Strona 1 z 1
Rekord Klubowy CTMu
: 3 paź 2002, o 14:18
autor: PABLO
Szanowne panie, szanowni panowie chciałem tylko powiedziec że mamy jedyny i jak narazie maxymalny rekord zapracowania. Nasz klubowy kolega Flipper na tę chwilę przepracował 30h non stop.
ale dzis pracuje do 16 czyli jeszcze dojdą 2h praca w domu łał łał łał
Moze sprawimy dla Flipa łuzko turystyczne ?? jak tak mu dobrze się pracuje to niech w pracy kima.
Pozrdówka Flip.............ty to musisz zarabiac............
: 3 paź 2002, o 14:23
autor: =Mat=
a gdzie Flip pracuje?
: 3 paź 2002, o 14:27
autor: sierak
=Mat=: a czy to ważne gdzie...ważne ile. Ja jak pracowałem po 15 godzin to już wymiękałem...ale Flipper pobija rekordy i trzeba Bracia

Mu do rozsądku przemówić bo się zapracuje i co będzie?
: 3 paź 2002, o 14:39
autor: PABLO
no własnie co bedzie. Tfuj tfuj sierak oczym ty my gadamy. Wszystko będzie ok jest OK lubi niech pracuje a moze nie lubi ale musi he he
: 4 paź 2002, o 09:30
autor: PABLO
Acha gdzie Flip pracuje W ZLEWNI MLEKA "zdrowie" niewiedziałes UUUUu
kolego niedokładnie stronke przegląda Ale OK
jest tu nowy . Flip pracuje w zlewni mleka

: 4 paź 2002, o 14:50
autor: Izunia
hm...Flip...rozmawialiśmy o tym..współczuję szczerze, bo wiem ze musisz
Ale z druguej strony: czy jesteś pewien że masz dobrze poustawiane życiowe prorirytety? Wiesz że mozesz byc

?
Eh...no nic, ja najdłużej pracowałam 16 godzin nostop. ale siedze czasem tu i do rana:) Tyle że to nie do konca juz pracka
Twój szefo
: 6 paź 2002, o 15:08
autor: Flipper
No czasami jak terminy gonia, jak skracaja sie na maxa to jest tylko jedno wyjscie - robisz, albo wylatujesz....a jezeli nie wylecisz to firma dostanie w tylek za nieterminowosc = efekt ten sam...
No bylo tego troche wiecej niz 30h, a potem pojechalem jeszcze na mieszkanie i troche pomalowalem.....zima idzie i trzeba jak najszybciej skonczyc
Do tego nie wiem co ja zrobie bo instaluja mi stale w poniedzialek, a ja akurat pracuje...
Tak czy inaczej zyje i tak latwo sie mnie nie pozbedziecie

: 16 paź 2002, o 14:33
autor: Nowy_zg
Tak tak praca powyżej nastu godzin to już niekeidy robi się standardem w niektórych firmach, miałem przyjemność pracować ( nie chwaląc się ) 36 godzin bez przerwy. Naprawdę nic przyjemnego. Po 24 już byłem tak zakręcony, że nie wiedziałem do końca gdzie jestem

: 16 paź 2002, o 14:44
autor: PABLO
No widzisz, tak Flip pracuje a ta strona
http://www.corsa.tuning.info.pl to jest dla nas miła chwila a dla flipa praca na którą nie ma czasu. Polukałes i juz wiesz co Flip ma na głowie znaczy się ile spraw ma na głowie
: 16 paź 2002, o 23:59
autor: Nowy_zg
Pewnie, teraz wiem. Bardzo mi szkoda Flipa. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jak już skończy remont w chacie to na pewno reszta mu pójdzie raz dwa.

: 18 paź 2002, o 23:32
autor: Hayabusa
no ale coś za coś mi się nie chce chodzić do szkoły

,ale jak tak pomysle że bede się obijał to nici z kupna CORSY w przyszłości
Więc Flipper współczuje ponad 30 godz pracy to ja po 8 godz siedzenia w szkole i słuchania szanownej Pani od historii (wiesz Pablo o kogo chodzi) odpada
