Corsa Sport

oż kur....faaa czaki

jak nie podoba mi się corsa B, to ta jest jedną z niewielu która naprawdę przykuwa oko,
PIĘKNIE

Corsa zajebista jak na prawie serie:)gratuluje smaku i stanu samochodu:)apropo malowania daszków czy innych elementów wnętrza to jakbyś nie chciał połysku a wręcz taka chropowata powierzchnie uzyskać(w kolorze czarnym,a nawet w sklepach z lakierami dorabiają dowolne kolory) to polecam pomalowanie lakierem strukturalnym.Powierzchnia po strukturze wygląda naprawdę super i w pielęgnacji nie jest trudna.

Tutaj masz przykład jak malowałem lampy tylne do [CC] ale w rzeczywistości efekt jest o wiele lepszy.

Dawno nic sie nie działo w temacie corsy ale oststanio zdobyłem pare gratów więc teraz tylko dokupić pare dupereli i w niedługim czasie montaż

bandaż oczywiście od kolegi Porszak

no graty fajne

.
ciekawie się robi, oj ciekawie

No więc Mantzel znalazł sie już na swoim miejscu

Poprawa jak dla mnie jest znacząca :mrgreen: No i co najważniejsze w końcu zrobiło sie luźno pod maską

W corsie zmieniło sie również radyjko na troche bardziej stonowane bo poptrzednie troche za mocno było "bajeranckie"

Zawitał oczywiście Alpine 9855r

udało mi sie również w końcu pozbyć pułki z głośnikami, w orginalne miejsca zawitały głośniczki ROCKFORD FOSGATE PRIME R152, czyli 130 które idealnie pasowały w ori miejsca.

Obrazek

Wiesz co, corsa naprawdę fajna, ale LPG to nawet w kuchence już nie zabardzo.
Dla tego duży minus.

Piotr1 pisze:Wiesz co, corsa naprawdę fajna, ale LPG to nawet w kuchence już nie zabardzo.
Dla tego duży minus.

Rozumiem, że jesteś MEGA prosem i opalasz kuchenkę benzyną lub olejem napędowym/opałowym (lub bawisz się w pseudo-zielonego z płytą indukcyjną)

Co Tobie przeszkadza LPG? Paliwo jak każde inne a tanie. Rozumiem, że może lubisz lać do pełna po 6zł/l ale są też tacy którzy zadowolą się pełnym zbiornikiem po 2,7/l. Ja np do nich należę i tankuję LPG nie tylko dla tego, że jest tani. To jest takie samo paliwo jak każde inne, nie jest żadnym produktem ubocznym przeróbki ropy etc. Gaz wystepuje nad soczewkami ropy. Jest to naturalne bo Ropa naftowa jest mieszanką kilku różnych szeregów związków zwanych ogólnie węglowodorami. Szeregi zaczynają się od związków prosty, które są zazwyczaj w stanie lotnym, dopiero te bardziej rozbudowane przechodzą w ciesze. Z racji tego, że gaz ma mniejszą gęstość wytrąca się ku powierzchni i bach... mamy gaz, który dawniej był mylnie uznawany za odpad. Dziś okazuje się, że jednak nie bo da się na tym jeździć i niekiedy (wręcz często) samochody z silnikami nowej generacji, pracującymi na wtrysku bezpośrednim lepiej radzą sobie z gazem, niż benzyną. Nie rozumiem kompletnie przeświadczenia w społeczeństwie, że gaz to zło

Jak się zakłada nieodpowiednią instalację to można mieć problemy ale właściwie dobrana zapewnia spokojną i dynamiczną jazdę.
Sczerze hejtuje twoją wypowiedź kolego bo paliwo jakie się tankuje nie jest powodem, by dawać "dużego minusa" samochodowi. Dla mnie mógłby być zasilany kałem słonia a jeśli tylko by fajnie jeździł i wyglądał to pełen szacun, i plus dla samochodu.

