłem od razu poprzeczkę z przodu raczej nie będzie już potrzebna Jutro dalsza walka.

[Porszak]

foto, foto Panie, my na foto pazerni jestesmy. powodzenia i dobrej zabawy. takie operacje bez przogod nie moga sie obejsc,a le wtedy wlasnie jest ciekawie

[fotograf]

Oto foto
Silnika już nie ma i to mnie najbardziej cieszy
Ale po kolei :
Głowica już po planowaniu :


I docieraniu - zalana jest wodą i zabarwiona tuszem od drukarki - wg mnie lepszy i szybszy sposób niż nafta :


Przygotowania do wyjęcia - rozebrany cały przód, wycięta poprzeczka (zwróćcie uwagę jaki jeszcze porządek na podłodze garażu )


Wyciągnięta wiązka, przewody wodne i cała reszta - wisi tylko na łapach :


A tutaj przykład sumienności i fachowości blacharza :


A tutaj już po walce :

(teraz spójrzcie na podłogę )

Ze zwierza wypływa jeszcze krew
,

Bez walki się nie obyło - tylnej łapie trzeba było uciąć gumówką śrubę z obydwóch stron bo tak się cholera zapiekła w tej metalowej części że nawet nie mogłem jej wybić 5kg młotem, a guma w środku tego nie ułatwiała, ale teraz śrubuję ją wyciągnąć wykrętakiem


Najbardziej bałem się że sprzęgło będzie do wymiany i trzeba będzie szykować 300zł ale okazało się że do nitów jest jeszcze 1,5-2mm i nic nie jest popękane


W międzyczasie nagwintowałem też otwór w bloku 1.4 pod czujnik stuku, jak widać jest on trochę niżej niż w X12SZ (w czerwonym kółko miejsce czujnika w 1.4) ale myślę że będzie spełniał swoje zadanie :

,

A tutaj nowy nabytek , świeżo co przywiezione z poznania bo u mnie w mieście takich nie mają od ręki :


Szpili kolektora, miedziane nakretki, sworznie, końcówki drążków, zimeringi wybieraka i półosi, czujnik ciśnienia oleju, olej do skrzyni bo trochę się go wylało po wyciagnięciu półosi
na zdjęciu nie ma jeszcze nowego łożyska wyciskowego SACHS i uszczelki pod pokrywę wybieraka które też czekają na wymianę.

Na koniec niezbyt miła dla mnie niespodzianka, po umyciu skrzyni wyszło że mam jednak F10 a miałem nadzieje na F13....

Teraz wystarczy to ogarnąć wszystko do kupy i można składać klocki

PS. Chciał bym podziękować Mihowi za Call Center Assistance oraz kumplom Arturowi, Robertowi i Michałowi za poświecenie i ich czas włożony w wyciąganie silnika

[-=m&m=-]

ładny kawał roboty zrobiłeś życze szybkiego i bezproblemowego poskładania wszystkiego do kupy. Jak coś to mam F13 do wydania

[Mihó]

No jeszcze nie odpalił, a już dziękuje. Narwaniec jeden Cieszę się, że wszystko posuwa się naprzód. Papudrak (nie, to na pewno nie był blacharz) się nie popisał. Mam nadzieję, że wszystko ładnie uda się wyprowadzić Powodzenia w dalszych modach

[Porszak]

zaklep gdzies sobie juz termin na hamowanie wtedy bedzie przyjemnie

[fotograf]

Panie i Panowie,
wielka chwila nadeszła po kilku perypetiach z odpaleniem (szczegóły problemu tutaj : viewtopic.php?f=43&t=65603" onclick="window.open(this.href);return false; ) Corsa z silnikiem X14XE 8V odpaliła na kompie z X12SZ Chodzi co prawda jak americam muscle telepiąc budą i groźnie bulgotając ale i to się ogarnie

Zdjęcia i opis ukażą się w najbliższym czasie podziękowanie również bo jest kilka osób bez pomocy których nie było by tego silnika

[fotograf]

