Strona 1 z 1

1.2 wymiana płynu chłodzącego

: 29 paź 2002, o 16:58
autor: WujkO
heh
musze zmienic płyn w układzie chłodzenia i nie wiem jak sie spuszcza wode z bloku silnika ( Corsa A 1.2 i)
moze mi ktoś podpowiedziec ??

teraz z innej bajki

załozyłem LPG do bryki,instalacja bez kompa
na gazie chodzi ładnie jednak gdy przełacze na benzyne jakoś silnik nie ma mocy i gasnie przy przełaczaniu ( gdy obroty sa na minimum)
w pewnym momencie jechałem na gazie 130 i przy około 110 po przełączeniu na
benzynke zapaliła sie kontrolka "check engine" :(
macie jakies sugestie co do takiego zachowania ??

: 29 paź 2002, o 17:07
autor: AdamXXL
napisze jutro. teraz kończe robote :D

: 29 paź 2002, o 17:55
autor: WujkO
Pan mechanik-gazownik resetował komputer i moze cos tu sie powaliło ?

: 30 paź 2002, o 09:15
autor: AdamXXL
Co do wymianyu płynu chłodzącego to:

1. Odkręcasz korek od zbiorniczka wyrównawczego
2. ściągasz z dołu chłodnicy rurę (płyn spływa)
3. jeśli masz c12nz lub x12sz poluzowujesz też czujnik temperatury cieczy(też do odpowietrzenia) znajduje się na korpusie silnika między alternatorem, głowicą i wtryskiem (takie małe coś :D )

: 30 paź 2002, o 11:31
autor: WujkO
dzieki wielkie za opisik :)

: 30 paź 2002, o 17:08
autor: PABLO
Ja mam LPG 1.2 S gaźnik
I teraz po 2 latkach na benzynie nie chce zapalić cyba ze oktany wyparowały
ty juz masz automat chmmm ja mam manualny przełącznik i zawsze czekam az się bęzyna z gaźnika wypali i dopiero przełączam na LPG i na odwrót. A co do kijowego chodzenia na wolnych obrotach chmmm moze miałes jeszcze nie dopaloną bęzynęi przełączyłes na LPG czy na odwrót.
Mi wariuje jak zatankuje gas w innym cepeenie i zawsze sie wkuzam. Ale jak ciągle taki sam gas tojest bajka nie mam problemów ani na paliwie ani na gazolcu.
Skutki uboczne sam niedługo zobaczysz.
pozdrawiam

: 30 paź 2002, o 17:53
autor: WujkO
czesc
miałem w polonezie na gazniku tak jak u Ciebie i naprawde wtedy było to o wiele mniej komfortowe
czasami bywało ze nie mogłem go odpalić ani na gazie ani na benzynce

w Corsie chyba sie cos z tym komputerkiem sterujacym kopie
własnie resetowałem go i na benzynce ładnie odpalił, jeszcze był zimny i ( zapomniałem o tym :( ) przełaczyłem na gaz... i co sie stało ....
silnik nie ma ochoty pracowac na wolnych obrotach
zdaje mi sie ze komp dawkuje na benzynie takie ilosci jakie sobie ustalił do gazu
zreszta pojade niech mi to robia bo nie bede jezdził na benzynie z przyspieszeniem malucha :-?

< Skutki uboczne sam niedługo zobaczysz.

co miałeś na mysli ??

: 31 paź 2002, o 09:27
autor: AdamXXL
Ja gaz zakładam 8-go listopada więc w tym temacie mało mogę poradzić. Mam jednak jedno spostrzeżenie gdy temperatura powietrza spada do ok.7stopni mój silniczek nawet po 20km na luzie utrzymuje obroty na poziomie około 1,5tyś (czyli ssie :oko: ) a normalnie obroty powinny być około 800do1000 obr/min. dlatego też będę robił dopływ ciepłego powietrza :0 .