mr_luke pisze:
Piotr1 pisze:Wiesz co, corsa naprawdę fajna, ale LPG to nawet w kuchence już nie zabardzo.
Dla tego duży minus.
Rozumiem, że jesteś MEGA prosem i opalasz kuchenkę benzyną lub olejem napędowym/opałowym (lub bawisz się w pseudo-zielonego z płytą indukcyjną)
Co Tobie przeszkadza LPG? Paliwo jak każde inne a tanie. Rozumiem, że może lubisz lać do pełna po 6zł/l ale są też tacy którzy zadowolą się pełnym zbiornikiem po 2,7/l. Ja np do nich należę i tankuję LPG nie tylko dla tego, że jest tani. To jest takie samo paliwo jak każde inne, nie jest żadnym produktem ubocznym przeróbki ropy etc. Gaz wystepuje nad soczewkami ropy. Jest to naturalne bo Ropa naftowa jest mieszanką kilku różnych szeregów związków zwanych ogólnie węglowodorami. Szeregi zaczynają się od związków prosty, które są zazwyczaj w stanie lotnym, dopiero te bardziej rozbudowane przechodzą w ciesze. Z racji tego, że gaz ma mniejszą gęstość wytrąca się ku powierzchni i bach... mamy gaz, który dawniej był mylnie uznawany za odpad. Dziś okazuje się, że jednak nie bo da się na tym jeździć i niekiedy (wręcz często) samochody z silnikami nowej generacji, pracującymi na wtrysku bezpośrednim lepiej radzą sobie z gazem, niż benzyną. Nie rozumiem kompletnie przeświadczenia w społeczeństwie, że gaz to zło Jak się zakłada nieodpowiednią instalację to można mieć problemy ale właściwie dobrana zapewnia spokojną i dynamiczną jazdę.
Sczerze hejtuje twoją wypowiedź kolego bo paliwo jakie się tankuje nie jest powodem, by dawać "dużego minusa" samochodowi. Dla mnie mógłby być zasilany kałem słonia a jeśli tylko by fajnie jeździł i wyglądał to pełen szacun, i plus dla samochodu.

Brzmi to jak formułka, którą podyktował ci Pan profesor w szkole a Ty przepisłeś z zeszytu- pilny uczeń

.
Poprostu wyraziłem swoje zdanie, ty wyraziłeś swoje i nie róbmy OT chłopakowi w temacie, jak coś to zapraszam na PW, możemy pogadać.

Jeśli miałbym jeździć na benzynie to podejrzewam że corsa więcej by stała i rdzewiała bo nie byłoby mnie stać a tak to tankuje za połowe ceny i nie patrze praktycznie na spalanie. Dynamika jazdy jest identyczna jak i na benzynie i nie pisze tego tak poporstu bo specjalnie ustawiałem sie z jednym autem raz na benzynie a raz na gazie i wynik wyszedł identyczny tylko jak to napisał mr_luke musi byc odpowiedznio dobrana instalacja do auta dlatego dość długo szukałem i pytałem wielu osób żeby kupić coś dobrego i nie żałuje ani grosza, dobra regulacja podczas jazdy to cały sukces dobrze ustawionego gazu.

Piotr1 pisze:
mr_luke pisze:
Piotr1 pisze:Wiesz co, corsa naprawdę fajna, ale LPG to nawet w kuchence już nie zabardzo.
Dla tego duży minus.
Rozumiem, że jesteś MEGA prosem i opalasz kuchenkę benzyną lub olejem napędowym/opałowym (lub bawisz się w pseudo-zielonego z płytą indukcyjną)
Co Tobie przeszkadza LPG? Paliwo jak każde inne a tanie. Rozumiem, że może lubisz lać do pełna po 6zł/l ale są też tacy którzy zadowolą się pełnym zbiornikiem po 2,7/l. Ja np do nich należę i tankuję LPG nie tylko dla tego, że jest tani. To jest takie samo paliwo jak każde inne, nie jest żadnym produktem ubocznym przeróbki ropy etc. Gaz wystepuje nad soczewkami ropy. Jest to naturalne bo Ropa naftowa jest mieszanką kilku różnych szeregów związków zwanych ogólnie węglowodorami. Szeregi zaczynają się od związków prosty, które są zazwyczaj w stanie lotnym, dopiero te bardziej rozbudowane przechodzą w ciesze. Z racji tego, że gaz ma mniejszą gęstość wytrąca się ku powierzchni i bach... mamy gaz, który dawniej był mylnie uznawany za odpad. Dziś okazuje się, że jednak nie bo da się na tym jeździć i niekiedy (wręcz często) samochody z silnikami nowej generacji, pracującymi na wtrysku bezpośrednim lepiej radzą sobie z gazem, niż benzyną. Nie rozumiem kompletnie przeświadczenia w społeczeństwie, że gaz to zło Jak się zakłada nieodpowiednią instalację to można mieć problemy ale właściwie dobrana zapewnia spokojną i dynamiczną jazdę.
Sczerze hejtuje twoją wypowiedź kolego bo paliwo jakie się tankuje nie jest powodem, by dawać "dużego minusa" samochodowi. Dla mnie mógłby być zasilany kałem słonia a jeśli tylko by fajnie jeździł i wyglądał to pełen szacun, i plus dla samochodu.
Brzmi to jak formułka, którą podyktował ci Pan profesor w szkole a Ty przepisłeś z zeszytu- pilny uczeń .
Poprostu wyraziłem swoje zdanie, ty wyraziłeś swoje i nie róbmy OT chłopakowi w temacie, jak coś to zapraszam na PW, możemy pogadać.