Zdjęcia i opis ukażą się w najbliższym czasie podziękowanie również bo jest kilka osób bez pomocy których nie było by tego silnika

No i przyszedł w końcu najbliższy czas…aż temat na 2 stronę spadł
Długo to trwało ale zamieszczam dalszy opis przygód z corsa :
Jak napisałem wyżej udało mi się odpalić moje 1.4 MPI na kompie od X12SZ, niestety nie zdążyłem przeprowadzić testów drogowych jak by to jeździło bo w międzyczasie przekonany że C14SE+ ECU X12SZ nie ma prawa działać zakupiłem kompletną wiązkę i ECU z CB C14SE.
Pierwsza faza po swapie :
Silnik na wiązce i ECU X12SZ, widoczny elektryczny EGR :


,

Z przymusu trzymanie alternatora wzięte z silnika C16NZ (widać 2 podkładki między ajzolem i alternatorem bo pasek by szedł po skosie), z powodu innej konstrukcji tego mocowania zmieniłem pasek na dużo dłuższy przez co alternator powędrował bliżej ściany grodziowej robiąc miejsce dla BLOS’a :



A tutaj kolektor wydechowy który mieści się w sumie na styk (10 mm od kolektora do mocowania wentylatora ):

,

No i paczka z kabelkami :



Tylko kto to ogarnie ?! Ale znalazł się śmiałek który podjął się założenia tego – Mihó
Wpadł do mnie koło 23 i poszliśmy składać to wszystko do kupy. Przy okazji podłączył też instalację LPG. Ok. godziny 00:30 pierwsze odpalenie – i zonk – corsa nie kręci rozrusznikiem, chwila wydumki i akuku! Nie podpiąłem kabla rozrusznika .
Corsa odpaliła bez sprzeciwu i w stanie takim jak na wyższych zdjęciach (bez maski, wycieraczek, podszybia i dokumentów) pierwsza jazda próbna.
Moje odczucia po przejechaniu 300m – „Mihó, k#@% to nie jedzie!” Ale jak miało jechać skoro zmieniałem biegi poniżej 3 tyś. … ale o tym jak się jeździ później

Po jeździe próbnej złożyliśmy corse w kupe i Mihó o 1:30 jechał do domu
Następny dzień to wizyta u lakiernika i wyregulowanie maski żeby nie było szpar i zamykała się dobrze. Potem wymiana listwy wtryskowej na nową od Marcina bo stara miała ucięte doprowadzenie BP (zakombinowane z gumowym wężykiem który się trzymał ale to wolałem mieć na cacy). Tak dla potomnych wyciąganie listwy i wtrysków od C14/16SE na ssącym od A15SMS to istna mordęga…

Ciąg dalszy przygód to wymiana miski olejowej z powodu … bagnetu :




A paskud się tutaj schował :



I widać że walczył z wałem dzielnie :



A wszystko przez to że kiedy jeszcze dół silnika się walał po garażu spadł mi na tą rurkę prowadzącą bagnet i się dość mocno przygięła, a ja nie zwróciłem na to uwagi no i bagnet nie wchodził w odpowiednią dziurkę.

A tak wygląda układ korbowo – tłokowy w moim silniku :

,,

Potem przyszedł czas na dokładną regulację BLOS’a, nie byłem przekonany co do miejsca sondy w tym kolektorze 4-2-1 więc pojechałem na analizator i okazało się że mam nieszczelny wydech więc wrócił do spawacza a przy okazji zostało wspawane nowe gniazdo do grzanej sondy która już leży i czeka na założenie (na razie zaślepione śrubą oczywiście skróconą):

,,,
,

A tyle zostało z polerowanych kanałów wydechowych po przebiegu kilku tyś. km :



No i nie działo się nic złego przez dłuuugi czas aż razu pewnego jadąc usłyszałem głuche stuknięcie i sprzęgło nie odbijało już do końca. Diagnoza : pękła jedna ze sprężyn docisku
Przy okazji wymiany kompletnego sprzęgła chciałem wymienić uszczelkę pod miską oleju mechanizmu różnicowego wiec szybkie zakupy :



i żeby nie zdejmować całej skrzyni chciałem tylko wysunąć wałek wg tego manuala podesłanego przez Miha :
http://www.vectra-unlimited.pl/www_2/dz ... zeglo.html
ale powstrzymała mnie śrubka M7x1 której nie mogłem nigdzie kupić (za wyjątkiem hurtowni w paczce po 100szt…) a że czas naglił i mrozy były więc oddałem auto do mechanika – nie obyło się bez przebojów z jego strony (wpadł mu do skrzyni napęd linki prędkościomierza a kiedy zdjął przy mnie miskę okazało się że nawet nie zeskrobał resztki uszczelki starej – po tym obiecałem sobie że to ostatni raz gdzie corsa będzie stała u mechanika). I tak linkę potem założył krzywo że trykała aż w końcu padła i wymieniałem sam w garażu przy -7.

Obecnie silnik wygląda tak :



Nie obyło się bez Drut-Art'u pod maską - prowizorka mocowania linki gazu bo lanos ma inną linkę ale daje radę



A tutaj pneumatyczny zawór par paliwa (prezent od Miha), bo standardowo X12SZ ma sterowny elektrycznie



Do wymiany został już tylko jeden popychacz a reszta nie sprawia problemów, sam dół od C14NZ jest w średnim stanie – równo zużyty ale już ma bliżej końca niż dalej – sprężanie na wszystkich cylindrach między 11,5 – 12.
Co do wrażenia z jazd to auto zapina jak dla mnie super, do 2,5 tyś. nie jedzie prawie wcale tzn dużej różnicy nie ma w stosunku do X12SZ ale powyżej 3 tyś się zaczyna dziać i kończy na czerwonym polu obrotomierza
Ciągnie niesamowicie na pierwszych 2 biegach potem przy końcu 3 puchnie i z każdym biegiem ma ciężej. 5 typowo nadbieg w trasy bo na tym biegu elastyczność nie występuje
Przyspieszenie do 100 km/h to ok. 11-12s, mała próbka jak corsa brzmi i przyspiesza z przejażdżki z Mihem :

[youtube]9JKvh259850[/youtube]

Myślę że mina kierowcy mówi wszystko
Od razu w kwestii wyjaśnienia – to co gwiżdże to nie turbo

Dla mnie ten silnik już fajnie jeździ choć trzeba go mocno kręcić żeby jechał i powyżej 130 km/h nie przyspiesza już tak ochoczo ale i tak sprawia mi duuużo frajdy a o to chodziło
Co do spalania w mieście 9-10l LPG, trasa spokojnie 7l więc prawie to samo co X12SZ

Niestety kiedy zrobi się cieplej Corsa pójdzie w lekką odstawkę bo na jesieni kupiłem inny pojazd którym będę jeździł…. Mam nadzieje że nie odbierzecie mi stopnia moderatora i nie zbanujecie na forum bo kupiłem …. PEUGEOT’a
Fotki wkrótce

PS. I na końcu podziękowania dla wszystkich którzy przyczynili się do tego że auto jeździ :
Dla :
- Miha że zwlókł mi 3/4 tego silnika, że służył radą i dopowiadał na durne pytania a także nie szczędził sił i czasu żeby corsa zagadała
- Artura, Piotrka, Michała, Roberta, Wojtka za pomoc przy wytarganiu silnika z budy i walkę z odkręcaniem śrub
- Rafała za pospawanie wydechu i mocowania chłodnicy
- wszystkim na forum którzy służyli wiedzą i wsparciem

[cwirus88]

jeszcze nic w Twoim wątku nie pisałem:

:0 miazga po prostu za:

1. chęci
2. techniczne ogarnięcie tematu
3. pokazanie że nie tylko w wielkich silnikach można dłubać
4. przez Ciebie sam zacząłem dłubać w moim szczurze