Nie kolego... To brzmi jak wypowiedź człowieka który wie o czym pisze... Albo dla tego ze się zna albo dlatego ze długo i uporczywie szukał konkretnych informacji popartych konkretnymi przykładami a nie teorią...

Ja osobiście do gazu jestem nastawiony neutralnie... Z tendencja na nie... Ale to może dlatego ze sam gazu nie miałem i że remontuje silniki po partaczach, którzy myślą ze potrafią go montować jak i samych właścicielach, którzy myślą ze instalacji lpg się nie serwisuje...

Ale ogółem gaz jest lepszym jakościowo paliwem jak benzyna czy ropa i to są czyste fakty... A auto z silnikiem w dobrej kondycji i odpowiednio dobrana i dbana instalacja wali tysiące km bez pierdniecia...

Ba... Najnowsze instalacje ciekłego wtrysku... Dobra, odpowiednio dobrana w ogóle nie szkodzi silnikowi a efekty widać na hamowni... Przyrosty są odczuwalne, a w/w instalacja jest w pełni "ustawialna" - tak, możesz se ja chipować...

Także nie porównuj gazownictwa sprzed 5-7 lat do dzisiejszego...

A powiedz mi jak zrobiłeś to podświetlenie od regulacji nawiewu?? Bardzo mnie to ciekawi:)

Dość długi czas był spokój w temacie a jednak troszkę sie zminiło w corsie. Na początku musiałem niestety poraz drugi zdejmować głowice ponieważ puściła uszczelka w miejscu kanału olejowego na zewnątrz i cały silnik był zalany cały czas olejem. Ale jak już zdjąłem głowice to zabrałem sie odrazu za wydech. Prace nad nim trwały dosć długo ponieważ sporo pasowania sie z tym wiązało ale jednak udało sie i efektem końcowym jestem bardzo zadowolony

bazą wydechu był kolektor od silnika c20xe, jednak samo gięcie rur nie wystarczyło, musiałem wszystko praktycznie ciąć, naginać i dopiero później było obspawane. Na końcu kolektor został obwinięty bandarzem. Srednica wydechy to 2 cale, w środkowym kanale znajdują sie dwa tłumiki przelotowe z czego jeden z opla vectry (długi i dość małej średnicy jednak nie udało mi sie go całego ukryć w kanale

) na końcu zawitał tłumik komorowy, orginalny corsy gsi jednak jedna rura w środku miała średnice 2 cale a druga była sporo węższa to wyminiłem ją na prawdziwe 2 cale, całośc wypchałem na nowo watą i zamknąłem. Może nie jest to całkowity przelot jednak w środku mam cicho i z tego jestem zadowolony. Jednak pozostał mi na garażu jeszcze jeden tłumik przelotowy i bede chciał go umieścić na wiosne na tyle i zobaczyć jak z osiagami

Zmianiło sie również troszke i wewnątrz ponieważ zawitało nowe obszycie kierownicy oraz mieszka do zmiany biegów: czarna skóra z czerwoną nicią. Jak dla mnie robi wrażenie

No jak to w tym czasie zawitał ziemowy setup czyli stalówki plus plastikowe kołpaki pomalowane w biały kolor.

Obrazek

znam to auto od dnia zakupu cacuszko z dobrymi modami

na moje to auto powinno być w dziale nasze projekty , i wnioskuję o przesunięcie tematu

Jedna z najładniejszych Cors B, jakie widziałem, na alu wygląda świetnie! Gratulacje.

Czy cos się dzieje z autem? Jakieś nowe mody?
Gdzie obszywałeś kierownicę?

Kierownice obszywałem w płocku u jednego tapicera bardzo polecanego. Czy coś sie dzieje? Ogólnie corsa została odnowiona lakierniczo, wszyskie elementy zostały super spasowane i pomalowana była w całosci. A oto kilka zdjeć aktualnych auta:

Obrazek