Ale znalazł się śmiałek który podjął się założenia tego – Mihó
Wpadł do mnie koło 23 i poszliśmy składać to wszystko do kupy. Przy okazji podłączył też instalację LPG. Ok. godziny 00:30 pierwsze odpalenie

najlepsze godziny na dłubanie

[endo]

mocowanie linki gazu rzadzi
fajnie, ze jezdzi i sprawia frajde - gratki

[Ans]

fajnie fajnie podoba mi sie kolektor na styk

[STELMI]

A tyle zostało z polerowanych kanałów wydechowych po przebiegu kilku tyś. km :

To przez LPG, Na benzynie pewnie miałbyś jeszcze poler. Z LPG każdy poler czy to tłoków czy kanałów bardzo szybko przestaje być polerem.
Gratuluję zapału, lubię czytać takie tematy, szczególnie z dużą fotorelacją

[Marcin99]

Drut z drutem u mnie w corsie sprawdza się już ile to lat? Hmm 4 hehehehe daje radę

[Porszak]

drut rzadzi, dobrze ze nie spada. fajnei ze autko Cie cieszy, tylko czemu je zamieniasz na puga skoro takie pocieszne

no i +10pkt respectu za jazde bez maski hehe, tez mialem taka pierwsza jazde, tylko w dzien i niezamierzona

na rolki go zabierz, bylo by milo

[-=kLaRi=-]

Super! Duże brawa za chęci,chęci,chęci!!!!
Zasłużony moderator !!! brawo!
duży szacun!

[seboss]

respect , no i małe silniczki też można dłubnąć

[fotograf]

Kolejna duża aktualizacja – jeśli ktoś nie ma co najmniej 15 min niech nie czyta bo nie zdąży

A więc po kolei :

fajnei ze autko Cie cieszy, tylko czemu je zamieniasz na puga skoro takie pocieszne

Bo Pugi tak ładnie prosił … znalazłem go w stodole z innymi gratami z Niemiec więc nie miałem serca nie kupić :




Tym bardziej, że od małego marzyła mi się kolarzówka - swoją drogą to też niezła adrenalina lecieć prawie 50 km/h na czymś co ma opony o szerokości 1,5 cm

Wracając do corsy – zwyczajnie zaczęło mi się nudzić i wymodziłem taki projekcik :

,,,

Na razie jedynie w Catii ale mam już bazę (kółko) i jedynie muszę namówić kogoś z hali na mojej uczelni żeby coś takiego na numeryku wystrugał

I znowu się zaczęło nudzić …. ale niedługo potem trafiłem na coś takiego :



Kto zgadnie gdzie się schował silnik ??



Cena za motor ze skrzynią była taka że jedynie wsiadać i jechać co też z Mihem pewnego mroźnego poranka uczyniliśmy.
A tutaj corsa wypakowana prawie po dach sprzętem który „być może się przyda” (breszki, pieńki, miliony kluczy, młot 5kg itp.) :



I już Mihó w akcji :



Jedna półoś sama wyszła drugiej trzeba było pomóc. Trochę walki i silnik już na wierzchu :

,

A tyle zostało po pobraniu narządów z astry :



A serducho zapakowane i UWAGA UWAGA : Corsa BiMoto z silnikiem umieszczonym centralnie – łącznie 8 cylindrów i 3 lity pojemności :

,

Robi wrażenie

I już w domu, na zdjęciu widać zimówki od Porszaka – zawsze chciałem mieć Corse na stalufelach czarnych i się udało na lato letnie Fele też pójdą w czarny mat :



I po co kupować jakieś gwinty żeby auto siadło ? Wystarczy wozić silnik ze skrzynią :



A tyle było do ziemi (widać przerobione mocowanie tłumika z kanta) :



Parę razy po drodze przytarło o asfalt …

Jako że będzie większy silnik to i powietrza musi dostać więcej, wszyscy coś kombinują z przepustnicami to i ja nie chciałem być gorszy , przepustnica z Estero 1.8/2.0 8V ma krokowca i TPS’a jak Multec a mało prawdopodobnym wydawało mi się że Daewoo da taką samą średnicę motyla co w Lanosie 1.4/1.5 8V …. Moje zdziwienie było ogromne bo okazało się że motyl w Estero ma tylko fi 48 mm :0 … lekka podałmka, ale nie ma tego złego – będę mógł przejść na rury od dolotu fi 70 i nie trzeba będzie stosować redukcji przy BLOSie co powinno dać jakiś efekt no i od Marcina corsa dostała walentynkę w postaci motyla od C20NE czyli fi 55mm ale ten motyl przerósł możliwości przepustnicy (za mało materiału) więc będę robił własnego na tyle na ile da się rozwiercić gardziel (celuję w ok fi 51mm).



Porównanie przepustnic 2.0 z Daewoo i Opla :

,

Z innych newsów znów zaczęło LPG robić małe kabum… więc zainwestowałem w leprze kable WN (Mihó miał rację że Janmory zmienia się raz do roku razem z olejem ). Udało się dostać tanie BOSCHe z allegro ale i tu nie obyło się bez zonka.
Znajdź 4 różnice :

,

Za pierwszym razem przysłali mi dobry kartonik i kable pod aparat zapłonowy, a za drugim już dobre pod DIS’a. Corsa wreszcie przestałą szarpać i chodzić na zimno jak ursus

Okazji ciąg dalszy 2 fotele kubełkowe i kanapa tylna z Kadetta E GSi Cabrio za całe 30zł , jedyne ALE że musiałem po nie do wrocka jechać – ale i tak się opłacało
Fotele o dziwo nie są zniszczone, nie ma przetarcia w standardowym miejscu a boczki nie są połamane :

, ,

Jeszcze tylko pranie Karcherem i wsadzam do Corsy – a z tyłem zrobię (o ile mi wyjdzie) tak jak ma Mihó że obszyje moją kanapę tapicerką z kadzia – Mihowi wyszło to świetnie – mam nadzieję że i mi tak wyjdzie

Ciekawość pokonała niechęć przed mrozem w garażu i rozebrałem silnik, dla tych którzy jeszcze nie wiedzą co to za motor sprostowanie : C16NZ ze skrzynią F13WR z głównym 3,94
Będzie to dawca dołu do obecnego silnika.
Po rozebraniu wygląda wszystko obiecująco – gładzie są czyste, nie podrapane, bez przebarwień, progi tylko minimalne, bardzo cieniutka warstewka nagaru na tłokach. W porównaniu do tego silnika który mam obecnie z wyglądu jest dużo lepiej.

, , ,

Co ciekawe tłoki wyglądają tak samo jak te w X16SZR – jest szansa że stopień sprężania aż tak mocno nie spadnie w stosunku do oryginalnego C16SE tym bardziej że głowica pójdzie w dół o kolejne 0,6mm co da łącznie 1mm. Ale to już plany na lato

I jak zwykle na końcu podziękowania - Mihowi że chciało mu się zrywać bladym świtem i jechać ze mną po silnik, Emesowi za to że tak fajnie mi wytłumaczył jak krowie na rowie jak dotrzeć na PKP we wrocku (swoją drogą bez urazy ale sposób rozwiązania komunikacji w tym mieście z lekka mnie przygiął ) i siostrze mojej że ze mną do tego wrocka pojechała oraz dla Marcina za motyla i pomiary przepustnic

[cwirus88]

nie no fotograf ty jesteś miazga człowiek twoje posty to normalnie powieść sensacyjna, dobrze budujesz fabułe i napięcie

[fotograf]

Niektórzy wrzucą fote 3.0 V6 i to mówi samo za siebie - przy moim skromnym litrażu muszę nadrabiać opisem

[kruszyn1]

gratuluje zakupu - zapowiada się bardzo ciekawie

a gleba to Panie słaba

[seboss]

zajefajnie kombinujesz,powodzenia i siedzę na bieżąco postępy



fotograf szkoda że mieszkasz tak daleko bo byśmy przy mojej pogrzebali i coś pewnie wymyślili żeby latało

[cwirus88]

fotograf szkoda że mieszkasz tak daleko bo byśmy przy mojej pogrzebali i coś pewnie wymyślili żeby latało

mam dokładnie takie samo zdanie

[-=m&m=-]

składaj, skladaj bo na zlot trzeba sie wyrobic

[fotograf]

Dzięki Panowie za miłe komentarze

a gleba to Panie słaba

gleby nie ma żadnej ale zaczynam myśleć nad jakimś zawiasem 40/40 bo bujanie budy na zakrętach zaczyna być drażniace

składaj, skladaj bo na zlot trzeba sie wyrobic

niczego nie obiecuje - plan główny na ten rok to skończyć pracę magisterska i się obronić na polibudzie - potem będzie dłubanie w garażu
a jak się nie wyorbię to może mi siostra innego opelka da na 3 dni

[Marcin99]

Ja się musiałem ostro powstrzymywać od krytykowania za tego francuza a tu proszę taki fajny sprzęcik
Jest fajnie a będzie jeszcze lepiej
Z fotelikami super okazja faktycznie, ja się też nie długo pochwalę swoimi

[Mihó]

Cóż powiedzieć... Kolega nam tu szaleje. Od początku kibicuję i chętnie udzielam się w projekcie, bo wszystko powstaje w oparciu o samodzielną rozkminkę i pracę. Jestem ciekaw, do czego uda się projekt zaprowadzić, trzymam kciuki i życzę powodzenia

[fotograf]

Cóż powiedzieć... Kolega nam tu szaleje. Od początku kibicuję i chętnie udzielam się w projekcie, bo wszystko powstaje w oparciu o samodzielną rozkminkę i pracę. Jestem ciekaw, do czego uda się projekt zaprowadzić, trzymam kciuki i życzę powodzenia

taaa a przez kogo kupiłem ten silnik hehe nie będę pokazywał palcem kto mnie nakręcił na dalsze modzenie
A udział w projekcie to Mihó masz naprawdę duuuży i za to nie przestanę Ci dziękować


A teraz coś z nowości - sąsiad wziął się za swojego karchera i fotele wyczyszczone, 2 razy prane, odplamiane i efekt rewelacyjny, na to co było to jestem w szoku że tak ładnie zeszło, zostało drobne przebarwienie na siedzisku i boczku kierowcy ale to jest pikuś. No i fotele się rozjaśniły co nawet zaczęło pasować do tapicerki corsy
Dzisiaj wziąłem się za wymianę :

Wyciągnięte stare fotele i odkurzona wykładzina (nie patrzeć na kurz na desce bo jeszcze nie było umyte), jakoś się pusto zrobiło

,

Oczywiście bez niespodzianek się nie obyło, okazało się że pod nogami pasażera nazbierała się duża ilość wody, podejrzewam że przy wymianie silnika jak męczyłem się ze zdjęciem węży z nagrzewnicy coś w niej mogłem uchrupać i sobie cieknie delikatnie (płynu minimalnie też ubywa). Narazie osuszone wszystko, rozglądam się za nagrzewnica.
Druga niespodzianka :

,

pod nogami pasażera z tyłu coś przebiło wykładzinę - wygląda na łepek wkręta samowiercącego - wydaje mi się że to "fachowa" robota blacharza którego efekty pracy prezentowałem wcześniej... muszę zajrzeć pod podwozie czy coś od spodu jest wkręcone

A teraz najprzyjemniejsza chwila - czyli założone fotele - noc mnie dopadła więc zdjęcia poglądowe, jutro za jasności zrobię leprze :

,

jak widać tapicerka foteli nie gryzie się mocno z tą z kanapy ale i tak przy czasie zmienię na niej materiał żeby był komplet. A ta szarość pasuje nawet do boczków

Wrażenia z jazd super - nie wsiada się już do corsy, teraz się wpada , fotele są twardsze i bez porównania lepiej trzymają, i co ważne dużo wcześniej dają sygnał że auto zaczyna się ślizgać
ogólnie rewelacja jedynie jak ja babcie teraz będę z kubełków wyciągał